1 kadencja, 37 posiedzenie, 1 dzień (11.02.1993)
1, 2 i 3 punkt porządku dziennego:
1. Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej o projekcie ustawy budżetowej na 1993 r. (druki nr 598, 598-A, 598-B, 598-C, 598-D i 745).
2. Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej o projekcie założeń polityki pieniężnej na 1993 r. wraz z raportem o stanie pieniądza (druki nr 601, 601-A i 747).
3. Sprawozdanie Komisji Przekształceń Własnościowych oraz Komisji Ustawodawczej o projekcie podstawowych kierunków prywatyzacji w 1993 r. (druki nr 628 i 744).
Poseł Antoni Czajka:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Odrzucenie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 1993 jest równoznaczne z rozwiązaniem parlamentu, jak to określił pan prezydent Lech Wałęsa w rozmowie przeprowadzonej z panią premier Hanną Suchocką. Jest to grożenie - już nie po raz pierwszy - Sejmowi i kolejnemu rządowi, co zmniejsza powagę pana prezydenta i szacunek dla niego.
Obecna sytuacja gospodarcza i polityczna naszego kraju wymaga jedności wszystkich posłów, niezależnie od ich przynależności do poszczególnych partii - aby nie dopuścić do wywołania jakichkolwiek rozgrywek politycznych pomiędzy prezydentem a ugrupowaniami politycznymi. Należy podkreślić, że od dnia demokratycznych wyborów Sejm Rzeczypospolitej Polskiej pracuje pod stałą groźbą rozwiązania. Jest to obraza parlamentu i jego wyborców, na co my, parlamentarzyści nie powinniśmy się godzić. Wszystkie dotychczasowe rządy i Sejm nie odpowiadają panu prezydentowi i są ośmieszane i szkalowane przed narodem polskim, co rodzi nieufność wobec władzy, ale także i prezydenta. Ta destrukcyjna kampania antyparlamentarna ma na celu wprowadzenie rządów autorytarnych.
Jestem zaskoczony kolejną groźbą pana prezydenta, że tak nagle, już w lutym rozwiąże parlament. Ale musi on mieć na uwadze, że z chwilą rozwiązania parlamentu naród zażąda również dymisji prezydenta. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, że parlament okaże większą dojrzałość polityczną i nie stworzy do tego okazji.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Dotychczasowe prace parlamentarne nad projektem ustawy budżetowej na rok 1993 trwały wystarczająco długo i mimo że projekt jest niedoskonały, trzeba go zaakceptować, w nadziei, że życie poprawi jego ustalenia. Dlatego apeluję do pań posłanek i panów posłów o przyjęcie budżetu. W ten sposób udzielimy rządowi i pani premier Hannie Suchockiej naszego poparcia w jej trudnej misji, w godzeniu słusznych żądań społecznych z ograniczonymi możliwościami państwa. Będzie to dowodem naszej dojrzałości politycznej, naszego rozumienia racji stanu. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia