2 kadencja, 64 posiedzenie, 1 dzień (08.11.1995)
8 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o powszechnym spisie rolnym 1996 r. (druk nr 1264).
Poseł Zofia Grzebisz-Nowicka:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, z dużym zadowoleniem i uznaniem dla rządu premiera Oleksego odnotowuje fakt skierowania do Sejmu rozpatrywanego dziś projektu ustawy o powszechnym spisie rolnym 1996 r.
Ostatni powszechny pełny spis rolny został przeprowadzony jeszcze w PRL w 1988 r. Do tego także roku organizowane były coroczne czerwcowe spisy rolnicze pełne, wyczerpujące, obejmujące cały zbiór gospodarstw indywidualnych (łącznie z działkami indywidualnymi i gospodarstwami bezrolnych właścicieli zwierząt gospodarskich). Obejmowały one tematy stałe, tj. użytkowanie gruntów, powierzchnie zasiewów i pogłowie zwierząt gospodarskich, a oprócz tego uwzględniały tematy zmienne, jak np. zaopatrzenie gospodarstw w wodę, wyposażenie gospodarstw w maszyny i urządzenia rolnicze; przeprowadzone były: spis budynków gospodarskich, spis powierzchni uprawy ważniejszych gatunków warzyw (np. w 1960 r., 1963 r., 1967 r., 1972 r., 1977 r.), spis drzew i krzewów owocowych, zużycie nawozów ogółem i pod ważniejsze uprawy, spis ludności rolniczej w gospodarstwach indywidualnych, użytkowników gospodarstw poszczególnych grup, uwzględniana była specjalizacja produkcyjna itd. W nowych uwarunkowaniach, wynikających z wdrażania gospodarki rynkowej, od 1989 r., Główny Urząd Statystyczny odstąpił niestety od realizacji pełnego czerwcowego spisu rolniczego, zastępując go spisem reprezentacyjnym. Regulacje w tym zakresie określiło rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 3 listopada 1989 r. w sprawie terminów i sposobów przeprowadzania spisów rolniczych. Tak więc od 1989 r. Główny Urząd Statystyczny realizuje tylko reprezentacyjne spisy rolne, w oparciu o kilkuprocentową próbę gospodarstw, co oczywiście, jak dobrze wiemy, nie daje pełnego obrazu zmian, jakie zachodzą w rolnictwie.
Dokonujące się w tym czasie w wyniku transformacji ustrojowej przemiany społeczne, gospodarcze spowodowały przecież dezaktualizację wielu danych uzyskanych w powszechnym spisie rolnym przeprowadzonym 7 lat temu. Polskie rolnictwo, podobnie jak cała gospodarka, uległo w tych latach głębokim przeobrażeniom zarówno w zakresie jego struktury własnościowej, jak i potencjału produkcyjnego. Przeprowadzanie reprezentacyjnych spisów rolnych na podstawie operatu losowego z poprzedniego okresu nie może dać rzetelnej informacji o obecnej sytuacji rolnictwa. Natomiast do kształtowania właściwej polityki rolnej niezbędna jest pełna i rzetelna ocena rolnictwa - zarówno jego stanu, zasobów, jak i możliwości rozwoju. Przewidywany w dniach od 13 do 25 czerwca 1996 r. powszechny spis rolny (mówi o tym art. 1 przedłożonego projektu ustawy) wypełni tę lukę informacyjną. Dostarczy podstawowych informacji o rozmiarach i strukturze produkcji rolniczej, to jest o użytkowaniu gruntów, powierzchni zasiewów, pogłowiu zwierząt gospodarskich oraz o warsztacie rolniczym, potencjale produkcyjnym gospodarstw rolnych i charakterystyce społeczno-zawodowej rolników, co też jest niezwykle ważne.
Zgodnie z art. 4 projektu ustawy, określającym zakres powszechnego spisu rolnego w 1996 r., zostaną nim objęte indywidualne gospodarstwa rolne, osoby fizyczne użytkujące działki rolne, właściciele działek gospodarskich, osoby prawne i jednostki organizacyjne nie mające osobowości prawnej, których podstawowym rodzajem działalności jest prowadzenie upraw rolnych, warzywnictwa i ogrodnictwa, chów i hodowla zwierząt, działalność usługowa związana z uprawami rolnymi oraz chowem i hodowlą zwierząt gospodarskich, a także gospodarka łowiecka, hodowla i pozyskiwanie zwierząt łownych, łącznie z pokrewną działalnością usługową, oraz osoby prawne i jednostki organizacyjne nie mające osobowości prawnej, które niezależnie od prowadzonej działalności podstawowej są użytkownikami użytków rolnych o powierzchni przekraczającej 1 ha.
Podkreślenia wymaga także to, że spisy, obok tradycyjnych tematów, jak użytkowanie ziemi i zmiany od 1988 r. struktur zasiewów, pogłowie zwierząt gospodarskich w rozwiniętej strukturze, słusznie ujmuje także tak istotne obecnie problemy wsi, jak sytuacja ludzi i wykorzystanie czynnika ludzkiego, w tym bezrobocie w różnych formach, wyposażenie gospodarstw rolnych w urządzenia i maszyny rolnicze oraz dane o infrastrukturze, sytuacja ekonomiczna gospodarstw, działalność użytkowników gospodarstw poza gospodarstwem rolnym, czyli alternatywne źródła dochodów ludności z gospodarstw najsłabszych ekonomicznie, rozwój infrastruktury obszarów wiejskich i przedsiębiorczość ludności wiejskiej. Tematy te obejmują także wnioski wielokrotnie zgłaszane przez mój związek - Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych - brakuje bowiem dostatecznie reprezentatywnych badań ilustrujących przemiany na wsi i pozwalających na korygowanie założeń strategii polityki społeczno-gospodarczej wobec wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Informacje uzyskane ze spisu rolnego w przyszłym roku ułatwią ocenę dotychczasowych przemian, jak również programowanie dalszego rozwoju w mikroregionach. Szczególnie ważny jest właśnie zamiar pozyskiwania informacji dotyczących zamierzeń użytkowników gospodarstw na przyszłość. Temat ten bardzo trudno zbadać, ale uzyskanie rzetelnych danych w tej dziedzinie będzie miało ogromne znaczenie dla oceny przebiegu procesu transformacji w rolnictwie.
Spis ma dostarczyć także danych do oceny bilansu przemian, które dokonały się w poszczególnych gminach w minionych 7 latach (ostatni powszechny spis rolny przeprowadzono 7 lat temu). Ponadto ma on stanowić bazę - w postaci operatu do losowania - przyszłych badań statystycznych. Godne podkreślenia jest również to, że zasadniczym wyróżnikiem spisu rolnego w roku 1996 w porównaniu z poprzednimi jest zebranie cech odnoszących się do opisu jakościowego gospodarstw rolnych przy zachowaniu zbliżonego zakresu danych ilościowych.
Wysoki Sejmie! W przeprowadzenie spisu z konieczności musi być zaangażowana duża grupa osób. Pracownicy gmin - ok. 5 tys. osób - będą wykorzystani do przygotowania wykazów gospodarstw, ustalenia własności ziemi i organizacji prac w terenie, rachmistrze spisowi - ok. 70 tys. osób - do przeprowadzenia w każdym gospodarstwie rolnym, a jest ich przecież ok. 2,3 mln, i z każdym posiadaczem działki rolnej (ok. 2 mln) wywiadu dotyczącego pytań zawartych w formularzu spisowym, pracownicy statystyki - ok. 5 tys. osób - do zorganizowania prac, przeprowadzenia szkoleń, prowadzenia nadzoru i opracowania wyników. To będzie wymagało dobrego doboru kandydatów na rachmistrzów, musi to również kosztować. Masowy charakter spisu powoduje konieczność wydatkowania, według szacunków GUS, ok. 60 mln zł, w tym głównie na opłacenie rachmistrzów - ok. 40,3 mln zł, organizację i nadzór - ok. 6 mln zł.
Projekt ustawy nakłada także bardzo istotne obowiązki: na statystykę - w zakresie organizacji, nadzoru, opracowania wyników; na gospodarstwa rolne - w zakresie udzielenia prawidłowych odpowiedzi na ustalone w spisie pytania; na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - odnośnie do kierowania spisem na terenie ich jednostek, a na urzędy gmin - odnośnie do wykonania w ramach zadań zleconych określonych prac spisowych; na terenową administrację rządową - w zakresie udostępnienia nieodpłatnie na potrzeby spisu dokumentacji geodezyjnej; wreszcie na jednostki organizacyjne obsługi rolnictwa - w zakresie delegowania na wniosek wójta, burmistrza lub prezydenta miasta pracowników powołanych na rachmistrzów spisowych na okres nie przekraczający 14 dni roboczych z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Jest to więc wielka kampania, ogromnie odpowiedzialna praca, która - jestem przekonana - w imię celów, jakie mamy osiągnąć dzięki przeprowadzeniu spisu, zostanie rzetelnie wykonana. Dlatego też muszą znaleźć się w projekcie budżetu środki finansowe, które pokryją związane z tym koszty.
Przygotowany przez Główny Urząd Statystyczny spis ma i tę zaletę, iż daje szansę spojrzenia na rolnictwo w sposób możliwie kompleksowy, a więc z uwzględnieniem zarówno warunków, jak i możliwości jego rozwoju, a także wszystkich istniejących struktur w ujęciu poziomym i dynamicznym.
Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Częstotliwość i zakres spisów rolniczych w poszczególnych krajach europejskich są zróżnicowane, dostosowane do specyfiki rolnictwa, jak również do rozmiarów i możliwości wykonawczych każdego z krajów. Ale warto wiedzieć, że na przykład w Danii spis rolniczy prowadzony jest corocznie w około 25 tys. gospodarstw rolnych, a do 1983 roku przeprowadzane były pełne spisy rolne co roku. W Anglii od 1866 r., a w Holandii od 1934 r. prowadzone są coroczne pełne spisy rolnicze. W Anglii w ostatnich latach obejmowały one ok. 300 tys. gospodarstw, w Holandii - ok. 100 tys. W Irlandii spisy rolnicze prowadzi się od 1930 r. jako pełne i reprezentacyjne. We Włoszech, które podobnie jak Polska posiadają dużą liczbę gospodarstw indywidualnych (ponad 3 mln), prowadzone są też co roku powszechne spisy.
Wysoka Izbo! Skoncentrowałam swoją uwagę w wystąpieniu klubowym na potrzebie przeprowadzenia pełnego spisu rolnego. Szczegółowe poprawki, których konieczność też widzimy, zgłoszą moi koledzy w pierwszym czytaniu tego projektu oraz w dalszych pracach legislacyjnych w komisjach sejmowych.
Przedłożony rządowy projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym 1996 r. stanowi dobrą podstawę do dalszych prac legislacyjnych. Mój klub, Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, będzie głosował za przekazaniem tego projektu ustawy do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, do Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz do Komisji Ustawodawczej. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia