2 kadencja, 69 posiedzenie, 2 dzień (10.01.1996)
10 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o muzeach (druk nr 1209).
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki Tadeusz Polak:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Dziękuję bardzo za liczne wypowiedzi, bardzo ciekawą dyskusję oraz za zgłoszone uwagi. Świadczy to o słuszności podjętej przez ministra kultury i sztuki decyzji o przygotowaniu projektu ustawy. Projekt ustawy dyskutowany był w środowisku i opracowywany od 1992 r. Powstawał w okresie kształtowania zasad przekształceń we wszystkich dziedzinach życia społecznego i gospodarczego w Polsce. Dotychczas obowiązująca ustawa o ochronie dóbr kultury i o muzeach z 1962 r. tylko w części zapewnia odrębność muzealnictwa w szerokim działaniu na rzecz ochrony dóbr kultury.
Przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy jest pierwszym dokumentem w historii Polski, który ujmuje wszystkie problemy merytoryczne i organizacyjne muzealnictwa polskiego w odrębnym akcie prawnym. Dyskusja wykazała, jak wiele jest spraw, które wymagają szczegółowego omówienia i wyjaśnienia. Ponadto we wszystkich wypowiedziach - co jest bardzo cenne - wykazano troskę o stan muzealnictwa polskiego, o stan i bezpieczeństwo muzealiów. Zgłoszone w czasie debaty uwagi można ująć w pięć grup tematycznych, do których chciałbym się ustosunkować. Oczywiście dzisiaj nie jestem w stanie podjąć dyskusji na temat wszystkich bardzo interesujących poruszonych spraw.
Do tych pięciu grup tematycznych zaliczam, po pierwsze, brak w ustawie tak potrzebnych rozwiązań finansowych. Dotyczy to płac, ulg i przywilejów. Uważamy, że łączenie w podstawowym dokumencie, jakim jest ustawa o muzeach, zamierzeń, zasad i finansowania jest niewskazane. Ustawa ta powinna zawierać jedynie rozwiązania spraw merytorycznych i organizacyjnych muzealnictwa polskiego. Przedłożony projekt aktu prawnego jest swoistą konstytucją muzealną, która obejmuje wyłącznie, jeszcze raz powtarzam, zagadnienia merytoryczne i organizacyjne.
Uważam, że ustawa powinna być stabilna i niezmienna, powinna obowiązywać długie lata. Ustawa z 1962 r., która ma już 34 lata, również nie zawiera regulacji finansowych. Jednakże w projekcie ustawy w art. 4 jest zapis mówiący o tym, że podmiot tworzący muzeum jest obowiązany zapewnić środki potrzebne do utrzymania i rozwoju muzeum. Jest to zapis niezmiernie ważny, gdyż właściciel muzeum musi mieć świadomość odpowiedzialności za posiadane zbiory muzealne. Wcale to nie znaczy, że państwo, rząd staje na uboczu w rozwiązywaniu trudnych problemów związanych z finansowaniem muzeów. Dlatego też, jak wspomniałem w swoim wystąpieniu, w Ministerstwie Kultury i Sztuki opracowywany jest projekt ustawy ujmujący wszystkie zagadnienia finansowe związane z ochroną dóbr kultury, w tym również muzealnictwa. Sądzę, że projekt ten dopomoże w stopniu bardzo znacznym również w sprawach finansowych, które rzeczywiście są nabrzmiałe.
Drugie zagadnienie - obawy o likwidację muzeów. Przedstawiona propozycja ciągłego istnienia instytucji muzealnej, niezależnie od oceny pracy tego muzeum, poziomu merytorycznego wydaje się dyskusyjna. Pragnę zwrócić uwagę, że projekt ustawy nie zawiera przepisu dotyczącego likwidacji muzeum. Odwołuje się jedynie do ustawy o działalności kulturalnej z 25 października 1991 r., przyjętej przez Wysoką Izbę, która reguluje zasady likwidacji instytucji kulturalnych. Natomiast obecny projekt ustawy w art. 10 daje uprawnienia ministrowi kultury i sztuki do zakazania jedynie dalszej działalności muzeum w określonych okolicznościach. Zakaz ten nie jest tożsamy z likwidacją muzeum. Pragnę zwrócić uwagę, że w ten szczególny sposób chronione są muzealia jako najwyższe dobro kultury narodowej.
Trzecie zagadnienie dotyczy tego, że muzeum nie powinno być nastawione na zysk. Tak, jak najbardziej. Otóż w projekcie ustawy nie ma zapisu, że muzeum ma przynosić zyski finansowe ze swojej działalności statutowej. Natomiast w art. 11 jest zapis, że muzeum może prowadzić jako dodatkową działalność gospodarczą w celu finansowania, dofinansowania działalności statutowej. Podkreślam, że może, ale nie musi. Dotychczas ministerstwo kultury ani inni organizatorzy takiego nacisku na muzea nie wywierali. Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że muzea, które prowadzą działalność gospodarczą - są takie muzea - nie obniżyły poziomu swojej podstawowej działalności statutowej. Rozwiązania te stosowane są w wielu państwach europejskich.
Następny blok spraw - kwestia braku przywilejów. Tak, istotnie. Ale jeszcze raz przypomnę Wysokiej Izbie, a już oświadczyłem to dzisiaj kilkakrotnie, że w projekcie ustawy nie ujęto ulg i sposobów ze względów czysto merytorycznych, a także czystości ustawy w zakresie organizacji i merytorycznej działalności. Przypominam jeszcze raz, że przygotowana jest w ministerstwie kultury odrębna ustawa na ten temat. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że współczesnych problemów muzealnictwa nie można ograniczać jedynie do spraw finansowych, a takie wrażenie można odnieść.
Projekt ustawy reguluje sprawy związane z etyką zawodową, koniecznością podnoszenia kwalifikacji, ustanowieniem zawodu muzealnika. Stwarza to możliwość wpisania muzeum do państwowego rejestru, co jest swoistą nobilitacją muzeum i osób w nim pracujących. Sam fakt wpisania muzeum do rejestru będzie wielkim wyróżnieniem i obliguje organizatora, właściciela do szczególnej dbałości, w tym również finansowej, o powierzone mu muzeum.
Sprawa następna to kwestia rad muzealnych. Rzeczywiście tych rad jest sporo, to efekt dyskusji ze związkami zawodowymi, z tym że wiele rad nie może istnieć równocześnie. Rada do Spraw Muzeów przy ministrze kultury to sprawa obligatoryjna, także przy każdym muzeum będzie rada muzealna, ale jeżeli będzie rada powiernicza, to już nie będzie rady muzealnej. Natomiast kolegium doradcze jest to wewnętrzna sprawa załogi, która pracuje w muzeum.
Ustawa nie narzuca obowiązku powoływania wszystkich rad, a jedynie stwarza możliwość korzystania z prawa wyboru rady. Ustawa również nie wymaga, aby we wszystkich muzeach powstawały rady powiernicze. Sądzę, że powołanie rady powierniczej nastąpi w szczególnych sytuacjach, w wypadku znaczących muzeów. Dobór członków rad pozostawiono organizatorom i dyrektorowi muzeum. Nie mogę się zgodzić z opinią, że na tzw. prowincji nie ma ludzi związanych z działalnością kulturalną, nie ma ludzi mądrych. Przeciwnie - niejednokrotnie tam właśnie znajduje się źródło mądrości.
Chciałbym zwrócić uwagę na to, że rola ministra kultury sprowadza się głównie do ochrony muzealiów przy jednoczesnej bardzo poważnej, jak jeden z posłów mówił, decentralizacji zarządzania muzeami.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przedstawiłem Wysokiej Izbie odpowiedź dotyczącą 5 bloków spraw poruszonych w czasie dzisiejszej debaty. Jestem świadom, że nie odpowiedziałem na wszystkie wątpliwości zgłoszone przez panów posłów, za co gorąco przepraszam. Proszę Wysoką Izbę o skierowanie projektu ustawy o muzeach do właściwych komisji sejmowych, w tym do Komisji Kultury i Środków Przekazu. Będzie wówczas możliwość udzielenia dalszych wyjaśnień i wypracowania ostatecznego kształtu ustawy o muzeach, oczekiwanej przez całe środowisko muzealne. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia zta -