2 kadencja, 103 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Władysław Adamski

2 kadencja, 103 posiedzenie, 1 dzień (19.03.1997)


3 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Komisji Zdrowia oraz Komisji Ustawodawczej o:
   1) poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu narkomanii,
   2) rządowym projekcie ustawy o zapobieganiu narkomanii i zwalczaniu nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi (druki nr 816, 1131 i 2193).


Poseł Władysław Adamski:

    Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Problemu narkomanii nie można lekceważyć. Ten problem istnieje realnie. Jesteśmy na etapie przygotowywania się, by tej patologii się przeciwstawić. Mówię to w nawiązaniu do niektórych poprzednich wypowiedzi. Akcentowano w nich, że ustawa mogłaby być lepsza. Owszem, tylko że lepsze jest wrogiem dobrego. Stąd opowiadam się za jak najszybszym przejściem do trzeciego czytania i w konsekwencji za przyjęciem projektu ustawy. Stanowi ona postęp w stosunku do stanu prawnego obowiązującego aktualnie. Dobra czy nawet najlepsza ustawa nie będzie jednak miała wartości, jeśli nie będzie prawidłowo wykonywana. Zwracano na to uwagę, oceniając przepisy z 1985 r. Stąd niezbędna będzie determinacja w ściganiu handlarzy narkotykami. Z tej przyczyny zasadna jest też propozycja, aby rząd składał coroczne sprawozdania z realizacji ustawy.

    Niemniej ważne jest jednak wyjaśnienie konsekwencji wynikających z art. 3 i art. 9. Przepisy te mówią między innymi o włączeniu się instytucji rządowych i samorządowych w przeciwdziałanie narkomanii. Mówią też o zadaniach zleconych gmin. I tu rodzi się podstawowe pytania: Czy rząd gwarantuje w pełni środki na realizację tych zadań? Czy nowa ustawa, lepiej skonstruowana od poprzedniej, nie będzie tylko zbiorem intencji? Chodzi o to, aby nie była. Jak jednak rząd będzie wdrażał ustawę w sytuacji, gdy 10% światowej produkcji amfetaminy pochodzi z Polski, wciąż obniża się wiek osób uzależnionych i trudna jest do określenia skala zjawiska narkomanii? Ponawiam zatem pytanie: Jak? Bo teorię trzeba przełożyć na praktykę, a tę na środki finansowe.

    W celu prowadzenia bieżącego monitoringu wydaje się też zasadne powołanie rady przy premierze. Jako parlament stwarzamy lepsze ramy prawne, dajemy rządowi lepszy instrument do działania. Wartość ustawy będzie można jednak ocenić, kiedy przełoży się ona na efekty. Zjawiska narkomanii pewnie, tak jak i inne kraje, nie zlikwidujemy. Nie jest to jednak zachęcanie do bezczynności. Zminimalizowanie narkomanii też będzie naszym wspólnym, i to znacznym, sukcesem. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia