VI kadencja
Zapytanie nr 2998
do prezesa Rady Ministrów
w sprawie mianowania na dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie
W związku z ujawnieniem przez dziennikarzy ˝Gazety Polskiej˝ ewidentnej sytuacji korupcjogennej, która zaistniała w Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, po nominowaniu przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego na p.o. dyrektora tej placówki pana J. C.-G. nasuwa się w tej sprawie wiele pytań i wątpliwości. Pełną świadomość o zamieszaniu wywołanym zmianą dyrektora warszawskich Łazienek ma co najmniej dwóch ministrów rządu RP, a rola jednego z prominentnych posłów partii rządzącej jest co najmniej niejasna. Sprawa dotyczy jednej z najciekawszych atrakcji turystycznych Warszawy, czyli dziedzictwa narodowego - rzeczy dla Polski bezcennej.
Czy Premier rządu RP wie, że:
1) minister kultury i dziedzictwa narodowego mianował na dyrektora jednej z najważniejszych placówek muzealnych w kraju człowieka, który - jak wszystko na to wskazuje - nie ma kwalifikacji na stanowisko dyrektora jakiegokolwiek muzeum regionalnego, a co dopiero Muzeum Łazienki Królewskie;
2) nowy dyrektor był zatrudniany i opłacany przez firmy związane z posłem PO Januszem Palikotem, na których rzecz m.in. przygotował projekty inwestycji bezpośrednio sąsiadujących z Muzeum Łazienki Królewskie;
3) przejęcie muzeum odbyło się bez zachowania odpowiednich procedur polegających m.in. na przeprowadzeniu spisu z natury zgromadzonych tam obiektów muzealnych;
4) nie wiadomo, kto dzisiaj w związku z tym odpowiada za ten bezcenny majątek i czy został on w należyty sposób zabezpieczony, skoro, jak informuje prasa, nowy zarządca urządził sobie biuro w pomieszczeniach Pałacu Myślewickiego w salach ekspozycji muzealnej;
5) nowy dyrektor podjął już konkretne działania do oderwania niezwykle cennych terenów tzw. folwarku od zespołu muzealnego;
6) jedną z pierwszych decyzji nowego zarządcy było zlikwidowanie w Podchorążówce ekspozycji muzealnej poświęconej powstaniu listopadowemu;
7) pan C.-G. podjął już konkretne działania zmierzające do likwidacji Muzeum Wychodźstwa Polskiego im. Ignacego Jana Paderewskiego;
8) istnieje obawa ˝sprywatyzowania˝ terenów przyległych do Łazienek Królewskich - folwarku od strony wschodniej i szklarni od strony zachodniej, celem ulokowania zabudowy apartamentowej;
9) odwołany prof. M. K. był jedyną przeszkodą w rozpoczęciu inwestycji - gruntownej przebudowy tzw. Domu Pułku Dragonów przy ul. 29 listopada, którego właścicielem były firmy posła Janusza Palikota, a autorem projektu pan J. C.-G.?
Znany jest również fakt istnienia opłacanego przez podatników ministerialnego stanowiska ds. zwalczania korupcji, jednak piastująca to stanowisko Julia Pitera dowiedziawszy się o zaistniałej sytuacji korupcjogennej nie dość, że nie podjęła interwencji, to usiłowała całą sprawę zbagatelizować.
Czy Pan Premier ma zamiar podjąć działania mające na celu przerwanie patologii zaistniałej w Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie i podejmie stosowne działania mające na celu uchronienie przed rozszabrowaniem tego unikalnego w skali Europy zabytku architektonicznego?
Z poważaniem
Poseł Paweł Poncyljusz
Warszawa, dnia 19 listopada 2008 r.