VI kadencja
Zapytanie nr 2126
do ministra sprawiedliwości
w sprawie działań Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim i tamtejszej Komendy Powiatowej Policji
Panie Ministrze! Z prośbą o pomoc zwrócił się do mnie pan W.Ł. Twierdzi, że Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim odmawia wszczęcia śledztw, mimo faktów, że czyny, które on opisuje w swoich zażaleniach, zostały popełnione.
Pan W.Ł. twierdzi, że w dniu 24.07.2007 r. został zatrzymany do kontroli drogowej przez funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Po zatrzymaniu został poproszony przez jednego z funkcjonariuszy do samochodu służbowego, w celu sprawdzenia tożsamości i wypisania mandatu karnego.
W trakcie ww. czynności do radiowozu podeszła jego żona i poprosiła, żeby nie wypisywać mandatu, a jedynie udzielić pouczenia. Jednakże funkcjonariusz odmówił - jak twierdzi poszkodowany - w sposób niemiły. Pan W. miał także zastrzeżenia co do radaru. Wskazywał on jedynie prędkość, bez wyświetlacza zegarowego (takie radary mają być wycofane). Skarży się również na fakt, że na wypisanym mandacie została przeprawiona prędkość i różniła się od wskazania rzeczywistego.
Kiedy pokwitował odbiór mandatu, żona poprosiła funkcjonariuszy o okazanie legitymacji i legalizacji urządzenia radarowego. Funkcjonariusze odmówili pokazania legitymacji służbowych, a świadectwo legalizacji zostało okazane w sposób nieczytelny (zasłanianie ręką istotnych danych). Z informacji poszkodowanego wynika, że kiedy małżonka próbowała odczytać dane, policjant wyrwał jej świadectwo, jednocześnie oskarżając o jego zniszczenie (faktycznie ww. świadectwo uległo zniszczeniu przy szamotaninie). Po awanturze, jaka wybuchła, kobieta została zatrzymana przez przybyły na miejsce drugi patrol i przewieziona do komendy Policji.
Kolejna sprawa, jaką poruszał poszkodowany w swych zażaleniach, to sposób w jaki została potraktowana jego żona po zatrzymaniu. Twierdzi, że była lekceważona przez policjantów (m.in. wyzwiska pod jej adresem w czasie przewożenia do komendy), a następnie oskarżona o czyn chuligański.
Do kolejnego naruszenia przepisów doszło podczas jednej z rozpraw przed sądem. Pokrzywdzonemu okazano (jako dowód) inne świadectwo legalizacji urządzenia radarowego niż to, które wydział przy zatrzymaniu.
W związku z tym zwracam się do Pana Ministra z pytaniem:
1. Czy prokuratura może odmówić (mimo dowodów) poszkodowanemu wszczęcia śledztwa?
Z poważaniem
Poseł Mirosław Maliszewski
Grójec, dnia 4 lipca 2008 r.