2 kadencja, 91 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Marek Balicki

2 kadencja, 91 posiedzenie, 1 dzień (23.10.1996)


2 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej, Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Komisji Zdrowia oraz Komisji Ustawodawczej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druki nr 1925 i 1938). (Gwar na sali)


Poseł Marek Balicki:

    Pani Marszałek! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Komisja Polityki Społecznej, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Komisja Zdrowia oraz Komisja Ustawodawcza zgodnie z decyzją Prezydium Sejmu rozpatrzyły uchwałę Senatu z 3 października 1996 r. w sprawie ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druki nr 1925 i 1938).

    Chciałbym przypomnieć Wysokiej Izbie, że Senat zaproponował odrzucenie ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny w całości, uznając, że obowiązująca dzisiaj ustawa nie wymaga nowelizacji.

    Cztery połączone komisje odbyły w tej sprawie dwa posiedzenia w dniach 15 i 22 października. W wyniku przeprowadzonego głosowania stosunkiem głosów 39 za do 14 przeciw, przy jednym pośle wstrzymującym się, komisje rekomendują Wysokiemu Sejmowi odrzucenie stanowiska Senatu.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Na temat zjawiska przerywania ciąży i prawnej regulacji tego problemu powiedziano chyba wszystko. Szczególnie dużo słów wypowiedziano w ostatnich dniach. W niektórych przypadkach za dużo. Wypełniając obowiązki sprawozdawcy i mając na względzie fakt, że panie posłanki i panowie posłowie znają dobrze omawiane dzisiaj zagadnienie, chciałbym zwrócić uwagę tylko na jeden ważny aspekt.

    Uchwalona przez Sejm 30 sierpnia, odrzucona przez Senat nowelizacja przepisów dotyczących przerywania ciąży nie oznacza zmiany oceny społecznej szkodliwości samego zjawiska, lecz tylko zmianę sposobów jego zwalczania. Cel, a mianowicie ograniczenie liczby aborcji, pozostaje ten sam, zmienia się jedynie taktyka. Dotychczasowe działania na rzecz ochrony życia płodu za pomocą środków przymusu prawnokarnego okazały się niewłaściwe, nieskuteczne i poniosły - bo musiały ponieść - porażkę. Powiedziano z tej trybuny dosyć o podziemiu, o turystyce, o wielkim biznesie aborcyjnym i o indywidualnych dramatach, które pozostały.

    Sejm, uchwalając nowelizację, uznał, że znacznie skuteczniej można chronić płód, stosując środki informacyjno-wychowawcze, ucząc profilaktyki i uświadamiając negatywne skutki przerywania ciąży, wyrabiając w społeczeństwie postawy akceptujące rodzicielstwo, a także prowadząc politykę prorodzinną.

    Ilustracją takiego podejścia niech będą trzy przykłady zaproponowanych przez Sejm zmian. Pierwsza zmiana to wprowadzenie obowiązkowej konsultacji, druga - propozycja wprowadzenia do szkół przedmiotu: wiedza o życiu seksualnym człowieka oraz trzecia - zwiększenie dostępności środków antykoncepcyjnych.

    Sprawa pierwsza - konsultacja. Co to jest konsultacja? Jest to rozmowa, poważna, życiowa rozmowa, jaką zobowiązana jest przeprowadzić kobieta, która znalazła się w dramatycznej sytuacji, skłaniającej ją do podjęcia decyzji o przerwaniu ciąży. Kto będzie mógł tę konsultację przeprowadzać? Może to być odpowiednio przygotowany psycholog, socjolog, pracownik socjalny. Kwalifikacje tych osób szczegółowo określi minister zdrowia i opieki społecznej. Powstanie lista osób uprawnionych do udzielania konsultacji. Uprawnionym będzie mógł być również lekarz rodzinny, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, kobieta zaś sama będzie dokonywać wyboru osoby konsultującej spośród tych, które znajdują się na liście. Co jest, co ma być celem konsultacji? Podstawowym celem jest pomoc - pomoc kobiecie, pomoc w rozwiązaniu jej problemów poprzez wskazanie dostępnych form pomocy. Tu chciałbym powiedzieć, że komisje, że Sejm szczególną wagę przywiązywał do pozostawienia zapisów z dotychczasowej ustawy, dotyczących pomocy materialnej i opieki nad kobietami w ciąży - chodzi o kobiety, które znajdują się w trudnych warunkach materialnych podczas ciąży, porodu i po porodzie. Celem konsultacji jest również poinformowanie kobiety o ochronie prawnej życia w fazie prenatalnej, o aspektach medycznych ciąży i związanych z przerwaniem ciąży, o środkach i metodach antykoncepcji. Tak więc pragnę powtórzyć: celem konsultacji jest pomoc kobiecie w trudnej, dramatycznej sytuacji. Należy nadmienić, że instytucja konsultacji jest czymś zupełnie nowym w stosunku do tego, co mamy w dzisiejszym stanie prawnym. Dzisiaj kobieta nie ma możliwości ani przeprowadzić tej poważnej rozmowy życiowej, ani uzyskać tej obszernej informacji, która mogłaby pomóc jej w ciągu tych trzech dni, które po konsultacji pozostały do namysłu, powtórnie zastanowić się nad decyzją.

    Kwestia druga to przedmiot: wiedza o życiu seksualnym człowieka. Można w tym wypadku mieć nadzieję, że wprowadzenie do szkół tego przedmiotu przełamie dzisiejszy stan fikcji w dziedzinie edukacji seksualnej. Szkoła z pewnością jest właściwszym, bardziej odpowiednim miejscem do rozmowy na temat tej niezwykle delikatnej sfery naszego życia niż podwórko i ulica. Mówiąc o dostępie do wiedzy, edukacji seksualnej i o zwiększaniu dostępności do środków antykoncepcyjnych, należy podkreślić, że blokowanie dostępu do wiedzy człowieka o sobie samym, do środków i metod antykoncepcyjnych w gruncie rzeczy działa na rzecz zwiększania liczby zabiegów przerywania ciąży.

    Jak więc powiedziałem na wstępie, te trzy wymienione przeze mnie przykłady zapisów spośród wielu, które znajdują się w nowelizacji - obowiązkowe konsultacje, edukacja seksualna, zwiększenie dostępu do środków antykoncepcyjnych - pozwolą na rzeczywiste ograniczenie liczby zabiegów przerywania ciąży i rzeczywiste zwiększenie ochrony płodu.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Kończąc swoje wystąpienie, swoje sprawozdanie, chciałbym jeszcze raz z naciskiem podkreślić, że aborcji nie powinno być w ogóle - ale są. Każda kolejna aborcja jest tą jedną, o którą za dużo. Rzeczywistość jest jednak niezwykle skomplikowana. Dlatego więc potrzebujemy ustawy, która będzie służyć zarówno ochronie nie narodzonego życia, jak interesom kobiety. Potrzebujemy ustawy, która będzie wyważona, życiowa i mądra. Myślę, że z całym przekonaniem można powiedzieć, że taką ustawą jest przyjęta przez Sejm w sierpniu nowelizacja. W imieniu Komisji Polityki Społecznej, Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Komisji Ustawodawczej i Komisji Zdrowia wnoszę, aby Wysoki Sejm raczył odrzucić stanowisko Senatu. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia