6 kadencja, 52 posiedzenie, 3 dzień (23-10-2009)
32 i 33 punkt porządku dziennego:
32. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o sporcie (druk nr 2313).
33. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o sporcie (druk nr 2374).
Poseł Marek Rząsa:
Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Jako człowiek związany od wielu lat z kulturą fizyczną nie podzielam poglądu, że rekreacja fizyczna wpisuje się w definicję sportu proponowaną przez wnioskodawców. Uważam, że jednak należałoby ją umiejscowić w tej szeroko rozumianej kulturze fizycznej, ponieważ wyodrębnienie jej może spowodować brak jej finansowania.
Proponowałbym również, aby w przepisie art. 36, który ogranicza finansowanie przez władze publiczne jedynie klubów sportowych mających siedzibę na obszarze działania jednostki, zwiększyć to. Eliminuje to tym samym stowarzyszenia o charakterze ponadregionalnym.
To samo dotyczy zawodników, dla których przewidziane są badania medyczne, tylko dla tych, którzy nie ukończyli 23. roku życia. To jest krzywdzące, choćby nawet w stosunku do sportu akademickiego.
Mam pytanie: Dlaczego tak mało czy w ogóle nie poświęcono w projekcie ustawy miejsca sędziom sportowym? Mówi się o działaczach, trenerach, natomiast o sędziach nie ma nic.
Kieruję też jedno pytanie do Lewicy: Dlaczego członkami UKS-u nie mogą być nauczyciele, pracownicy szkoły, absolwenci innej szkoły? Z tego zapisu wynika także, że jeżeli członek UKS-u przestaje być uczniem, to aby nadal pozostać w klubie, musi zajść w ciążę albo zostać ojcem.
(Poseł Tadeusz Tomaszewski: Nie, tam jest napisane w szczególności...)
To jest to dobre rozwiązanie w związku z kryzysem demograficznym... (Wesołość na sali)
(Poseł Jerzy Szmajdziński: Ładne, czytał ze zrozumieniem.)
Przebieg posiedzenia