1 kadencja, 6 posiedzenie, 1 dzień - Kierownik Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa Andrzej Diakonow

1 kadencja, 6 posiedzenie, 1 dzień (23.01.1992)


4 punkt porządku dziennego:
Interpelacje i zapytania.


Kierownik Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa Andrzej Diakonow:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Może najpierw kilka króciutkich uwag. Otóż wyraźnie powiedziałem, że to rozporządzenie, o które pytała pani poseł, straciło moc z końcem ubiegłego roku, a więc już teraz nie obowiązuje. Nie oznacza to bynajmniej, że problem przestał istnieć. Oczywiście, zgadzam się z tym i podkreślam, że wszystkie te fakty, o których wspomniała pani poseł, doskonale znamy. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, doceniając w ogóle wagę finansowania budownictwa mieszkaniowego, że nasze działania zmierzają mimo wszystko w kierunku pomocy tym kredytobiorcom, ponieważ nie rozporządzenie wprowadziło takie rygorystyczne rozwiązania. Takie rygorystyczne rozwiązania wprowadziła ustawa o uporządkowaniu stosunków kredytowych, a te... (Głos z sali: Na wniosek resortu!) Nie, to nie było na wniosek resortu, ale to nie jest istotne, to było uchwalone w 1989 r. w ramach kompleksu ustaw, które wprowadzały reformę gospodarczą w Polsce. Otóż te rozporządzenia miały właśnie łagodzić te rygory, które wynikały z tej ustawy. Zdaję sobie sprawę, że w odniesieniu do tych starych kredytów, a więc udzielanych w ostatnich latach, nie w pełni zdawały one egzamin. One dopiero mogą zdać w pełni egzamin i to - wracam do tych kryteriów, które warunkują spłatę tego kredytu - odnosi się do nowych rozwiązań, tam gdzie kredyty są już udzielane w zależności od wysokości dochodów, a spłata tych kredytów jest też częścią tych dochodów realnych rodzin.

    Kwestią do rozwiązania pozostaje jednak problem tzw. starych kredytów obejmujących ostatnie lata. Jest to jednak pochodna pewnych założeń, które są m.in. przedmiotem obrad i uchwał Wysokiej Izby. Chodzi mianowicie o to, że możemy zastosować takie rozwiązania, jakie wynikają z założeń polityki pieniężno-kredytowej, gdzie wyraźnie jest określone postępowanie dotyczące stopy procentowej, i jeżeli Sejm zaakceptuje takie zasady, jakie zostały przedłożone w tych dokumentach w ostatnich dwu latach i jednocześnie określi nam w ustawie budżetowej ilość środków przeznaczonych na wspomaganie właśnie systemu kredytowania budownictwa mieszkaniowego, bo my nie mamy już żadnej innej możliwości pozyskania środków, które łagodziłyby ten problem. Możemy szukać rozwiązania tylko w obrębie tych dwóch wielkości, mianowicie założeń dotyczących stopy procentowej oraz wielkości środków budżetowych przeznaczonych na rozliczenia z bankami z tytułu właśnie spłaty kredytów mieszkaniowych. Po prostu w tym momencie nie mamy już dodatkowych źródeł na sfinansowanie pomocy dla kredytobiorców. I ten problem pojawi się oczywiście w najbliższym czasie przy ustawie budżetowej na 1992 r. Jeżeli bowiem w dalszym ciągu będziemy przestrzegać realnie dodatniej stopy procentowej w odniesieniu także do kredytów mieszkaniowych, to wówczas będziemy musieli określić niezbędne środki w sferze rozliczeń z bankami z tytułu właśnie kredytów mieszkaniowych, które mogłyby obniżyć te wymagania, będące ponad siły niektórych rodzin, w stosunku do kredytobiorców. I to dopiero zostanie ustalone w ustawie budżetowej. W prowizorium są przeznaczone środki na ten cel w wysokości 2 bln zł.


Powrót Przebieg posiedzenia