VI kadencja
Interpelacja nr 6170
do ministra kultury i dziedzictwa narodowego
w sprawie problemów i nieprawidłowości w funkcjonowaniu Biblioteki Narodowej w Warszawie
Szanowny Panie Ministrze! Biblioteka Narodowa jest instytucją, która prawie od 80 lat gromadzi zbiory narodowego dziedzictwa kultury, archiwizuje i udostępnia je całym pokoleniom Polaków. Jest strażnikiem i opiekunem naszych narodowych skarbów. Patrząc przez pryzmat pracy tej placówki, możemy w dużej mierze uzyskać zbliżony obraz polskiej kultury i nauki. Jej tradycje sięgają XVIII w., kiedy rodziła się idea polskiej państwowości określanej w nowoczesnych, oświeceniowo-liberalnych kategoriach. To ona daje niezaprzeczalne świadectwo naszych osiągnięć i rozwoju.
Piszę o tym, gdyż każda osoba mająca choć trochę na uwadze sprawy dawnego i bieżącego dorobku kulturowego Polaków z uwagą przypatruje się funkcjonowaniu naszej narodowej książnicy. Każdy też zdaje sobie sprawę, jak ważne, centralne miejsce zajmuje ona w krwiobiegu naszej narodowej kultury.
Od pewnego czasu z Biblioteki Narodowej napływają jednak coraz bardziej niepokojące wiadomości. Reorganizacja struktury, wprowadzenie nowego statutu oraz zmiany kadrowe w sposób negatywny wpłynęły na funkcjonowanie podmiotu, który niejednokrotnie stawiany był za przykład i cieszył się sporym uznaniem. Wieloletni wysiłek pracowników oraz sprawne zarządzanie, w kontekście rzeczywistego majestatu, który bez wątpienia jest cechą Biblioteki Narodowej, uczyniły z niej miejsce lubiane nie tylko przez zwykłych czytelników, ale stało się niezastąpionym instrumentem i prawdziwym źródłem inspiracji dla ludzi nauki. Przeprowadzone ˝reformy˝ zdają się w zasadniczy sposób burzyć dotychczasowy wizerunek.
Wielce niepokojące wydaje się również to, że zmianom tym towarzyszyło zablokowanie przepływu informacji o bieżącej sytuacji i planach dyrekcji, co dotychczas było uznaną, dobrą praktyką. Szybko podjęto niezrozumiałą dla wielu pracowników decyzję o likwidacji wydawanego od 1958 r. ˝Biuletynu Informacyjnego BN˝ oraz ˝Komunikatów˝ (wydawanych od 1978 r.). Publikacje te stanowiły miejsce dla wymiany myśli, pomysłów i gwarantowały wszystkim, jeśli nie aktywny udział, to przynajmniej kontakt z bieżącymi wydarzeniami. Od tego momentu pracownicy pozbawieni zostali możliwości uzyskania jakichkolwiek wiadomości dotyczących nie tylko życia placówki, ale i coraz bardziej tajemniczych intencji dyrekcji.
W efekcie prawidłowe i w miarę sprawne do tej pory funkcjonowanie biblioteki uległo pogorszeniu zarówno w wymiarze merytorycznym, jak i technicznym, czysto organizacyjnym. W mało przejrzysty sposób doprowadzono do zerwania umów cywilnoprawnych z podmiotami od lat kooperującymi i stanowiącymi zaplecze techniczne dla biblioteki. W kontekście zadań i funkcji BN mocno kontrowersyjna wydaje się decyzja pana dyrektora Tomasza Makowskiego o zaprzestaniu współpracy z NUKAT - ogólnopolskim systemem pozwalającym czytelnikom na korzystanie z zasobów bibliotecznych z całej Polski. Wątpliwy wydaje się również sposób, w jaki doprowadzono do likwidacji Centrum Edukacji Bibliotekarskiej, Informacyjnej i Dokumentacyjnej /CEBID/ i włączenia jego resztek w struktury BN.
Zmiany, które zostały przeprowadzone w sposób nagły i niezapowiedziany, doprowadziły również do skonfliktowania pracowników, o czym świadczą burzliwe wypowiedzi na internetowym forum pracowniczym. Z przykrością należy stwierdzić, że echa tych sporów docierają do coraz większego, zewnętrznego audytorium, co z pewnością nie sprzyja budowaniu wizerunku, umacnianiu autorytetu i prestiżu, którymi Biblioteka Narodowa cieszyła się od lat.
Zmiany w zarządzaniu placówką, które w zamyśle miały doprowadzić do spłaszczenia struktury, doprowadziły do szeregu nieporozumień, wydania niezrozumiałych decyzji, a w wielu przypadkach sprowadziły się do zwyczajnych, niepotrzebnych zmian lokalowych: prostych przeprowadzek.
Biblioteka Narodowa jest bezpośrednio nadzorowana przez Pana Ministra. Z pewnością dotarła do Pana większość z tych niepokojących informacji. Chciałam poznać Pana zamiary dotyczące dalszych losów Biblioteki Narodowej. Czy zamierza Pan Minister w tej sprawie interweniować? Co Pan Minister zamierza przedsięwziąć, aby zamortyzować konflikty, wyciszyć rosnące napięcie i doprowadzić do ostatecznej likwidacji patologicznego stanu, który w przykry dla wszystkich sposób zakłóca prawidłową pracę naszej narodowej biblioteki?
Łączę wyrazy szacunku
Poseł Małgorzata Kidawa-Błońska
Warszawa, dnia 30 października 2008 r.