4 kadencja, 95 posiedzenie, 2 dzień - Poseł Lech Kuropatwiński

4 kadencja, 95 posiedzenie, 2 dzień (06.01.2005)


13 punkt porządku dziennego:
Informacja bieżąca.


Poseł Lech Kuropatwiński:

    Dziękuję, panie marszałku.

    Panie Ministrze! Polska po wejściu w struktury Unii Europejskiej 1 maja 2004 r. stała się krajem Wspólnoty i miała być traktowana na równych prawach. Mieliśmy mieć tylko korzyści płynące do naszych obywateli przez dopłaty rolnicze, pomoc finansową dla przedsiębiorców i samorządów. Dziś już wiemy. Minister Olejniczak w sierpniu 2004 r. mówił, że rolnicy otrzymają dopłaty do końca roku. Chodziło tu zapewne tylko o poklask polityczny, próbę zdobycia poklasku dla ministra Olejniczaka, wiedząc, że pieniędzy w budżecie nie ma. Rzeczywistość jest jedank inna. Zapewne takich zaskoczeń i nietrafionych prognoz będzie więcej.

    Panie Ministrze! W którym roku według pana polscy rolnicy będą otrzymywać dopłaty równe z dopłatami dla rolników Unii Europejskiej? Mówimy o budżecie Unii Europejskiej na lata 2007-2013.

    W dniu wczorajszym na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi była pani komisarz ds. rolnictwa i wsi. Z wypowiedzi pani komisarz można było wyczytać, że Polska dostała bardzo wysokie limity dotyczące skrobi, cukru, mleka i była zaskoczona, że wynegocjowane limity są tak wysokie. Odpowiadając na pytania, mówiła o obniżeniu limitów dla całej Unii Europejskiej, a także dla naszego kraju, co zapewne wpłynie na polskie rolnictwo negatywnie.

    Panie Ministrze! Jaki jest cel wprowadzenia przez Komisję Europejską nowego instrumentu finansowego, zwanego instrumentem stabilności. Co to oznacza dla Polski: korzyść czy stratę? Czy w latach 2007-2013 składka płacona przez Polskę do budżetu unijnego będzie stała czy zmienna, wyższa czy niższa? Jak będzie przedstawiać się sytuacja wykorzystywania środków na zadania inwestycyjne w rolnictwie, ochronie środowiska czy w drogownictwie?

    Ostatnie pytanie. Czy w prawie Unii Europejskiej istnieje zapis, według którego państwo członkowskie może przestać być beneficjentem środków unijnych? Mówię o państwach starej ˝piętnastki˝, głównie wysoko rozwiniętych. Czy nie ma takiego zapisu i bogate państwa będą dalej się bogacić kosztem biednych, mając większy dostęp do środków Unii Europejskiej? Dziękuję bardzo.


Powrót Przebieg posiedzenia