2 kadencja, 89 posiedzenie, 2 dzień (26.09.1996)
8 punkt porządku dziennego:
Interpelacje i zapytania.
Poseł Jan Król:
W trzech sprawach. Pan poseł Gruszka powiedział, że bronię Centertelu. Otóż wyraźnie powiedziałem: bronię klientów Centertelu. Cały czas jestem wielkim krytykiem Centertelu ze względu na jakość wielu usług, które świadczy. Natomiast w momencie kiedy zapoznałem się z przyczynami tej sytuacji, odkryłem, że ta spółka jest w stanie paraliżu, w stanie drenażu finansowego, w stanie, w którym nie może realizować udzielonej jej licencji, za co niedługo pan minister ją oskarży, że nie wywiązuje się ze zobowiązań. Powtarzam: na kwotę 50 mln dolarów żywej gotówki, którą dysponuje, nie realizuje ona inwestycji, bo TP SA - wbrew podpisanej umowie - blokuje powołanie dyrektora generalnego. I nie korzysta z drogi sądowej, tylko stosuje pewien szantaż wobec tej spółki. To jest jedna kwestia.
Druga sprawa. Pan minister chciał mi tutaj przypisać tendencję, tęsknotę do monopolu TP SA. Otóż, jak pan zapewne wie, jestem wielkim przeciwnikiem monopolu w telekomunikacji, a zwolennikiem prywatyzacji, demonopolizacji tego rynku. Natomiast wyraźnie mówiłem, że zastanawiający był brak zainteresowania TP SA udziałem w przetargu na GSM, a GSM jest to jeden z lepszych biznesów. Nie oceniam wyniku przetargu - Centertel mógł go przegrać - natomiast sam brak zainteresowania jest zastanawiający. Ale równocześnie wiemy, że w warunkach tego przetargu, który dzisiaj jest przedmiotem zaskarżenia przez rzecznika praw obywatelskich do sądu administracyjnego, TP SA zapewnił sobie monopol na połączenia w ramach sieci komórkowej. Jest to sytuacja, o której pan minister już nie mówił, ale to właśnie umacnia pozycję TP SA i bardzo interesujące będzie tutaj orzeczenie sądu administracyjnego, o ile się nie mylę, w tej sprawie.
I ostatnia kwestia. Mam nadzieję, że respektując prawo przy renegocjowaniu umowy, TP SA nie będzie uciekała się do szantażu i drenażu firmy. I tak jak została zawarta - mam nadzieję, że w miarę korzystna - umowa dla wszystkich stron w zakresie rozliczeń pomiędzy TP SA a Centertelem, dyrektor generalny zostanie powołany w trybie przewidzianym umową. O ile wiem, nie ma jakiejś obstrukcji ze strony partnerów zachodnich, jeżeli chodzi o gotowość do kompromisu, bo takie rozmowy w ramach prezydium Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług prowadziliśmy i pan minister o tej gotowości do kompromisu jest również poinformowany.
(Minister Łączności Andrzej Zieliński: Mówiłem to dzisiaj przecież.)
Ale dyrektora jak nie było, tak nie ma. I firma jest sparaliżowana.
Przebieg posiedzenia