5 kadencja, 41 posiedzenie, 2 dzień (09.05.2007)
Oświadczenia.
Poseł Marek Polak:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Moim oświadczeniem poselskim chciałbym zainteresować państwa zapomnianą do niedawna krzywdą, jakiej doświadczyło ponad 200 tys. młodych mężczyzn zaliczonych do ˝elementu niepewnego klasowo˝, którzy w latach 1949-1959 trafili do służby wojskowej w batalionach pracy w kopalniach i kamieniołomach.
Podstawą utworzenia batalionów pracy był rozkaz marszałka Rokossowskiego, z przeznaczeniem dla tzw. osób zastrzeżonych politycznie, do odbycia służby zastępczej, bez prawa noszenia broni. W czasie pełnienia tej służby zginęło ponad tysiąc osób, a dalszych kilka tysięcy żołnierzy górników morderczą wręcz pracę przypłaciło utratą zdrowia i przedwczesną śmiercią. Katorżnicza praca w kopalniach uranu, węgla kamiennego i rud oraz w kamieniołomach była zorganizowana na wzór radzieckich gułagów i trwała nieraz po 16, a nawet 20 godzin na dobę. Do batalionów pracy w kopalniach wcielano poborowych uznanych za element politycznie niepewny, synów bogatych rolników, dawnych posiadaczy ziemskich, przemysłowców oraz byłych działaczy konspiracyjnych.
Problem żołnierzy górników przez 40 lat był tematem tabu. Wrócił w latach 90., ale nigdy nie zyskał należnego miejsca w dyskusji publicznej. Do świadomości społecznej Polaków nie przebił się praktycznie do dziś. Niewielu z nas słyszało o represjach, jakich doświadczyli żołnierze górnicy. W 1991 r. powstał Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników, a jego nadrzędnym celem stało się wyegzekwowanie zadośćuczynienia pokrzywdzonym wówczas żołnierzom oraz ich rodzinom za przymusową pracę. Pomimo bezsprzecznych dowodów, że osoby te były karane ze względów politycznych, do tej pory nie doczekały się one nawet przyznania im statusu represjonowanych politycznie.
W związku z toczącymi się pracami nad nową ustawą o kombatantach, represjonowanych i ofiarach niepodległościowych środowisko żołnierzy górników oczekuje należnego potraktowania za złożoną wysoką daninę krwi i życia. Zauważono, że niesprawiedliwe jest różnicowanie ich w prawach z innymi osobami represjonowanymi po 1944 r. z powodów politycznych. Wydaje się być ze wszech miar zasadne, aby ci pokrzywdzeni przez ówczesne władze wreszcie doczekali się uznania ich praw i przyznania historycznej prawdy, że są to osoby, które doświadczyły represji politycznych i jako takie w moim przekonaniu powinny być traktowane. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia