2 kadencja, 58 posiedzenie, 1 dzień (30.08.1995)
1 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o:
1) sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1994 r. wraz z przedstawioną przez Najwyższą Izbę Kontroli analizą wykonania budżetu państwa w 1994 r. oraz opinią i wnioskiem w przedmiocie absolutorium,
2) sprawozdaniu z realizacji polityki pieniężnej w 1994 r.,
3) bilansie płatniczym Rzeczypospolitej Polskiej za 1994 r.,
4) sprawozdaniu z działalności Narodowego Banku Polskiego w 1994 r.
Poseł Stanisław Kalemba:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zaangażowanie środków budżetowych dla rolnictwa i jego otoczenia, dla obszarów wiejskich jest najważniejszym instrumentem realizacji polityki państwa w gospodarce żywnościowej. Według danych zachodnich rolnictwo polskie jest obecnie aż ośmiokrotnie mniej wspierane przez państwo niż rolnictwo w krajach Unii Europejskiej. Tu pozwolę sobie polemizować z panem posłem sprawozdawcą Mieczysławem Czerniawskim, który nawiązując do zwiększonej o 5 punktów inflacji, powiedział, że podstawową tego przyczyną był duży wzrost cen żywności głównie wywołany suszą i nadmiernym protekcjonizmem.
Wysoki Sejmie! Wystarczy zapoznać się ze sprawozdaniem z realizacji budżetu, tom I. Tam jest szczegółowo podane, co się złożyło (jakie grupy) na wzrost inflacji. Jak dokładnie się z tym zapoznamy, to okaże się, że wynika z tego, że 56% udziału we wzroście cen towarów i usług dotyczy dwóch pozycji: artykułów nieżywnościowych i usług, a dopiero w następnej kolejności - 40% - odnosi się do żywności. Wystarczy to przeanalizować. Według tych danych, porównując rok 1993 i 1994, wzrost wynosi 0,8%, a jeśli porówna się grudzień do grudnia - spadek wynosi około 8%.
Dalej, mówi się o tym, że to zbyt duża interwencja. Przecież tutaj zdecydowanie - i to kilkakrotnie - mniej interweniujemy niż państwa zachodnie. Interwencja, mądra interwencja na rynku rolnym pozwala stabilizować i zmniejszać wzrost cen, o czym ekonomiści z państw Unii Europejskiej wiedzą już od kilkudziesięciu lat. Jeżeli chodzi o wzrost cen, to podam przykład usług i artykułów nieżywnościowych, o których się nie mówi: m.in. energia elektryczna - o 37%, centralne ogrzewanie i ciepła woda - o 66%, bilety komunikacji - o 35%, przewozy PKS itd. Mówi się ponadto, że do tego przyczyniły się też opłaty wyrównawcze. Znowu nieporozumienie. Wystarczy przeanalizować ceny grupy towarów, w których zostały wprowadzone opłaty wyrównawcze; w wypadku niektórych pozycji zmniejszyły się ceny w roku 1994. Jeśli chodzi o najwyższe pozycje grup towarów, które są wymienione w tej informacji, to one nie są objęte opłatami wyrównawczymi. Proszę to jednak dokładnie analizować, bo uważam, że to jest w stosunku do rolnictwa nieuczciwe.
Następna sprawa - Narodowy Bank Polski. Pani prezes mówiła o konieczności stabilizacji; żeby rząd w większym stopniu to stabilizował. Jeśli chodzi o rok 1994, powiedziała, że wpłynęły na to opłaty wyrównawcze. A ja zadam pytanie: Co zrobił Narodowy Bank Polski w celu uzdrowienia sytuacji banków spółdzielczych w ramach nadzoru, rozwiązań ustawowych i czy było możliwe obniżenie cen przy odsetkach od kredytów, które w większości dostępne były dla rolników, rzędu 50%? Można zadać to pytanie. W związku z tym trzeba też otwarcie postawić inne pytania: Jak nasze rolnictwo, wieś w tych arcytrudnych warunkach ma się przystosować do pełnego członkostwa we wspólnotach gospodarczych Unii Europejskiej i jak długo to potrwa? Jak przedstawia się w związku z trudnymi warunkami, dotkliwą suszą, zaniedbaniami realizacja budżetu w tej części naszej gospodarki? Realizacja całego budżetu, w tym w części przeznaczonej dla rolnictwa, odbywała się w chwili dużego ożywienia gospodarczego, była wielokrotnie o tym mowa. Przekroczone dochody państwa o 3%, zmniejszenie deficytu budżetowego o 31% - były to na pewno czynniki sprzyjające wzrostowi zasilania przez budżet rolnictwa i gospodarki żywnościowej.
Na podstawie wykonania budżetu można stwierdzić, że na miarę skromnych możliwości nastąpiły zmiany w polityce rolnej państwa na rzecz zwiększenia zasilania rolnictwa. Zmiany te pozwoliły zwiększyć wydatki w większości pozycji. Pozwoliło to na wzrost udziału rolnictwa w wydatkach z planowanych 2,58% do 2,77%, a więc minimalnie wzrosło to w porównaniu z latami poprzednimi. Wzrost cen towarów i usług nabywanych przez rolników był nieco niższy od poziomu inflacji i niższy od wzrostu cen towarów sprzedawanych przez rolników. Jeśli chodzi o nożyce cen, sytuacja poprawiła się - jest to różnica 10%, ale wobec spadku produkcji o prawie 10%, z tego produkcji roślinnej aż o 16%, dochody rolników, przecież niskie, nie poprawiły się. Zatem kluczowa sprawa dochodów w gospodarstwach nie zmieniła się.
Wysoka Izbo! W 1994 r. kwota wydatków na rolnictwo w części 19 działu 40: Rolnictwo, wyniosła 450 129 tys. zł, co oznacza znaczny wzrost w stosunku do 1993 r. i prawie 40-procentowy w stosunku do planu. Nie będę wymieniał poszczególnych pozycji, ale w tym były uwzględnione i postęp biologiczny w produkcji roślinnej, zwierzęcej, i dotacja na Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Warto podkreślić, że w tych trudnych warunkach wykonano plan prawie w 100% w dziale 79: Oświata i wychowanie, w części 85 w dziale 40: Zbiorczy budżet wojewodów - w 99,95%, prawie zrealizowano plan na nawozy wapniowe, dopłaty do kredytów rolnych wykonano w wysokości 248 541 tys. zł, to jest prawie w 99,5%, na Agencję Rynku Rolnego dopłacono z budżetu 348 744 tys. zł, to jest zrealizowano 100% planu.
Z rezerw celowych zgodnie z planem 120 mln zł przekazano Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z pożyczki ASAL na wspieranie rozwoju infrastruktury wsi.
Podstawową funkcję interwencyjną na rynku produktów rolnych oraz w gospodarce państwowymi rezerwami artykułów żywnościowych ma do spełnienia Agencja Rynku Rolnego. Wsparcie budżetu w 1994 r. dla agencji zaplanowano w wysokości 259 mln, a po zmianach budżet jej miał wynosić 348 744 tys. zł, i w całości plan ten został wykonany. Stan środków obrotowych Agencji Rynku Rolnego zwiększył się w roku 1994 z kwoty 717 mln zł do kwoty 959 mln zł, to jest o 241 mln zł. Na koniec 1994 r. stan środków pieniężnych wyniósł 179 930 tys. zł i było to wystarczające do zabezpieczenia poręczeń i na dalszą działalność.
Ze środków będących w dyspozycji Agencji Rynku Rolnego dokonano zakupów produktów rolnych na ogólną kwotę 468 516 tys. zł, a sprzedano na kwotę 394 903 tys. zł. Zakupiono między innymi 618 tys. ton zboża, 49 tys. ton mięsa; dalsze pozycje to: cukier, wełna, masło. Interwencja w skupie znacznie złagodziła skutki związane z dużymi kłopotami ze sprzedażą zboża przez rolników i z nadmiernym spadkiem cen żywca.
Niepokoją straty nadzwyczajne w wysokości 63 mln zł. Jednak, jak z informacji wynika, straty te dotyczą głównie opłat i odsetek od cła, opłat sądowych, kosztów poniesionych z tytułu księgowania dokumentów, czyli operacji z lat 1991, 1992 i 1993.
Jak wynika z informacji NIK, w 1994 r. nastąpiła poprawa w działalności Agencji Rynku Rolnego, dotycząca głównie skupu zbóż i żywca, co łagodziło negatywne skutki na rynku, a także w egzekwowaniu należności. Działalność Agencji Rynku Rolnego należy doskonalić i rozwijać. Powinna w tym pomóc przygotowywana nowelizacja ustawy. Lokaty tej agencji powinny się znajdować w bankach, by uniknąć ponoszenia dużego ryzyka.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa została powołana ustawą z 29 grudnia 1993 r., utworzona z dniem 19 stycznia 1994 r., a statut został jej nadany rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów z 8 marca tego roku. Agencja ta przejęła środki finansowe i mienie Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa oraz jego zobowiązania i wierzytelności. Zmiany organizacyjne spowodowały opóźnienie wykonania zadań. W roku 1994 ARiMR dysponowała kwotą 590 471 tys. zł, w tym dotacji budżetowych 253 102 tys. zł. Na koniec stan środków był wysoki i wyniósł 466 518 tys. zł. Główną przyczyną tego stanu było na pewno późne rozpoczęcie działalności statutowej, po wejściu w życie ustawy, przez co nie wykonano niezbędnych zadań restrukturyzacyjnych i modernizacyjnych mimo dużego zapotrzebowania na nie. Sądzę, że niezbędna jest tutaj zmiana wymogów, szczególnie jeżeli chodzi o poprawę infrastruktury wsi, wodociągi, kanalizację, telefony, gaz, a także uproszczenie procedury postępowania. Zgromadzone środki powinny służyć do realizacji niezbędnych zadań w roku 1995. Nie stanowią one żadnych zbędnych zasobów, a sądzę, że ostrożność w ich rozdysponowaniu pozwoliła uniknąć podobnych błędów, jakie miały miejsce w Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Nie może to stanowić podstawy do ograniczania środków na niezbędne cele, na dostosowanie wsi i rolnictwa do poziomu europejskiego.
Warto też podkreślić, że wskutek dopłat do kredytu obrotowego w 1994 r. udzielono rolnikom prawie 14 bln starych złotych kredytu, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w 1993 r., co pozwoliło złagodzić m. in. skutki suszy.
Oczywiście nie uniknięto błędów, które należy wyeliminować. Zwracam uwagę na konieczność przestrzegania przepisów wykonawczych oraz postanowień zawartych w decyzjach i podpisanych umowach dotyczących finansowania postępu biologicznego, na potrzebę opracowania i wdrożenia właściwego systemu nadzoru i kontroli nad realizacją wydatków budżetowych resortu rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Ponadto w pierwszym roku działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie wykorzystano wszystkich będących w dyspozycji środków. Dotyczy to szczególnie wydatkowania środków na modernizację i restrukturyzację sektora rolnego.
Stwierdzono, że sposób wykorzystania środków przeznaczonych na meliorację w budżetach wojewodów nie zawsze był zgodny z rozporządzeniami ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz ministra finansów. Należy podjąć w trybie pilnym działania w celu ustalenia zasad nadzoru w części dotyczącej wydatków na rolnictwo w budżetach wojewodów. Należy też rozważyć możliwość uproszczenia procedury i złagodzenia warunków ubiegania się o dotacje z pożyczki ASAL na budowę wodociągów, kanalizacji i telefonizację.
Należy rozszerzyć zakres wapnowania gleb, a w związku z tym przewidzieć w budżecie środki na wspieranie tych działań w roku 1996. Stwierdzono również potrzebę pilnego zakończenia prac sejmowych nad nowelizacją ustawy o Agencji Rynku Rolnego.
Reasumując, stwierdzam wykonanie budżetu w wypadku rolnictwa w 1994 r. mimo nieprzeciętnie trudnych warunków ekonomicznych i pogodowych. Zaplanowane wpływy i wydatki zostały zrealizowane. Rok 1994 był pierwszym od wielu lat, kiedy zahamowano spadek dochodów realnych i nastąpił wzrost nakładów budżetowych. Opowiadam się za przyjęciem budżetu za 1994 r. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia