6 kadencja, 51 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Jerzy Kozdroń

6 kadencja, 51 posiedzenie, 1 dzień (07-10-2009)

1 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o wniosku Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o ponowne rozpatrzenie ustawy z dnia 28 sierpnia 2009 r. o zmianie ustawy o prokuraturze oraz niektórych innych ustaw (druki nr 2340 i 2343).


Poseł Jerzy Kozdroń:

    Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Wysoki Sejmie! Należy stwierdzić, że trzeba dokonać reformy w prokuraturze. Mówił już o tym pan poseł Wassermann, natomiast zarzucał, że ta reforma jest pozorna i nie wpłynie na poprawę profesjonalizmu pracujących w prokuraturze prokuratorów. Takie były założenia, taką tezę wygłosił pan poseł Wassermann. Jaka była praktyka? Od ponad roku pracowaliśmy nad tą ustawą, komisja dwukrotnie cofała projekt do podkomisji, na żadnym etapie nie mieliśmy wsparcia ze strony posłów PiS-u. Cały czas była tylko negacja. Jest dobrze, jak jest.

    Dzisiaj pan poseł Wassermann powiedział ważną rzecz. Ta prokuratura rzeczywiście źle funkcjonuje, to wadliwa instytucja. Trzeba ją zreformować, ale to, co robicie, jest złe. Krytyka dla samej krytyki nie jest dobrym rozwiązaniem. Być może ta reforma ustrojowa prokuratury jest jeszcze zbyt płytka. Mamy świadomość, że jesteśmy na początku drogi, że trzeba będzie jeszcze w czasie tej kadencji dalej reformować cały szeroko rozumiany wymiar sprawiedliwości. Sejm i rząd robią to konsekwentnie od początku.

    Chciałbym przypomnieć panu ministrowi Dudzie, o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Właśnie powołaliśmy instytucję, która będzie się zajmowała podnoszeniem kwalifikacji prokuratorów, gdzie będziemy uczyć zawodu prokuratorskiego. Utyskujemy, jak to robił pan poseł Zych, że prokuratorzy dzisiaj są nieprofesjonalni, że nie znają podstawowych dziedzin, gałęzi prawa gospodarczego. To prawda, ale kto ich miał tego nauczyć? W związku z tym musimy to poprawić. Ale to jest etap, nie wszystko się zmieni od razu z chwilą uchwalenia tej ustawy. Po prostu musimy stworzyć ramy ustrojowe, podstawy, na których ta instytucja będzie funkcjonować. Trzeba zapewnić prokuratorom bezpieczeństwo wykonywania zawodu i niezależność zewnętrzną. I to chcemy zrobić poprzez tę ustawę.

    Z przykrością muszę powiedzieć, panie ministrze, że od samego początku zmagania się z reformą wymiaru sprawiedliwości nigdy nie mieliśmy wsparcia ze strony pana prezydenta. Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury - zawetowana. Konkurencyjny projekt ustawy o ustroju sądów powszechnych - bez przerwy mieliśmy kłopoty. Nie było współbrzmienia i chęci współpracy. Wszyscy wiemy, że sądy funkcjonują źle, przewlekają postępowania, że nie możemy się doczekać wyroków, że prokuratura też działa nieprofesjonalnie, jak tutaj się mówi cały czas, ale jeżeli chcemy to poprawić, to zróbmy to razem, a nie: my kontestujemy, a jak wy robicie, to robicie źle. To nie jest rozwiązanie. To w ogóle nie jest argument w tej sprawie.

    Jeżeli chodzi to, że rząd chce wyprowadzić prokuraturę ze struktur rządowych tylko po to, żeby nie ponosić odpowiedzialności za stan praworządności i porządku publicznego, ponieważ w związku z tym nie będzie ponosił odpowiedzialności konstytucyjnej za zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego, to nieprawda. Rząd i tak będzie ponosił za to odpowiedzialność konstytucyjną, bo w tym zakresie konstytucja się nie zmieniła. Czy prokuratura będzie w strukturach rządowych, czy nie, to rząd będzie za to ponosił odpowiedzialność.

    Chodzi o to, że patologia w prokuraturze doszła do takiego etapu, iż uznaliśmy, że trzeba coś w tej sprawie zrobić, coś zmienić. Powoływanie się na przykłady innych państw europejskich, przede wszystkim Europy Zachodniej, gdzie instytucja prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości jest łączona czy współistnieje, i że tylko w Polsce jest to niemożliwe... No tak, trzeba powiedzieć z przykrością, że w Polsce nie jest możliwe łączne sprawowanie tych funkcji, bo widocznie politycy do tego nie dojrzeli, nadużywają władzy i uprawnień poprzez wpływy polityczne na prace prokuratury. Dlatego potrzebny był ten dramatyczny, drastyczny środek obrony prokuratury jako organu ochrony prawnej. Bo to jest organ ochrony prawnej społeczeństwa i musimy się z tym zgodzić. Jeżeli mamy to zapewnić, to musimy tak postępować. Dziękuję i przepraszam za emocje. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia