1 kadencja, 42 posiedzenie, 3 dzień - Poseł Stefan Pastuszewski

1 kadencja, 42 posiedzenie, 3 dzień (17.04.1993)


10 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskich projektów ustaw:
   - o Zarządzie Skarbu Państwa,
   - o gospodarowaniu składnikami mienia państwowego.


Poseł Stefan Pastuszewski:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chrześcijańska Demokracja z zadowoleniem wita inicjatywy ustawodawcze Ruchu dla Rzeczypospolitej i nadaje im rangę istotnego impulsu w transformacji ustrojowej. Jest to równocześnie ważna próba przeciwstawienia się rozdrapywaniu majątku państwowego przez różnych maści i o różnych intencjach tzw. ludzi z inicjatywą. Jest to więc de facto działanie na rzecz suwerenności i umocnienia państwa.

    Zadziwiające, że z inicjatywą tego projektu nie wystąpił jeszcze rząd powołany z mocy prawa do tego typu działań, a w zamian za to w pierwszej kolejności proponuje niejasne koncepcje powszechnej prywatyzacji. Chrześcijańska Demokracja nie jest przeciwko prywatyzacji, jednak uważa, że dysponentem prywatyzowanego majątku nie powinny być powołane przez różne lobby przyrządowe, nierzadko z zagranicznym rodowodem, agencje prywatyzacyjne, ale właśnie jednolity, polski Zarząd Skarbu Państwa. Nie można zgodzić się z tłumaczeniem wicepremiera Goryszewskiego, iż rząd intensywnie pracuje nad projektami. Gdyby tak było, to nie zgłaszałby w pierwszej kolejności projektu powszechnej prywatyzacji. Czyżby chodziło tu tylko o socjotechniczne oddziaływanie na zubożałe społeczeństwo, o wywoływanie złudnych nadziei? Nie wytrzymuje również krytyki stwierdzenie wicepremiera, że obecnie zarządzanie majątkiem państwowym jest równie skuteczne, jak gdyby odbywało się przy istnieniu jednolitej instytucji skarbu państwa. Instytucja skarbu państwa, projektowana przez inicjatorów, będzie mieć jednak sens dopiero wtedy, kiedy związana będzie z całościową reformą zarządzania polską gospodarką. Z powołaniem skarbu państwa wiążą się bowiem nowe możliwości reformy gospodarki, które Chrześcijańska Demokracja popiera. Chodzi tu między innymi o skupienie się na prywatyzacji kapitałowej przy równoczesnym unowocześnieniu zarządzania państwowym sektorem produkcyjno-usługowym. Taki jest realistyczny wymóg okresu przejściowego, albowiem prywatyzacja bez kapitału jest tylko uwłaszczeniem, a nawet zawłaszczeniem majątku. Innym skutkiem prywatyzacji, według recepty neoliberałów, jest anarchizacja gospodarki i wyprzedaż majątku za bezcen obcym właścicielom, a co za tym idzie - stopniowa utrata suwerenności państwa.

    Powstanie instytucji skarbu państwa ma cechy ustrojowe, albowiem umożliwi rezygnację z modelu samorządowego przedsiębiorstwa państwowego, modelu w istocie swej socjalistycznego, a więc nieefektywnego. Zarząd przedsiębiorstwa i rada nadzorcza, powołane, a odpowiedzialne przed skarbem państwa, to nie anarchizująca nierzadko rada pracownicza. Przecież obecnie wielu dyrektorów nie jest w stanie skutecznie zarządzać przedsiębiorstwem państwowym, gdyż działania związków zawodowych i rad pracowniczych sprawiają, że dyrekcja znajduje się między młotem a kowadłem. Zdarzają się przypadki, że niekompetentni, ale krzykliwi pracownicy sterują bez najmniejszej odpowiedzialności przedsiębiorstwem państwowym.

    Dalszym krokiem reformy organizacyjno-ekonomicznej, zainspirowanym powstaniem instytucji skarbu państwa, może być utworzenie ministerstwa gospodarki, które łączyłoby w sobie zadania CUP i ministerstw: przemysłu, przekształceń własnościowych, budownictwa, współpracy gospodarczej z zagranicą, ds. małych przedsiębiorstw oraz ds. integracji ze Wspólnotą Europejską. Minister gospodarki byłby poważnym, równoważnym partnerem ministra skarbu. Nade wszystko jednak skarb państwa wiąże się z inwentaryzacją majątku narodowego i wymogiem jednolitych reguł zarządzania nim oraz kontroli tego zarządzania, w tym także przez parlament. Wiadomo, że ta kontrola obecnie nie jest skuteczna.

    Z tych względów Chrześcijańska Demokracja uważa projekt ustawy o skarbie państwa za ważny impuls reformy umożliwiający wyprowadzenie jej z regresu. Mamy jednak świadomość słabości tego projektu, bo: 1) dominują w nim rozwiązania prawne nad ekonomicznymi; 2) niezbyt precyzyjnie określono rozdział budżetu od majątku i związek między nimi, o czym mówił już poseł Arkuszewski; 3) projekty nie dość zdecydowanie odsuwają niebezpieczeństwo centralizacji gospodarki i ubezwłasnowolnienia przedsiębiorstw państwowych; 4) brak jest instytucji lustracji ekonomicznej, o czym wspominał poseł Lewandowski. Występuje też ograniczenie zakresu działania Agencji Mienia Państwowego. W celu rozstrzygnięcia tych i innych problemów Chrześcijańska Demokracja opowiada się za skierowaniem obydwu projektów do komisji sejmowej. Sugeruje, podobnie jak większość posłów, by prace nad tym projektem poprzedziły prace nad ustawą o powszechnej prywatyzacji; tego bowiem wymaga polska racja stanu. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia