VI kadencja
Zapytanie nr 8616
do ministra spraw wewnętrznych i administracji
w sprawie budowy w Krakowie tzw. kanału ulgi
Szanowny Panie Ministrze! Tak zwany kanał ulgi (określany też niekiedy jako kanał krakowski) to inwestycja zaprojektowana jeszcze w latach 1904-1906 przez władze zaboru austriackiego, mająca na celu poprawę bezpieczeństwa Krakowa w zakresie ochrony przeciwpowodziowej. Zgodnie z założeniami tego projektu kanał miałby swój początek w Przegorzałach, przebiegałby przez Zakrzówek, a jego końcowe połączenie z Wisłą zlokalizowane byłoby w ujściu rzeki Wilgi. W rezultacie budowy tego kanału część obecnego obszaru miasta utworzyłaby wyspę. Kanał wedle projektu austriackiego miałby liczyć ok. 4 km długości; w najszerszych miejscach jego szerokość wynosiłaby do 100 m.
Pozornie mogłoby się wydawać, że po ponad 100 latach od momentu zaprojektowania tej inwestycji celowość jej realizacji stoi pod dużym znakiem zapytania. Tymczasem zamówiona przez prezydenta miasta Krakowa w 2006 r. ekspertyza naukowców z Politechniki Krakowskiej wykazała, że budowa kanału ulgi mogłaby istotnie przyczynić się do zmniejszenia zagrożenia powodziowego dla Krakowa. W trakcie powodzi z 2010 r., ale i wcześniejszych (zwłaszcza tej z 1997 r.), brak odpowiednich zabezpieczeń przeciwpowodziowych doprowadził w Krakowie do licznych podtopień terenów i, co za tym idzie, ich zniszczeń. W obliczu takiego stanu rzeczy realizacja omawianej inwestycji staje się kwestią szczególnie pilną.
Budowa kanału ulgi została uwzględniona w ˝Programie ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły˝, który dostępny jest na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Inwestycja ta stanowi element zadania 11 pn. ˝Zabezpieczenie przed powodzią aglomeracji krakowskiej˝. Przewidziano nakłady w następującej wysokości: do 2013 r. - 70,024 mln zł, w latach 2014-2020 - 894,160 mln zł, 2021-2030 - 615 mln zł, co łącznie daje sumę prawie 1,580 mld zł.
Powstanie kanału ulgi przewiduje także w swoim programie krakowska Platforma Obywatelska. Pomysłodawcom wpisania budowy kanału do tego dokumentu przyświecały dwa zasadnicze cele. Po pierwsze, mieli oni na uwadze pilną konieczność zabezpieczenia stolicy Małopolski przed powodziami. Po drugie, zwrócili uwagę, że ewentualna realizacja tego projektu niosłaby ze sobą nie tylko prawdopodobne obniżenie poziomu niebezpieczeństwa powodziowego dla Krakowa, ale również wzrost atrakcyjności turystyczno-rekreacyjnej tego miasta, choćby z uwagi na stworzenie możliwości rozwoju komunikacji rzecznej po Wiśle.
Obecność kanału krakowskiego w ˝Programie ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły˝ musi zostać przyjęta z dużą satysfakcją, jest bowiem pierwszym krokiem do realizacji bardzo ważnego z punktu widzenia mieszkańców postulatu krakowskiej Platformy Obywatelskiej. Zarazem wyrazić jednak należy obawę z powodu zaplanowanego - bardzo odległego - terminu zakończenia jego budowy (2030 r.). Ponadto zarezerwowane na ten cel fundusze mogą okazać się niewystarczające. Początkowo koszty budowy kanału szacowano na ok. 1,2 mld zł. W późniejszym czasie okazało się, że łącznie z wydatkami niezbędnymi na wykup gruntów czy budowę niezbędnych 4 mostów wyniosą one aż ponad 3 mld zł.
Biorąc pod uwagę konieczność jak najszybszego zapewnienia krakowianom bezpieczeństwa przed powodzią, przyspieszenia rozwoju ich miasta, a także uzyskania na rzecz budowy kanału ulgi odpowiednich środków finansowych z budżetu państwa, zwracam się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:
1. Czy istnieje możliwość zakończenia budowy kanału krakowskiego wcześniej niż w 2030 r.?
2. W jaki sposób Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji obliczyło koszt tej inwestycji i ilość środków z budżetu państwa?
3. Czy możliwe jest zwiększenie poziomu dofinansowania budowy kanału ulgi ze środków pochodzących z budżetu państwa?
Z wyrazami szacunku
Poseł Łukasz Gibała
Kraków, dnia 24 stycznia 2011 r.