szczególnie o paliwa substytutywne -2 kadencja, 91 posiedzenie, 1 dzień (23.10.1996)
8 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 lipca 1996 r. (sygn. akt K. 8/96) w sprawie niezgodności z konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej ustawy o zmianie ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (druki nr 1863 i 1919).
Poseł Eugeniusz Januła:
Pani Marszałek! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Przystępując do debaty nad sprawozdaniem Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 lipca 1996 r. w sprawie niezgodności z Konstytucją RP ustawy o zmianie ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent oraz o zasadach ustalania emerytur i rent, chcę zaznaczyć w imieniu Nowej Demokracji, którą mam zaszczyt reprezentować, że jest to debata, która dotyczy dużej grupy ludzi. Ta grupa ludzi znajduje się w takiej sytuacji, że sama własnym przemysłem, własnym sposobem czy własną pracą nie jest w stanie poprawić swojego położenia materialnego. Sądzę, że w tego typu debacie powinniśmy się strzec demagogii, tanich chwytów, dlatego że znaczna część tych ludzi jest rzeczywiście w sytuacji materialnej nie do pozazdroszczenia, a olbrzymia większość z nich przez całe życie ciężko pracowała i niejednokrotnie utrzymywała tę grupę ludzi, w której i my się teraz znajdujemy.
Generalnie rzecz biorąc, opowiadamy się, podobnie jak pozostałe ugrupowania, za ostatecznością orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Jest to warunkiem sine qua non państwa prawa i w takim państwie Trybunał Konstytucyjny powinien być swojego rodzaju strażnikiem prawa. Mimo że niezależni eksperci zgłosili wątpliwości odnośnie do interpretacji art. 172 przez Trybunał Konstytucyjny, nie zamierzamy tego kwestionować.
Przechodząc do innego aspektu sprawy trzeba oczywiście wyraźnie powiedzieć, że wszelkie ustawy epizodyczne mają to do siebie, że znajdują się - aczkolwiek nie używa się już na szczęście tego języka - blisko granicy prawa, stąd też mogą być w ten czy inny sposób podważane. Nie inaczej było z tą ustawą. Dlatego ponawiam postulat, który zgłaszałem już kiedy indziej, żeby jednak ministerstwo dążyło do wytworzenia mechanizmu legislacyjnego, który będzie umożliwiał niejako automatyczne, a więc niezależne od polityków, od Wysokiej Izby, od prezydenta, waloryzowanie emerytur i rent.
W czasie ostatniej debaty pan minister był uprzejmy powiedzieć, że nigdy, dopóki będzie ministrem... Mimo że Nowa Demokracja jest za tym, żeby pan minister był jak najdłużej ministrem, bo doceniamy kompetencje, dotyczy to również całego kierownictwa ministerstwa, to jednak uważamy, że problem automatyzacji wskaź-nika, a taki wskaźnik przyjęto w wielu krajach, jest bardzo istotny. Chodzi szczególnie o to, że wkraczamy znowu w trudny politycznie okres, kiedy głosy emerytów i rencistów będą dla niektórych polityków istotne w swego rodzaju rywalizacji. Oczywiście jest kwestia...
(Poseł Piotr Czarnecki: Zależy dla kogo.)
Panie pośle Czarnecki, ja panu nie przeszkadzałem i nigdy nie staram się przeszkadzać, tym bardziej że pan bardzo rzadko występuje z tej trybuny.
Generalnie rzecz biorąc, Nowa Demokracja, podobnie jak inne ugrupowania, jest za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, mimo że powoduje ono istotne komplikacje, retorsje w systemie finansowym państwa. Ten automatyczny wskaźnik, o którym mówiłem i o wprowadzenie którego po raz kolejny się zwracam, byłby na pewno skutecznym mechanizmem ochrony poziomu życia tej grupy ludności, która jest, jak już powtarzam po raz drugi, w tej sytuacji, że sama nie bardzo może sobie pomóc.
Przebieg posiedzenia