3 kadencja, 43 posiedzenie, 3 dzień (22.01.1999)
Oświadczenia.
Poseł Stanisław Misztal:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z odmową ministra skarbu państwa podwyższenia kapitału w upadającej Cukrowni ˝Strzyżów˝ położonej na Zamojszczyźnie oraz z realnym zagrożeniem braku pieniędzy na zapłatę rolnikom plantatorom za dostarczone buraki cukrowe czuję się w obowiązku powiadomić o tym Wysoki Sejm i opinię publiczną.
Cukrownia ˝Strzyżów˝ SA, tak jak wszystkie inne cukrownie, czeka na pieniądze z prywatyzacji. Liczy na to, że w taki sposób rozwiąże swoje gigantyczne problemy płatnicze oraz oddali widmo bankructwa. Na te same pieniądze liczy skarb państwa i budżet, chcąc nimi sfinansować ważne cele społeczne, takie jak chociażby reformy emerytalne, reformy zdrowia, oświaty. Jednak ani cukrownie, ani też skarb państwa ich nie otrzymują. Nadal blokuje się prywatyzację przemysłu cukrowniczego. Trwają ideologiczno-prawnicze przepychanki dotyczące sposobów i kształtu tej prywatyzacji i jakby zupełnie traci się z oczu prawdę, że celem najważniejszym, wprost fundamentalnym jest utrzymanie w Polsce uprawy buraków cukrowych po to, by uzyskiwane z nich dochody wspomagały rozwój wsi i obszarów wiejskich, aby na wsi lokowane były corocznie odpowiednie kwoty pieniędzy i aby z nich finansować byt wiejskich rodzin. Jak to zrobić, gdy zrujnowany nadprodukcją rynek cukru konsekwentnie niszczy finanse cukrowni, a te, jak na przykład Cukrownia ˝Strzyżów˝ czy Cukrownia ˝Przeworsk˝, nie płacąc plantatorom zniszczą ich egzystencję. Odpowiedź jest jedna: trzeba natychmiast rozpocząć proces prywatyzacji.
Pan minister Emil Wąsacz, odpowiadając na moją interpelację, napisał, cytuję: ˝Jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest prywatyzacja z udziałem branżowych inwestorów strategicznych. Oczywiście strategia prywatyzacji musi uwzględniać naturalne regiony plantacyjne, w których skoncentrowane są cukrownie i plantatorzy buraków cukrowych. Nieunikniona restrukturyzacja winna przebiegać w ramach tych regionów i zapewnić każdemu z nich dalsze funkcjonowanie˝.
Co to oznacza? Pan minister Wąsacz potwierdza tezę, że prywatyzując, należy głównie spoglądać na obszary wiejskie, które łączy uprawa buraków cukrowych i ich przetwarzanie na cukier. Dlaczego więc do tej pory pan minister Wąsacz nie wykonał prostych operacji połączenia w grupy kapitałowe na przykład Cukrowni ˝Werbkowice˝ z cukrowniami ˝Wożuczyn˝, ˝Strzyżów˝ i ˝Klemensy˝? Dlaczego nie przyłączył do Cukrowni ˝Ropczyce˝ Cukrowni ˝Częstocice˝ i Cukrowni ˝Przeworsk˝, jak to zrobił z Cukrownią ˝Włostów˝? Dlaczego nie wystawił do tej pory do publicznej sprzedaży swoich akcji, jakie posiada w tych potencjalnych grupach? Dlaczego przyszłą prywatyzację przemysłu cukrowniczego i związany z tym byt wielu wiejskich rodzin powierzył sztucznej strukturze spółek cukrowych, tzw. holdingom, targanym partykularnymi i sprzecznymi ze sobą interesami?
W odbiorze społecznym, w odbiorze ludzi związanych z tą branżą działania takie, a właściwie brak tych działań, niosą posmak skandalu.
Dlatego też apeluję z tego miejsca o natychmiastowe decyzje ministra skarbu państwa w sprawie prywatyzacji polskiego przemysłu cukrowniczego, w tym także podjęcia kroków zmierzających do zasilenia w kapitały upadających cukrowni ˝Strzyżów˝ i ˝Przeworsk˝. Istnieją sprawdzone i szybkie ścieżki prywatyzacji utworzonych wcześniej regionalnych grup cukrowni i zarazem wprowadzających kapitał do zagrożonych upadłością spółek. Przykładem takich działań była procedura i fakt uratowania Cukrowni ˝Włostów˝ SA przed upadłością poprzez przyłączenie jej do Cukrowni ˝Ropczyce˝ SA i stworzenie minigrupy kapitałowej regionu podkarpackiego. Dziękuję za uwagę.
Przebieg posiedzenia