2 kadencja, 69 posiedzenie, 2 dzień - Poseł Alojzy Gąsiorczyk

2 kadencja, 69 posiedzenie, 2 dzień (10.01.1996)


5, 6 i 7 punkt porządku dziennego:

     5. Pierwsze czytanie rządowego i poselskiego projektów ustaw Prawo energetyczne (druki nr 1290 i 1402).
     6. Założenia polityki energetycznej Polski do 2010 roku wraz z załącznikiem pt. ˝Sytuacja obecna i prognozy zaopatrzenia Polski w energię na tle Unii Europejskiej i świata˝ (druki nr 1372 i 1398).
      7. Rządowy dokument ˝Założenia polityki państwa w zakresie racjonalizacji użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym˝ (druki nr 1301 i 1399). (Gwar na sali)


Poseł Alojzy Gąsiorczyk:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zmiany, jakie zachodzą w gospodarce narodowej, wymuszają potrzebę tworzenia nowych uregulowań prawnych w wielu dziedzinach życia gospodarczego naszego kraju. Obowiązująca obecnie ustawa o gospodarce energetycznej z 6 kwietnia 1984 r. oraz związane z nią przepisy wydane w warunkach gospodarki nakazowo-rozdzielczej nie odpowiadają potrzebom regulacji w gospodarce rynkowej. Poszczególne zapisy tejże ustawy są już nieważne - potwierdzają to uchwały Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 1991 r. i z 13 października 1993 r. Minister przemysłu i handlu nie może doprowadzić do regulacji funkcjonowania przedsiębiorstw energetycznych o różnych formach własności. Nie może także ustanawiać i kontrolować cen energii i paliw w warunkach gospodarki rynkowej. Obecne przepisy nie zawierają podstaw prawnych do koncesjonowania działalności gospodarczej w sektorze energetycznym, będącego podstawowym instrumentem prawnym w gospodarce rynkowej, nie zezwalają na utworzenie Urzędu Regulacji Energetyki, organu niezbędnego do regulacji sektora energetycznego. Minister przemysłu i handlu nie może nałożyć na podmioty gospodarcze obowiązku utrzymywania rezerw paliw niezbędnych do zapewnienia ciągłości dostaw energii elektrycznej i ciepła. Niezbędna jest więc nowa ustawa Prawo energetyczne oraz związane z nią uregulowania wykonawcze w celu stworzenia bazy prawnej umożliwiającej zaistnienie gospodarki rynkowej w sektorze energetycznym oraz ram prawnych niezbędnego interwencjonizmu państwa w tym sektorze.

    Wysoka Izbo! Nowa ustawa Prawo energetyczne powinna doprowadzić do zwiększenia efektywności działania przemysłu energetycznego, zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju w warunkach gospodarki rynkowej, powinna sprostać zwiększającym się krajowym i międzynarodowym wymaganiom ochrony środowiska. Zwiększenie efektywności przemysłu energetycznego zamierza się osiągnąć poprzez likwidację dotacji do przedsiębiorstw energetycznych z budżetu państwa; wprowadzenie mechanizmów rynkowych wszędzie tam, gdzie jest to możliwe; stworzenie warunków, które zachęcą kapitał prywatny, również zagraniczny, do inwestowania w sektor; zapewnienie odpowiedniej polityki cenowej, która chroni zarówno interes konsumentów, jak i inwestorów; przejrzystość i stabilność uregulowań prawnych jednakowych dla podmiotów o różnych formach organizacyjnych i stosunkach własności. Bezpieczeństwo energetyczne kraju państwo będzie musiało zapewnić przy zmienionej roli organów państwowych, polegającej na ograniczeniu funkcji właścicielskich państwa oraz dostosowaniu funkcji politycznych i regulacyjnych do nowych warunków gospodarki rynkowej. Konieczne jest ograniczenie liczby i zakresu szczegółowych przepisów obowiązujących w całym sektorze energetycznym i stworzenie systemu regulacji indywidualnej przedsiębiorstw energetycznych przez organy regulacji możliwie niezależne od bieżących koniunktur politycznych w obszarach, w których nie działają mechanizmy rynkowe.

    Wysoka Izbo! Prace nad tworzeniem nowej ustawy Prawo energetyczne trwają już wiele lat. Już w 1992 r. przekazano pierwszy projekt do uzgodnień międzyresortowych, do naczelnych i centralnych urzędów, wojewodom, stowarzyszeniom i organizacjom działającym w zakresie gospodarki energetycznej oraz przedsiębiorstwom energetycznym. Wtedy też zaproponowano zmiany wcześniej nie znane w Polsce. Zgłoszenie kilkuset uwag, nierzadko wzajemnie się wykluczających, zmusiło ministerstwo przemysłu do opracowania nowej wersji projektu, który 23 lipca 1993 r. przedłożono do konsultacji. Odbyło się wiele spotkań z ekspertami. Wprowadzono wiele nowych rozwiązań dzięki uwagom krytycznym wniesionym przez zainteresowane strony. Jeszcze w sierpniu 1995 r. wprowadzono ostatnie zmiany redakcyjne. Ministerstwo Przemysłu i Handlu przygotowało projekty założeń ważniejszych aktów wykonawczych, które komisje sejmowe będą rozpatrywać łącznie z projektem ustawy. Jest to dobra praktyka legislacyjna, bo z większością aktów wykonawczych tworzonych do wcześniej uchwalonych przez Sejm ustaw parlament nie ma możliwości się zapoznać, co uważam za negatywne.

    Wysoka Izbo! Funkcjonowanie gospodarki kraju jest niemożliwe bez prawidłowo działającego sektora paliw i energii. Dlatego głównym celem rządu jest popieranie jego rozwoju i ustalenie reguł działania rynku energetycznego. Nie jest to zadanie łatwe, bo, jak stwierdził wcześniej minister Ścierski, dotąd nie ma prostej reguły rozwiązywania problemów związanych z energią. Nie istnieje też żaden ogólny model regulacji uznawany za najlepszy i uniwersalny. Dlatego każde państwo musi znaleźć punkt równowagi między wypracowaniem systemu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii, rozwojem gospodarczym i ochroną środowiska. Ważne jest więc branie pod uwagę polskich uwarunkowań, celów i potrzeb przy porównywaniu systemów regulacji istniejących w innych krajach. Według Międzynarodowej Agencji Energii rządy nie powinny ingerować w funkcjonowanie źródeł energii tam, gdzie istnieje światowy rynek. Nie wszystko jednak można pozostawić do swobodnej regulacji przez sam rynek, gdyż w wielu przypadkach występują monopole naturalne, związane zwłaszcza z infrastrukturą terytorialną sieci energetycznych. Tutaj w celu wymuszenia sprawności działania przedsiębiorstw energetycznych oraz uzyskania wymaganej jakości dostaw, oszczędnego i racjonalnego użytkowania energii i paliw, musimy systemem regulacji zastąpić działanie mechanizmów rynkowych.

    W krajach o rozwiniętych gospodarkach rynkowych zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego w skali państwa oraz zachowanie odpowiednich standardów ochrony środowiska przy produkcji i użytkowaniu energii realizowane jest poprzez odpowiednie regulacje prawne jednakowe dla wszystkich rodzajów własności. Minister przemysłu i handlu wnosząc pod obrady Sejmu projekt ustawy Prawo energetyczne chce ten cel osiągnąć. Ustawa ta dotyczyć będzie wytwarzania, przetwarzania, magazynowania, dystrybucji i użytkowania energii i paliw oraz obrotu nimi. Zakres funkcji państwa jako właściciela będzie stopniowo ograniczany do obszarów strategicznych na rzecz kapitału prywatnego, który wymusza znacznie większą efektywność gospodarczą. W związku z ogromnymi potrzebami inwestycyjnymi w sektorze energetycznym trzeba uwzględnić udział kapitału zagranicznego, gdyż budżet państwa nie jest w stanie sprostać tym potrzebom. Państwo powinno ustawowo zapewnić działanie organów regulacyjnych w obszarach, gdzie występują monopole naturalne, jak już wcześniej powiedziałem, np. przy dostawach energii za pomocą sieci energetycznych, natomiast działanie organu antymonopolowego tam, gdzie istnieje rynek, w celu przeciwdziałania praktykom monopolistycznym. Nowo powstały Urząd Regulacji Energetyki będzie regulował działalność przedsiębiorstw energetycznych, a także ma dbać o ochronę interesów konsumentów energii i paliw. W projekcie zakłada się zdecentralizowany sposób regulacji ciepłownictwa, wynikający z lokalnego charakteru przedsiębiorstw ciepłowniczych. Zadania te powierza się wojewodom. Wprowadzenie ustawy nie spowoduje dodatkowego obciążenia dla budżetu państwa. Wprowadzenie kontroli ustalanych przez przedsiębiorstwa energetyczne taryf energii i paliw przez wyspecjalizowane jednostki regulacyjne powinno umożliwić zmniejszenie kosztów społecznych zaopatrzenia odbiorców w energię i paliwa w wyniku wymuszenia racjonalizacji i obniżki kosztów działalności z tym związanych. Ulegną zmniejszeniu wydatki państwa na subwencje dla sektora energetycznego i odbiorców energii i paliw. Ustawa ułatwi uruchamianie zewnętrznych źródeł finansowania całego sektora.

    Wysoka Izbo! Mimo trwających wiele lat prac nad projektem omawianej ustawy, uwzględnienia wielu uwag i prowadzenia szerokiej fachowej konsultacji, treść rządowego projektu ustawy Prawo energetyczne nie satysfakcjonuje wszystkich zainteresowanych. Wobec powyższego pod obrady Wysokiej Izby przedłożono także poselski projekt ustawy Prawo energetyczne. Na ręce posłów w dalszym ciągu wpływają opinie i uwagi dotyczące projektów ustaw. Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego wnosi o skierowanie obu projektów ustawy Prawo energetyczne do dalszych prac w komisjach sejmowych, tak aby ta ustawa jak najszybciej mogła być przekazana zainteresowanym stronom. Chodzi mi tu o energetyków, zakłady energetyczne i zakłady produkujące energię.

    Wysoka Izbo! Chciałbym się jeszcze ustosunkować do jednej sprawy. Mianowicie mnie, posła ziemi śląskiej, napawa niepokojem stwierdzenie w założeniach polityki energetycznej, że będzie się dążyć do stopniowego odchodzenia od węgla jako nośnika energii. My, górnicy, mieszkańcy Śląska, zaraz kojarzymy to ewentualne odchodzenie od stosowania węgla jako nośnika energii z tym, że będą zwolnienia, nastąpi częściowa likwidacja polskiego górnictwa na Śląsku - na pewno będzie dążyło się do zmniejszenia zatrudnienia w tym sektorze. Na dziś jest to chyba jeszcze przedwczesna prognoza. Prosilibyśmy bardzo, aby sprawy górnictwa, sprawy węgla były nie tylko traktowane jak oczko w głowie, ale też by zostały głęboko, bardzo głęboko przemyślane przez Wysoką Izbę, a szczególnie przez resort przemysłu i energetyki. (Oklaski)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz)


Powrót Przebieg posiedzenia