VI kadencja
Zapytanie nr 4931
do ministra zdrowia
w sprawie refundacji leków przeciwalergicznych
Szanowna Pani Minister! Co trzecia osoba w Polsce cierpi na alergię. Lekarze apelują, aby nie lekceważyć choroby, bo nieleczona może prowadzić do astmy. Jedną z najbardziej popularnych alergii jest pyłkowica, czyli uczulenie na pyłki roślin. Choć niektóre drzewa zaczynają pylić już w styczniu, najtrudniejszy dla alergików okres przypada między kwietniem a sierpniem. W kwietniu zaczynają dokuczać nam olchy, wierzby, brzozy i topole, następny miesiąc jest zaś okresem intensywnego pylenia dębu. Od połowy maja do połowy lipca będą pylić trawy - przyczyna prawie 60% wszystkich alergii. W czerwcu na polach i łąkach pojawią się kolejne alergeny: zboża i niektóre zioła, schyłek lata opanują zaś chwasty. Podstawowe objawy alergii to katar, kichanie, zaczerwienione i łzawiące oczy. Alergicy mają problemy z oddychaniem, drapaniem w gardle, bólami głowy, wysypkami, zapaleniem spojówek, a nawet rogówki. Czasami pyłkowicy towarzyszy atopowe zapalenie skóry. Nieleczona alergia może przerodzić się w astmę. Dlatego też nie należy lekceważyć podobnych objawów.
Objawy choroby można zlikwidować, poprawiając też komfort życia. Na rynku dostępne są leki łagodzące objawy alergii. To preparaty antyhistaminowe: powodują obkurczanie się śluzówki nosa, łagodzą dolegliwości zarówno alergicznego zapalenia spojówek, jak i atopowego zapalenia skóry.
W Polsce coraz mniej ludzi stać na podjęcie leczenia, a co za tym idzie, nie walczą z chorobą. W związku z powyższym zwracam się do Pani Minister z pytaniami:
1 Czy ministerstwo zamierza refundować leki przeciwalergiczne?
2. Czy ministerstwo zamierza finansować testy alergologiczne?
Z poważaniem
Poseł Mieczysław Marcin Łuczak
Wieluń, dnia 29 września 2009 r.