2 kadencja, 64 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Włodzimierz Nieporęt

2 kadencja, 64 posiedzenie, 1 dzień (08.11.1995)


2 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Ustawodawczej:
   1) o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych,
   2) o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz niektórych innych ustaw
     (druki nr 752, 753 i 1304).


Poseł Włodzimierz Nieporęt:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Pełna zgoda panująca na sali wskazuje na to, jaką wagę parlament przykłada do opracowania właściwych rozwiązań dla naszych sił zbrojnych, i jednocześnie daje odpowiedź na pytanie, w jakim zakresie uwagi wypowiadane pod adresem Sejmu w różnych wystąpieniach są słuszne. Natomiast wypada mi z tego miejsca bardzo serdecznie podziękować kierownictwu Ministerstwa Obrony Narodowej za dużą wolę współdziałania, zrealizowaną w dostarczanych dokumentach, ekspertyzach.

    Warto też powiedzieć, dlaczego podkomisja i komisje zwracały się do kierownictwa resortu obrony narodowej o informacje o zasięgu i przebiegu konsultacji w zakresie prac nad ustawą. Otóż jeśli chodzi o prace nad ustawą, koleżanki i koledzy posłowie z różnych ugrupowań, z różnych klubów, poinformowali podkomisję o tym, że podkomisja pracuje nad ustawą emerytalną. Zaniepokoiło to nas bardzo poważnie, dlatego poprosiliśmy o przedstawienie zakresu i przebiegu konsultacji. Dlatego również poprosiłem kierownictwo resortu obrony narodowej o umożliwienie mi spotkania z mężami zaufania i przedstawienia zakresu prac podkomisji. Z różnych względów nie doszło do tego spotkania. Mam nadzieję, że dojdzie do niego w niedługim czasie - żebyśmy mogli powiedzieć ponownie o tym, nad czym pracowaliśmy.

    Następnie, relacja minister obrony narodowej - szef Sztabu Generalnego. Myślę, że musimy odpowiedzieć sobie na pytanie odnoszące się do pełnej filozofii. Otóż gdy odchodzi się od rozwiązań, w których to rozkazy regulowały tok życia wszystkich żołnierzy zawodowych, a przechodzi się do sytuacji, kiedy to odbywa się w drodze ustawy, a następnie w oparciu o akty wykonawcze wydane na podstawie tej ustawy - to rozkaz jako sposób realizacji uprawnień dla wszystkich żołnierzy przestaje mieć rację bytu. Zatem pojawia się inna instytucja - rozporządzenie i zarządzenie ministra obrony narodowej, suwerena w zakresie wykonywania postulatów ustawy. I w tym sensie umocowanie szefa Sztabu Generalnego w jednej z ustaw nie może mieć zastosowania.

    Podzielam pogląd odnoszący się do nowej ustawy, ale zdajemy sobie sprawę, że w sytuacji, w której brak jest ustaw podstawowych, a w szczególności o powinnościach obronnych, proponowanie nowej ustawy ma charakter nieco ułomny.

    Nie jest ta ustawa rozwiązaniem epizodycznym, jak tutaj jeden z panów posłów powiedział. Wnosi do życia żołnierzy zawodowych bardzo głębokie zmiany. W pełni podzielam pogląd wyrażony przez panów posłów Dzienisiewicza i Zemkego, w odniesieniu do art. 17 i do rezerwy kadrowej, ponieważ w istocie rzeczy jest to zadbanie o najlepszych żołnierzy zawodowych, którzy nie z własnej winy znaleźli się w sytuacji, kiedy została rozformowana jednostka.

    Na tym tle chciałbym powiedzieć, że nie można czytać artykułów ustawy w oderwaniu od innych. Art. 78 mówi w jakich warunkach organ wojskowy może wypowiedzieć warunki służby, jednocześnie art. 70 skraca ten czas, ale po uwzględnieniu regulacji art. 20, odnoszącego się do rezerwy kadrowej, widać, do jakiej grupy to się odnosi.

    Jest oczywiste, że z punktu widzenia sił zbrojnych - to podkreślają żołnierze - stan nieczynny jest stanem dziwnym w siłach zbrojnych. W szczególności, 5 lat przebywania poza siłami zbrojnymi stawia pod znakiem zapytania przydatność w nich żołnierza zawodowego po tak długim okresie. Ale musimy szanować zapisy konstytucji. Dlatego pojawiły się rozwiązania odnoszące się do stanu nieczynnego w przypadku wyboru na posła lub senatora oraz pracownika samorządowego. Przypadki losowe natomiast mogą... Powinniśmy zadbać o ludzi, których dotknęła sytuacja niezależna od nich.

    Myślę, że jest pewne nieporozumienie, gdy mówimy o dodatkowej pracy zarobkowej, ponieważ możemy wyobrazić sobie sytuację w małej miejscowości, w której brakuje dostatecznej kadry specjalistycznej do prowadzenia np. kursu przekwalifikowania bezrobotnych. Skorzystanie tam z pomocy żołnierzy zawodowych, jeżeli to nie jest sprzeczne z potrzebami sił zbrojnych, byłoby właściwe.

    Myślę, że mianowanie na kolejny stopień wojskowy nie jest przywilejem i tak nie powinno być traktowane. Jest ukoronowaniem służby, jest wyróżnieniem żołnierza zawodowego. Powinno natomiast być objęte pewnymi ramami, dlatego zaproponowaliśmy w ustawie przynajmniej cztery warunki, które ograniczają woluntaryzm w podejmowaniu tego typu decyzji. Ale trudno z drugiej strony mówić o zaskarżeniu braku podjęcia decyzji. W takiej sytuacji jest inna droga dochodzenia swojej racji.

    Poprawkę zgłoszoną przez pana ministra obrony narodowej odnoszącą się do art. 1 zmiana 47, ponieważ ma charakter rozwiązania, które do tej pory istniało, w pełni podzielam i uważam, że powinna być uwzględniona. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia