6 kadencja, 51 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Marek Zieliński

6 kadencja, 51 posiedzenie, 1 dzień (07-10-2009)

11 i 12 punkt porządku dziennego:

  11. Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o poselskim projekcie ustawy o uregulowaniu niektórych stosunków prawnych dotyczących opcji walutowych i zmianie innych ustaw (druki nr 1928 i 2048).
  12. Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o poselskim projekcie ustawy o ochronie przed nieuczciwymi praktykami w obrocie niektórymi złożonymi instrumentami finansowymi (druki nr 1927 i 2047).


Poseł Marek Zieliński:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani poseł trochę mnie sprowokowała, bo nie chciałem zabierać głosu, zamierzałem podziękować tylko za tę debatę. Ale muszę odnieść się do pewnych faktów i pewnych dokumentów, które państwo doskonale znacie, bo obszerne opinie były sporządzane przy tym projekcie. Nie chcę się nad tym rozwodzić, bo tych opinii jest bardzo dużo. One są w większości bardzo krytyczne wobec tych projektów, a państwo przechodzicie do porządku dziennego nad tym. Chcę tylko się odnieść do paru uwag do państwa projektu, projektu posłów PiS...

    (Poseł Andrzej Mikołaj Dera: Prawa i Sprawiedliwości.)

    Prawa i Sprawiedliwości.

    ...a mianowicie do jednej opinii, opinii Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy w swojej opinii kwestionuje wszystkie zapisy waszych artykułów. Nie będę całego tego tekstu czytał, zacytuję tylko krótkie fragmenty. Natomiast odnośnie do aktualnego brzmienia art. 1 projektu należy wyrazić wątpliwość, czy w takim kształcie jest to regulacja pozostająca w istotnym związku z problemem toksycznych opcji. Artykuł 2 projektu przynosi szereg rozwiązań, których nie sposób zaakceptować. Cały przepis można odczytać jako swego rodzaju immunitet egzekucyjny dla przedsiębiorcy. Budzi on jednak wątpliwości co do zgodności z Konstytucją RP, a zwłaszcza z art. 2 i art. 32 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 ustawy zasadniczej. Przepis jest przede wszystkim dalece nieprecyzyjny, nie określa bowiem, co oznacza wszczęcie przez przedsiębiorcę postępowania sądowego. Dalej: Przepis podważałby także inny element zasady demokratycznego państwa prawnego, zaskakiwałby bowiem jednostki oraz godziłby w zasadę pewności i bezpieczeństwa obrotu prawnego. Z jakiej racji bowiem kontrahent przedsiębiorcy niebędący bankiem, ale np. dostawcą towarów, który posiada tytuł do wszczęcia egzekucji, nie mógłby otrzymać zaległego świadczenia wraz z odsetkami tylko dlatego, że egzekwowany dłużnik słusznie czy nie zdążył wcześniej wszcząć bliżej nieokreślone postępowanie w związku z zobowiązaniami dotyczącymi opcji walutowej. Należy uświadomić sobie, że wprowadzenie takiej regulacji wyrządzi więcej szkody niż pożytku, i to nie bankom, ale innym uczestnikom obrotu gospodarczego, którzy z opcjami nie mieli nic wspólnego, a tylko mieli nieszczęście dostarczyć cokolwiek uczestnikom walutowej ruletki.

    I jeszcze ostatnia uwaga Sądu Najwyższego. Dokładnie z tych samych powodów projektowany art. 2 wydaje się sprzeczny z art. 64 ust. 2 konstytucji. Co do niezgodności natomiast z art. 32 ust. 1 konstytucji należy podnieść, iż ochrona dłużników w postępowaniu egzekucyjnym powinna być równa. Tworzenie przywileju egzekucyjnego w postaci swoistej generalnej klauzuli ochronnej nie mieści się w żadnych cywilizowanych standardach postępowania.

    I na zakończenie - obecny kształt art. 3 projektu nie wydaje się zasadny. Sprawy o ukształtowanie stosunku prawnego, czy w oparciu na konstrukcji klauzuli rebus sic stantibus, czy też na podstawie waloryzacji sądowej zobowiązania pieniężnego, są zwykłymi sprawami cywilnymi, ich charakter w niczym nie uzasadnia generalnego odstąpienia przez ustawodawcę od pobierania opłat sądowych, jako istotnego elementu polityki stosowania prawa. Tak że, żeby była tu pełna jasność, te opinie Sądu Najwyższego dla państwa projektu są druzgocące. A ja przedstawiłem w swoim sprawozdaniu jedną uwagę, że w tych opiniach są również zawarte wskazówki, które mówią o tym, w jakim kierunku należałoby pójść. Tutaj bodajże Sąd Najwyższy mówi, że należy zająć się np. b.t.e., czyli bankowym tytułem egzekucyjnym. Dziękuję bardzo.


Powrót Przebieg posiedzenia