4 kadencja, 62 posiedzenie, 3 dzień (27.11.2003)
33 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o służbie zastępczej (druki nr 2228 i 2252).
Poseł Marek Żyliński:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pozwolę sobie troszeczkę dłużej mówić niż moja przedmówczyni, ponieważ druk nr 2252 zawierający sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej i Komisji Polityki Społecznej poświęcone omówieniu druku nr 2228, a więc uchwały Senatu w sprawie ustawy o służbie zastępczej, jest przykładem absolutnego zagmatwania, nieprzejrzystości, błędów legislacyjnych, pośpiechu, tworzenia bubli legislacyjnych i zmuszania Sejmu do wyboru mniejszego zła przy rozpatrywaniu dorobku, który otrzymaliśmy w ww. druku.
Senat po rozpatrzeniu ustawy o służbie zastępczej wprowadza, tak jak pan poseł sprawozdawca mówił, do jej tekstu 29 poprawek. W uzasadnieniu do uchwały dokonał również posegregowania tych poprawek na: merytoryczne - 8 takich naliczyłem, doprecyzowujące merytoryczne rozwiązania zawarte w ustawie - 9 poprawek, i wreszcie o charakterze redakcyjnym, stylistycznym czy doprecyzowującym - 12 poprawek. Tak jak pan poseł sprawozdawca powiedział, połączone komisje postanowiły przyjąć 22 poprawki, a 7 poprawek niestety ze względu na złą redakcję prawną odrzucić, skądinąd są one słuszne w swoich przesłankach, ale zawierają błędy legislacyjne. Pytanie brzmi: gdzie były służby legislacyjne, prawne Senatu przy tworzeniu tychże poprawek?
Platforma Obywatelska nie zgadza się jednak z tym, żeby przyjąć 22 z tych 29 poprawek. Platforma Obywatelska będzie głosowała tylko za przyjęciem 18 poprawek i odrzuceniem 4 poprawek merytorycznych, które za chwilę omówię. Niektóre z tych 18 poprawek przyjmujemy, bo nie było innego wyjścia, przyjmujemy je, mimo że ich zapisy brzmią kuriozalnie. Tu również chylę czoło przed służbami, które były obecne w trakcie tworzenia tychże poprawek.
Art. 10 ustawy skierowanej do Senatu, zaproponowany w pracach komisji sejmowych, brzmiał: ˝Komisję wojewódzką powołuje i odwołuje marszałek województwa. W skład komisji wchodzi przewodniczący komisji oraz członkowie komisji w liczbie 5 osób˝. Poprawka senacka: ˝Komisję wojewódzką powołuje marszałek województwa. W skład komisji wojewódzkiej wchodzi przewodniczący komisji wojewódzkiej oraz członkowie komisji wojewódzkiej w liczbie 5 osób˝.
Kłaniam się profesorowi Miodkowi i profesorowi Bralczykowi, bo chyba cały cykl audycji będą mogli zrobić na podstawie tych zapisów. Jakże prosto brzmi po polsku: Komisję wojewódzką powołuje i odwołuje marszałek województwa. W jej skład wchodzi przewodniczący oraz członkowie w liczbie 5 osób. Tak powinny brzmieć zdaniem Platformy Obywatelskiej zapisy w polskim ustawodawstwie.
Ale opuśćmy chrześcijańską zasłonę milczenia, jeśli chodzi o te 18 poprawek, z których, jak powiedziałem, część przyjmujemy, bo to jest wybór mniejszego zła. Natomiast co do 4 poprawekmerytorycznych absolutnie nie zgadzamy się z panem posłem sprawozdawcą, który siłą rzeczy musiał zaprezentować stanowisko połączonych komisji. Myślę, że klub PSL przyjmie do wiadomości argumenty, które przedstawię za chwilę, i poseł występujący w imieniu klubu odniesie się do tego. Otóż w dwóch poprawkach, 10. i 15., dodaje się odpowiednio do art. 10 i art. 13 ustawy ust. 3 o treści następującej: ˝Orzeczenia komisji - i tu odpowiednio komisji wojewódzkiej - zapadają w obecności co najmniej 3 osób z jej składu˝.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W swoim wystąpieniu z 10 września mówiłem, w pewnym fragmencie chwaliłem wręcz rząd za przedłożenie rządowe, że do tego projektu, co nie jest niestety stałą praktyką przy pracach legislacyjnych, są załączone projekty rozporządzeń. Zabrakło tam jednego, najważniejszego, o którym mówi art. 14 ust. 5 omawianej ustawy. Mianowicie brakuje kluczowego rozporządzenia dotyczącego delegacji wynikającej z tegoż artykułu mówiącej o trybie działania komisji wojewódzkiej, komisji przy ministrze, sposobie rozpatrywania wniosku poborowego, a także sposobie dokumentowania działalności ww. komisji. Do dzisiaj tego rozporządzenia nie ma. Ale w tychże art. 10 i 13 Senat prosi Sejm, aby przyjął ust. 3 o treści: ˝Orzeczenia komisji zapadają w obecności co najmniej 3 osób obecnych z jej składu˝. No, genialne. Czy to rozwiązuje problem rozporządzenia, trybu pracy, sposobu procedowania, przyjmowania obywatela w jego sprawach bardzo ludzkich? Twierdzę, że nie. Jest to maleńki wycinek chociażby takiego aktu prawnego, jakim jest regulamin pracy komisji wojewódzkiej czy komisji przy wojewodzie.
W art. 14 ust. 5 mówimy, że właśnie to rozporządzenie będzie...
Minutkę, panie marszałku, żebym mógł skończyć omówienie jeszcze 2 poprawek, przeciw którym będziemy głosować.
Poprawka nr 8 - będziemy głosować przeciw dlatego, że w art. 9 zmienia się zapis, że podmiot, który przyjmuje do pracy do służby zastępczej, nie będzie zobligowany do zwrotu kosztów przejazdu. Zostanie zastąpione to wyrazami, ˝że będzie zobligowany zabezpieczyć przejazd poborowemu˝. Co to znaczy, nie wiem - widocznie pluton, samochód, dostawy na dworzec i zabezpieczenie przejazdu.
I wreszcie ostatnia poprawka, za której odrzuceniem będziemy głosować. Mianowicie w art. 12 ust. 1 zastępuje się wyrazy ˝marszałka województwa˝ wyrazami ˝wojskowy komendant uzupełnień˝. Szczyciliśmy się - i to było w uzasadnieniu rządu, gdy ta ustawa stawała na obrady - że wreszcie oddzielamy służbę zastępczą, przekazujemy ją spod jurysdykcji wojskowej do jurysdykcji cywilnej. A teraz nie wiadomo skąd pojawia się komendant wojewódzki uzupełnień, kiedy to marszałek jest organem, który powołuje wojewódzką komisję. Dodam, że w świetle art. 13 właśnie wojewódzki komendant uzupełnień jest stroną w postępowaniu, bo zarówno jemu, jak i poborowemu służy odwołanie od decyzji wojewódzkiej komisji, czyli czytaj: organu marszałka województwa.
Platforma Obywatelska będzie głosować za odrzuceniem tych 4 poprawek plus tych 7 bubli legislacyjnych. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia