2 kadencja, 87 posiedzenie, 3 dzień (30.08.1996)
16 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zrekompensowaniu okresowego niepodwyższania płac w sferze budżetowej oraz utraty niektórych wzrostów lub dodatków do emerytur i rent (druk nr 1836).
Poseł Stanisław Wiśniewski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panowie Ministrowie! Opiniowany projekt ustawy jest oczekiwaną, lecz bardzo spóźnioną formą rekompensaty należnych podwyżek płac sferze budżetowej oraz odebranych dodatków branżowych do emerytur i rent, które, w następstwie wniosków Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, jak również innych organizacji związkowych i rzecznika praw obywatelskich, były zaskarżane do Trybunału Konstytucyjnego, co znalazło pozytywny wydźwięk w kolejnych orzeczeniach, już tu dzisiaj zresztą przytaczanych.
Klub Parlamentarny Unii Pracy uważa, że projekt ustawy w przedłożeniu rządowym - chociaż ma wiele mankamentów, wiele nieprecyzyjnych sformułowań, które będą musiały być poddane korektom w trakcie procesu legislacyjnego, o którym bardzo szczegółowo mówił pan poseł Wyrowiński - winien zostać poddany dalszemu procesowi legislacyjnemu. Sądzę, że mój klub winien zgłosić dzisiaj pewne zastrzeżenia, które postaram się bardzo skrótowo sprecyzować.
Unia Pracy sądzi, że należy bardzo mocno zastanowić się nad formą i wielkością przewidywanych rekompensat, które w szczególności nie gwarantują zrekompensowania utraconych wartości emerytom w zaawansowanym wieku. Pan minister tu powiedział - i można to przeczytać w projekcie ustawy - że sprawa dotyczy 1200 tys. emerytów. Jednak to była liczba wyliczona na przełomie lat 1991 i 1992. Proszę zwrócić uwagę na to, że co roku dziesiątki tysięcy emerytów - no trudno - schodzi z tego świata. Tak więc to się bardzo zmienia.
Naszym zdaniem projekt ustawy nie stwarza warunków, by realizować wymienione rekompensaty w odniesieniu do znacznej części osób formalnie uprawnionych, ponieważ wiele osób ze względu na swoje finanse oraz zaawansowany wiek nie doczeka się określonych zysków z obrotu giełdowego. Sądzimy, że lepszą formą realizacji rekompensat, szczególnie dla emerytów i rencistów, byłyby obligacje skarbu państwa, gdyż sprawa dotyczy tej części społeczeństwa, która ze względu na wiek znajduje się w okresie schyłkowym. Trzeba w tym wypadku znaleźć inną formę rekompesaty dla tej grupy ludzi, której się te rekompensaty z tytułu odebrania określonych wartości finansowych należą.
Projektodawcy ustawy nie wskazują na przykład możliwości zrekompensowania poprzez uwzględnienie spadkobierców, gdy osoba uprawniona do rekompensaty zmarła. Pomija się również w projekcie ustawy fakt niewaloryzowania płac w sferze budżetowej w latach 1991-1992, co rzutowało i w dalszym ciągu rzutuje na zaniżenie poziomu wypłacanych emerytur, chociaż pan minister Bączkowski był łaskaw wspomnieć na tej sali, że rząd przygotowuje pewne propozycje autopoprawki, co pozwoli na przeliczanie tychże emerytur.
Uważamy, że pewne zastrzeżenia budzi kwestia zryczałtowania rekompensat. Same podziały ilościowe, przedziały, od których się nalicza określone wielkości, już w tej chwili zawierają pewne anomalie, pewne dysproporcje i trzeba będzie zastanowić się nad tym, czy nie są one zbyt duże.
Uważamy, że bardzo ważne jest to, czy świadectwa udziałowe będą podlegały, jako pewna masa spadkowa, prawu dziedziczenia, gdyż z tym się trzeba liczyć, że tu może następować cały szereg uwarunkowań.
Duże zastrzeżenie budzi również zapis art. 11, który mówi o możliwościach płacenia tymi świadectwami czy też zakupu określonych dóbr. Sądzę, że ten zakres jest zbyt wąski. Należałoby się zastanowić, czy tych świadectw - tak jak można będzie płacić czy spłacać nimi kredyt mieszkaniowy - nie można by było przeznaczyć na zapłacenie podatku dochodowego, bieżącego czy wykupu mieszkań komunalnych czy też na cały szereg jeszcze dodatkowych spraw.
Nie chciałbym powtarzać tych zastrzeżeń, o których była już dzisiaj mowa, które warunkują jak gdyby wyrażenie pozytywnej zgody naszego klubu na ten projekt przedłożenia rządowego, ale sądzę, że w trakcie procesu legislacyjnego dojdziemy do określonego consensusu, gdyż na zrekompensowanie tak utraconych wynagrodzeń przez pracowników sfery budżetowej, jak również przez emerytów i rencistów, jest najwyższy czas, jest duże oczekiwanie. Mój klub podczas głosowania nad skierowaniem tej ustawy do poszczególnych komisji będzie głosował pozytywnie, to znaczy za skierowaniem do dalszych prac. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia