6 kadencja, 51 posiedzenie, 1 dzień (07-10-2009)
1 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o wniosku Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o ponowne rozpatrzenie ustawy z dnia 28 sierpnia 2009 r. o zmianie ustawy o prokuraturze oraz niektórych innych ustaw (druki nr 2340 i 2343).
Poseł Jan Widacki:
Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Prokuratura wymaga zmian. Pan poseł Wassermann bardzo plastycznie przedstawił nam, jak niesprawna jest prokuratura funkcjonująca w oparciu o obecnie obowiązującą ustawę. (Poruszenie na sali) Kiedy składaliśmy - jeszcze jako klub Lewicy i Demokratów - poselski projekt ustawy nowelizującej ustawę o prokuraturze, chcieliśmy zrealizować trzy podstawowe cele: po pierwsze, chcieliśmy prokuraturę uczynić apolityczną, oderwaną od bieżącej polityki i od politycznych nacisków, po drugie, chcieliśmy uprościć strukturę prokuratury i usprawnić prokuraturę, po trzecie, chcieliśmy, aby więcej prokuratorów prowadziło śledztwa, a mniej zajmowało się nadzorem nad innymi prokuratorami. Wreszcie chcieliśmy, aby prokurator prowadzący sprawę był bardziej samodzielny w podejmowaniu decyzji i żeby za swoje decyzje był odpowiedzialny.
Do zrealizowania pierwszego z tych celów konieczne było oddzielenie funkcji ministra sprawiedliwości, z natury rzeczy polityka, od funkcji prokuratora generalnego, którym powinien być apolityczny fachowiec. W krajach demokratycznych jest to różnie rozwiązywane konstytucyjnie. Są takie kraje, gdzie prokurator generalny jest równocześnie ministrem sprawiedliwości, i są takie kraje, gdzie te funkcje są oddzielone. Nie jest prawdą, że ten model jest jakiś szczególnie niedemokratyczny. Takie modele funkcjonują w wielu państwach demokratycznych.
Nie jest też prawdą, że rząd będzie pozbawiony narzędzi koniecznych do zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego. Politykę bezpieczeństwa, w tym politykę kryminalną, wyznacza przede wszystkim prawo, a rząd realizuje ją za pomocą bardzo wielu instrumentów. Wystarczy przypomnieć choćby służby, które nadzoruje minister właściwy w sprawach wewnętrznych, a także służby podległe bezpośrednio premierowi, tak że rząd zachowuje dostatecznie dużo instrumentów pozwalających mu realizować swoje konstytucyjne zadania.
Żałujemy, że ustawa nie zlikwidowała jednego z czterech szczebli prokuratury. Uważaliśmy, że prokuratury apelacyjne są zbędne. Niestety, ten postulat nie został zrealizowany. Uważamy natomiast, że pod rządami tej znowelizowanej ustawy prokuratorzy prowadzący sprawy będą bardziej niezależni, niż byli dotąd.
Choć ustawa w ostatecznym kształcie nie realizuje wszystkich postulatów, które przedstawiliśmy w naszym projekcie ustawy, to jednak realizuje postulat najważniejszy: oddziela prokuraturę od bieżącej polityki. Ustawa daje szansę, że pierwszym prokuratorem generalnym będzie ktoś z zewnątrz, sędzia, a więc ktoś spoza korporacji, jak to państwo byli uprzejmi mówić. Sędzia, a więc fachowiec, ktoś spoza grona prokuratorów, spoza prokuratury. Mało tego, jako sędzia będzie to osoba obdarzona bardzo istotną cechą, mianowicie nawykiem niezawisłości. Po doświadczeniach ostatnich lat jest to szczególnie cenne.
Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Kierując się troską o państwo i obywateli, doceniając rolę prokuratury w demokratycznym państwie prawa, będziemy głosować za ponownym uchwaleniem ustawy w dotychczasowym kształcie. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia