VI kadencja
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 12066
w sprawie funkcjonowania trybu przyspieszonego w sądach
Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na interpelację pana posła Jana Kamińskiego, przesłaną przy piśmie pana wicemarszałka Sejmu RP Krzysztofa Putry z dnia 20 października 2009 r., dotyczącą funkcjonowania postępowania przyspieszonego, a w szczególności rozważenia likwidacji sądów ekspresowych, uprzejmie przedstawiam, co następuje.
Niewątpliwie można wskazać, iż w porównaniu z rokiem 2007, kiedy to na 505 828 prawomocnych osadzeń w sprawach karnych w postępowaniu przyspieszonym osądzono 37 659 osób, co stanowiło 7,4% ogólnej liczby osadzeń. W kolejnych latach następował spadek spraw rozpoznawanych w tym trybie. W 2008 r. w postępowaniu przyspieszonym osądzono 1,7% osób, zaś w pierwszym półroczu 2009 r. osądzono w tym trybie zaledwie 0,4% osób. Samo porównanie odsetka osób osądzonych w postępowaniu przyspieszonym wskazuje na znaczny spadek osadzeń w tym szczególnym trybie postępowania z 7,4% w 2007 r. do 0,4% w 2009 r.
Jeżeli brać pod uwagę osądzenia według rodzajów przestępstw, to znaczny procentowy udział mają czyny zakwalifikowane z art. 178a § 1 bądź § 2 K.k. W roku 2007 w postępowaniu przyspieszonym osądzenia sprawców tej grupy przestępstw stanowiły 81%, w 2008 r. - 75%, zaś w pierwszym półroczu 2009 r. - 65%. Liczb bezwzględnych nie można porównywać, albowiem jedynie rok 2008 jest pełnym okresem sprawozdawczym, zaś lata 2007 i 2009 obejmują zdecydowanie krótsze okresy. Widoczny jest jednak spadek odsetka osadzeń w postępowaniu przyspieszonym sprawców tej kategorii przestępstw o 16%. Zauważyć jednocześnie należy, że osądzenia z grupy przestępstw z art. 178a K.k. w roku 2008 wynosiły blisko 30% (27,7%) wszystkich osadzeń w sprawach karnych, zaś osądzenia w postępowaniu przyspieszonym stanowiły zaledwie 4,7% sprawców takich przestępstw.
Spadek osadzeń w postępowaniach przyspieszonych jest pochodną spadku aktywności organów ścigania w kierowaniu do sądów wniosków o rozpoznanie spraw w postępowaniu przyspieszonym, o czym szerzej w opracowaniu Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości dotyczącego analizy funkcjonowania postępowania przyspieszonego w 2007 r. i w I połowie 2008 r. [M. Jankowski, K. Mielcarek, S. Momot, A. Ważny: Postępowania przyspieszone w praktyce (na podstawie badania akt sądowych i prokuratorskich), Warszawa 2008].
Autorzy opracowania przyczyn widocznej tendencji ograniczania aktywności policji w postępowaniu przyspieszonym upatrują m.in. w zbyt dużym zaangażowaniu sił i środków w celu ukarania sprawcy drobnego, często także w odczuciu społecznym, występku, a zwłaszcza występku polegającego na prowadzeniu w stanie nietrzeźwości pojazdu mechanicznego lub innego (głównie rowerzyści). Natomiast, gdy chodzi o problem niedostatecznego zróżnicowania pod względem kwalifikacji prawnej spektrum spraw o przestępstwa kierowanych do postępowania przyspieszonego, wynika zdaniem autorów opracowania z proporcji ujawnianych czynów zabronionych, a nie z partykularnych interesów Policji.
Już po niemal rocznej praktyce funkcjonowania postępowania przyspieszonego w systemie prawnym, w środowiskach związanych z wymiarem sprawiedliwości, wśród sędziów i prokuratorów pojawiły się opinie, które skłoniły do podjęcia inicjatyw ustawodawczych zmierzających do zmian regulacji prawnych dotyczących postępowania przyspieszonego.
W uzasadnieniach do projektów takich zmian można znaleźć liczne argumenty i odniesienia liczbowe przemawiające za słusznością podjętych prac (druki sejmowe nr 1021 i 1394), zwłaszcza te, które dotyczą kosztów postępowania, a w szczególności kosztów obligatoryjnego udziału obrońców.
Jak wskazano w powołanym powyżej opracowaniu Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości w 2007 r. koszty trybu przyspieszonego wyniosły prawie 24 mln zł, z czego niemal 20 mln zł stanowiły wydatki na pomoc prawną udzielaną oskarżonym z urzędu. Zatrzymanie jednego oskarżonego kosztowało zaś ok. 600 zł. Rzecz jednak w tym, by sprawca przestępstwa został sprawnie osądzony bez potrzeby przeprowadzania długotrwałej i kosztownej procedury. Stąd propozycje zmian w zakresie przepisów regulujących postępowanie przyspieszone.
Uchwalona przez Sejm na posiedzeniu w dniu 25 września 2009 r. ustawa o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny wykonawczy, ustawy Kodeks karny skarbowy oraz niektórych innych ustaw, wprowadzająca daleko idącą przebudowę postępowania przyspieszonego, zdaje się uwzględniać wątpliwości dotyczące funkcjonowania tego trybu oraz doświadczenia zgromadzone przez blisko trzy lata jego funkcjonowania.
Wskazywane przez pana posła czynniki generujące koszty tego postępowania są wyeliminowane proponowaną zmianą, albowiem ustawodawca rezygnuje z obligatoryjnego zatrzymania i przymusowego doprowadzenia sprawcy do sądu oraz wprowadza możliwość wezwania do stawiennictwa. Przewiduje możliwość zastosowania także instytucji skazania bez rozprawy (art. 335 K.p.k.) oraz dopuszcza możliwość prowadzenia rozprawy pod nieobecność oskarżonego. Jedną zaś z najpoważniejszych zmian jest rezygnacja z obligatoryjnej obrony przed sądem.
Mając na uwadze etap prac legislacyjnych nad rekonstrukcją postępowania przyspieszonego (Senat RP w dniu 22 października 2009 r. podjął uchwałę, wprowadzając do powołanej ustawy niewielkie poprawki), rozważanie likwidacji sądów ekspresowych aktualnie jest bezprzedmiotowe.
Łączę wyrazy szacunku
Podsekretarz stanu
Piotr Kluz
Warszawa, dnia 25 listopada 2009 r.