VI kadencja
Interpelacja nr 12745
do ministra spraw zagranicznych
w sprawie reakcji Ministerstwa Spraw Zagranicznych odnośnie do prac nad tendencyjnym i oszczerczym filmem ˝Córka Hitlera˝ i zamiaru jego dystrybucji w przyszłym roku
Szanowny Panie Ministrze! Coraz głośniej mówi się o filmie, który tworzy Aro Korol - Brytyjczyk polskiego pochodzenia. W tej chwili w Internecie dostępny jest zwiastun filmu. W krótkim fragmencie widać, że w filmie nie będzie brakować symboliki faszystowskiej. Niektóre sekwencje zapisywane są pismem gotyckim.
Panie Ministrze, materiał pod bulwersującym tytułem ˝Córka Hitlera˝ w sposób wypaczony i tendencyjny pokazuje obraz polskiej rozgłośni katolickiej Radio Maryja. Jest wielce prawdopodobne, że niektóre sekwencje, jakie zostaną pokazane w filmie, zostały celowo sprokurowane przez twórcę filmu i osoby z nim współpracujące. Realizowany film jest obrazą osób wierzących, milionów słuchaczy toruńskiej rozgłośni oraz zdecydowanej większości polskiego społeczeństwa, które nie jest w stanie zgodzić się z przypisywaniem mu antysemickich zachowań. Pragnę podkreślić, że Radio Maryja jest nadawcą posiadającym stosowną koncesję i działającym w ramach określonych obwarowań prawnych. Tym samym jakiekolwiek łamanie obowiązującego ładu prawnego - gdyby rzeczywiście miało to miejsce - podlegałoby z mocy prawa stosownej reakcji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz polskiego wymiaru sprawiedliwości. Uzurpowanie sobie przez brytyjskiego obywatela prawa do tworzenia nieprawdziwego obrazu jednego z głównych nadawców radiowych w Polsce oraz wystawiania rozgłośni i polskiemu społeczeństwu fałszywych ocen - moim zdaniem - winno spotkać się ze zdecydowaną reakcją Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Skandalicznym nadużyciem jest porównywanie odpowiadającego za prace rozgłośni ojca Tadeusza Rydzyka do hitlerowskiego zbrodniarza Goebbelsa, a działalność radia do ruchu neofaszystowskiego. Pokazywanie obrazów z Auschwitz i stawianie retorycznego pytania o możliwość tworzenia w naszym kraju obozów na wzór faszystowskich fabryk śmierci jest obrazą Polaków, a przede wszystkim milionów ofiar hitlerowskich zbrodni - głównie Żydów - w czasie II wojny światowej.
Nikt nie jest zmuszany, aby słuchać Radia Maryja. Jest to prawo wolnego wyboru rozgłośni radiowej czy nadawcy telewizyjnego. Nie można jednak dawać przyzwolenia na propagowanie informacji nieprawdziwych, oszczerczych, wpisujących się w kłamliwe trendy funkcjonujące w niektórych środowiskach zagranicznych czy krajowych.
Szanowny Panie Ministrze, film jest brutalnym deprecjonowaniem historycznej prawdy o Polakach, którzy w okresie II wojny światowej w różny sposób pomagali Żydom mieszkającym w naszym kraju. Pomagali, choć ryzykowali życiem. Wielu z nich zapłaciło taką właśnie cenę za ukrywanie rodzin żydowskich. Mieszkam w podkarpackiej wsi Markowa, w której w nocy z 23 na 24 marca 1944 r. hitlerowcy bestialsko zamordowali żydowskie rodziny Goldmanów i Szallów oraz przechowujących ich małżonków Józefa i Wiktorię Ulmów wraz z sześciorgiem dzieci. 25 października II program Telewizji Polskiej przedstawił fabularyzowany dokument pt. ˝Historia Kowalskich˝ pokazujący historię rodziny Kowalskich oraz Żydów, których ukrywali. Jesienią 1942 r. Adam i Bronisława Kowalscy z Ciepielowa ukryli swoich sąsiadów - Elkę Cukier i Bereka Pinechesa, syna ciepielowskiego krawca. 6 grudnia 1942 r. o świcie oddział niemieckiej żandarmerii otoczył dom Kowalskich, a także domy innych rodzin podejrzewanych o udzielenie pomocy Żydom - Obuchiewiczów, Kosiorów i Skoczylasów. Tego dnia spalono żywcem 34 osoby, wśród nich Adama i Bronisławę Kowalskich wraz z pięciorgiem ich dzieci. To tylko dwa z dziesiątków tysięcy przykładów pomocy, jakiej udzielano prześladowanym w czasie wojny Żydom.
Tworzony obrazoburczy film przekracza nie tylko granice dobrego smaku, jest wypaczeniem prawdy historycznej, powiem więcej - nosi znamiona wybitnie antypolskich poczynań.
Panie Ministrze, czy resort spraw zagranicznych zamierza podjąć stosowne kroki w opisanej wyżej sprawie i kiedy zamierza to uczynić?
Jeżeli tak, to na czym będą one polegały?
Z poważaniem
Poseł Jan Bury s. Antoniego
Przeworsk, dnia 12 listopada 2009 r.