VI kadencja

Interpelacja w sprawie działań, które zamierza podjąć prezes Rady Ministrów i podległe mu służby, w związku z doniesieniami dotyczącymi nieetycznego i wątpliwego prawnie postępowania byłej radnej m.st. Warszawy, a obecnie minister w KPRM, pełnomocnika ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych w rządzie PO, związanego z nabywaniem przez nią od m.st. Warszawy pomieszczeń komunalnych

Interpelacja nr 22078

do prezesa Rady Ministrów

w sprawie działań, które zamierza podjąć prezes Rady Ministrów i podległe mu służby, w związku z doniesieniami dotyczącymi nieetycznego i wątpliwego prawnie postępowania byłej radnej m.st. Warszawy, a obecnie minister w KPRM, pełnomocnika ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych w rządzie PO, związanego z nabywaniem przez nią od m.st. Warszawy pomieszczeń komunalnych

   Szanowny Panie Premierze! W ostatnim czasie media prasowe i internetowe wskazały na bardzo bulwersujące i wątpliwe prawnie zasady postępowania pani Julii Pitery, wówczas radnej m.st. Warszawy, a obecnie sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pełnomocnika ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych w rządzie PO, w związku z nabywaniem przez nią od m.st. Warszawy pomieszczeń komunalnych. Jak można się dowiedzieć z mediów - z portalu TVN24: Warszawski radny Platformy Obywatelskiej P. K. przypomniał, że w latach 90. Pitera, będąca wtedy radną Rady Warszawy, wystąpiła do władz Mokotowa z wnioskiem o wykupienie za symboliczną złotówkę zaadaptowanego przez nią strychu. Te jednak nie wyraziły na to zgody. W 1999 r. ws. odmowy Pitera postanowiła poskarżyć się na działanie Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami Mokotów Gminy Warszawa Centrum do prezydenta Warszawy P. P. Polityk zarzuca jej, że składając skargę, powołała się na fakt bycia radną.

   Działając jako radna, w postępowaniu dotyczącym jej prywatnego interesu i osiągnięcia osobistych korzyści, dopuściła się nadużycia pełnionej funkcji radnej, a poprzez powyższe naruszyła zasady obowiązujące członków Platformy Obywatelskiej RP - tłumaczy. I podkreśla, że ˝postępowanie polegające na podejmowaniu działań w charakterze osoby pełniącej funkcje publiczne lub choćby powoływania się na pełnione funkcje w celu zrealizowania prywatnych interesów jest działaniem narażającym na szwank dobre imię Platformy Obywatelskiej RP oraz nieetycznym˝.

   W innym artykule pt. ˝Julia Pitera wyleci z PO? 'Mści się na przeciwnikach'˝ na portalu m.Gazeta.pl czytamy z kolei:

   ˝Wykorzystywała pozycję polityczną do prywatnych celów, mści się na krewnych swoich przeciwników politycznych - mówią dwaj działacze mokotowskiej Platformy, którzy złożyli do sądu koleżeńskiego wniosek o wyrzucenie z Platformy Julii Pitery.

   Chodzi o P. K., byłego radnego i wiceszefa mokotowskiej Platformy, oraz W. C., dziś szeregowego działacza, w przeszłości wieloletniego wiceburmistrza Mokotowa. - Minister Julia Pitera zachowała się nieetycznie, walcząc o wykup należącego do miasta strychu - mówi K. Przyznaje, że sprawa nie jest nowa - dotyczy końcówki lat 90. W tym czasie Julia Pitera jako prawicowa radna opozycji walczyła z samorządową elitą władzy, czyli rządzącą miastem koalicją SLD-UW, w której kluczową rolę odgrywał P. P.

   K. mówi, że dotarł do dokumentów, które rzucają nowe światło na metody, jakimi posługiwała się obecna pani minister. - Starając się o wykup strychu, groziła urzędnikom. To nieetyczne, szkodzące wizerunkowi partii - ocenia.

   We wniosku o ukaranie skierowanym do sądu koleżeńskiego powołuje się na pismo Julii Pitery z sierpnia 1999 r. Obecna minister ds. walki z korupcją skarży się prezydentowi miasta na działalność mokotowskiego urzędu dzielnicy, z którym spierała się o pomiar zajmowanego strychu i co za tym idzie jego wycenę. W jej piśmie do prezydenta Warszawy czytamy: 'Przystąpię ze znaną zapewne panu konsekwencją do wyjaśnienia wszystkich okoliczności opisanej sprawy na wszelki możliwy i dostępny sposób, nie oglądając się ani na koszta, ani na skutki polityczne, ani też dalsze losy zawodowe i przyszłe kariery osób, które przysporzyły mi kłopotów'.

   Zdaniem skłóconych z Piterą działaczy była to zapowiedź zemsty na urzędnikach. W. C. jest przekonany, że to właśnie minister ds. walki z korupcją naciska na ratusz i łamie karierę jego córki J. N. Jak pisaliśmy, urząd Ursynowa, w którym N. pracowała jako urzędniczka ds. nieruchomości, nie przedłużył z nią umowy o pracę. A gdy na początku roku wygrała konkurs, dzięki któremu mogłaby wrócić na etat, ratusz unieważnił go z powodów formalnych.

   W ocenie W. C. to zemsta za czas, w którym, kierując mokotowskim urzędem, spierał się z Piterą o strych. Mimo wspólnego celu - wyrzucenia Pitery z partii - obaj działacze złożyli w sądzie koleżeńskim odrębne wnioski. C. tak jak K. przypomina naganne jego zdaniem zachowanie Pitery w czasie starań o zakup strychu. Dodaje pretensje o jego zdaniem bezzasadne szykany pod adresem jego córki, która, nawiasem mówiąc, również należy do partii Tuska˝.

   Mając na uwadze powyższe bulwersujące informacje co do postępowania obecnego ministra w Pana rządzie, wypowiadane również przez wysokiego funkcjonariusza w kierowanej przez Pana partii - Platformie Obywatelskiej, zwracamy się z prośbą o udzielenie przez Pana Premiera lub z upoważnienia przez pana Tomasza Arabskiego, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w porozumieniu z panem Jackiem Cichockim, sekretarzem Kolegium do Spraw Służb Specjalnych, następujących szczegółowych i obiektywnych informacji:

   1. Jakie działania wyjaśniające zamierza zlecić Pan Premier podległym sobie służbom bezpieczeństwa państwa, tj. ABW i CBA, celem wnikliwego i wszechstronnego wyjaśnienia nieetycznych i niejasnych prawnie zasad postępowania podległego Panu ministra, którego postawa etyczna oraz sposób postępowania nie powinny budzić absolutnie żadnych wątpliwości i zastrzeżeń, m.in. w związku z dostępem jej do informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową?

   Nadmieniamy, iż z wypowiedzi polityka PO wynika, iż doszło do rażącego nadużycia faktu pełnienia funkcji publicznej przez zainteresowaną, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, polegającej na nabyciu za bezcen powierzchni użytkowej.

   2. Czy dla obiektywności w wyjaśnianiu tej bardzo ważnej wizerunkowo - dla Pana rządu oraz dla Platformy Obywatelskiej - wyjątkowo niejasnej sprawy związanej z osobą pani minister Julii Pitery nie byłoby zasadne, aby wyjaśnienie sprawy zostało przekazane dodatkowo w trybie kontroli zleconej przez Pana Premiera do Najwyższej Izby Kontroli?

   3. Czy gwarantuje Pan Premier, iż wskazane powyżej działania ABW i CBA będą przeprowadzane w sposób obiektywny i rzetelny, oraz jak wskazane powyżej okoliczności sprawy związane z osobą ministra w Pana rządzie PO mają się do deklaracji składanych przez panią minister Julię Piterę w dniu 9 grudnia 2010 r. z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwdziałania Korupcji?

   4. Jakie decyzje dyscyplinarne, prawne oraz polityczne zamierza Pan Premier podjąć w przypadku, gdyby informacje przekazywane mediom przez polityka Platformy Obywatelskiej, a dotyczące wątpliwego prawnie i etycznie postępowania pani minister Julii Pitery, potwierdziły się?

   Z poważaniem

   Poseł Zbigniew Kozak

   oraz grupa posłów

   Warszawa, dnia 1 kwietnia 2011 r.