6 kadencja, 51 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Zbigniew Rynasiewicz

6 kadencja, 51 posiedzenie, 1 dzień (07-10-2009)

4 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Infrastruktury o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych (druki nr 2065 i 2347).


Poseł Zbigniew Rynasiewicz:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! W zasadzie odpowiem tylko na jedno pytanie, które zadała pani poseł Nowak, bo jest to jedyna osoba, która została na sali po zadaniu pytania. Chciałbym poinformować panią poseł, że spłaty nie obejmują nominalnej kwoty umorzenia kredytu dokonanego przy ostatecznym rozliczeniu kosztów budowy podlegających zwrotowi do budżetu państwa, w wysokości od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych na jeden lokal mieszkalny. Taka jest odpowiedź na to pytanie.

    Natomiast odniosę się również do kwestii ogólnych. Rozpoczynając swoje wystąpienie, powiedziałem, że pomoc państwa w spłacie długoterminowych kredytów mieszkaniowych udzielana jest od 1990 r., tj. od ponad 18 lat, i bez większych merytorycznych zmian od ponad 12 lat. Ostatnia merytoryczna zmiana dotycząca tej ustawy została dokonana 12 lat temu.

    W tym momencie wypadałoby, oczywiście trochę przekornie, przeprosić za tych wszystkich posłów czy ministrów, którzy do tej pory nie podjęli żadnego wysiłku, skutecznego wysiłku, który zmieniłby treść tej ustawy i pozwolił przynajmniej w sposób częściowy, uwzględniający możliwości budżetu państwa, bo o to przecież też tutaj chodzi, znaleźć rozwiązanie. Takiego rozwiązania, żadnych skutecznych zmian po prostu nikt nie przeprowadził. Przypomnę, że ostatnia propozycja zgłoszona była w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Ten klub również nie podjął inicjatywy, nie przedstawił rozwiązania na posiedzeniu Sejmu, nie próbował go realizować. To, że jest ono uwypuklane w okresie, kiedy Prawo i Sprawiedliwość jest w opozycji, jest dla wszystkich doskonale zrozumiałe.

    Podobne pytanie zadał pan poseł Stec, były minister finansów. Taka okazja była też po stronie Lewicy. Nie czekalibyśmy może 12 lat, ale zdecydowanie krócej.

    Nasza inicjatywa, inicjatywa poselska, jak wszyscy państwo słusznie zauważyliście, tworzona przy ścisłej współpracy z rządem, na ile tylko jest to możliwe pozwala te zobowiązania, które kredytobiorcy powinni wpłacać na rzecz banku PKO BP, zmniejszyć. Jest to jedyne rozwiązanie, które obecnie można przyjąć.

    Jeszcze jedno. Bardzo mnie dziwią ataki na bank PKO BP. Daje się zauważyć zabiegi, szczególnie ze strony posłów Prawa i Sprawiedliwości, by nie wspierać banku polskiego, jedynego banku polskiego. To dziwne. Z jednej strony słychać cały czas skargi, że mamy za mało takich banków, jest tylko jeden, który jest własnością Skarbu Państwa, a z drugiej strony słyszymy tu na sali, że trzeba zrobić wszystko, uruchomić takie służby, jak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Najwyższa Izba Kontroli, mało tego, uruchomić Komisję Europejską, żeby stwierdzić, bo wyrok został wydany tutaj przez niektórych posłów, że tenże bank niepotrzebnie otrzymuje pomoc publiczną.

    Twierdzę, że tak nie jest. Nie jest to pomoc publiczna. Zresztą przekonamy się o tym za jakiś czas. Powinniśmy jednak wspierać ten bank, a sprawiamy wrażenie, że jest on nam zupełnie niepotrzebny. Dziękuję bardzo.


Powrót Przebieg posiedzenia