VI kadencja

Odpowiedź na zapytanie w sprawie zbadania przyczyn zalania miejscowości położonych nad rzeką Ropą

Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska - z upoważnienia ministra -

na zapytanie nr 7121

w sprawie zbadania przyczyn zalania miejscowości położonych nad rzeką Ropą

   Odpowiadając na zapytanie pani poseł Barbary Bartuś z dnia 11 czerwca br., znak: SPS-024-7121/10, w sprawie zbadania przyczyn zalania miejscowości położonych nad rzeką Ropą, poniżej przedstawiam następujące informacje.

   Pytanie 1. Na jakim etapie jest realizacja zadania pn. ˝Przebudowa obwałowań potoku Libuszanka w m. Libusza, Korczyna, gm. Biecz˝, o którym byłam informowana przez sekretarza stanu pana Stanisława Gawłowskiego w odpowiedzi na moje zapytanie nr 5196?

   Za realizację zadania pn. ˝Przebudowa obwałowań potoku Libuszanka w m. Libusza, Korczyna, gm. Biecz, pow. gorlicki, woj. małopolskie˝ uprzejmie odpowiedzialny jest Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, podlegający bezpośrednio marszałkowi województwa małopolskiego, natomiast nadzór merytoryczny nad jego działalnością sprawuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

   Niemniej jednak, aby przedstawić kompleksową odpowiedź na postawione pytanie, poniżej przedstawiam informacje uzyskane od Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie Inspektoratu Rejonowego w Nowym Sączu.

   Realizacja przedmiotowego zadania jest obecnie na etapie przygotowywania kompletnej dokumentacji potrzebnej dla uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, tj. opracowanie dokumentacji projektowej, uzyskanie wszelkich niezbędnych zgód właścicieli działek (dysponowanie terenem na czas realizacji robót oraz na trwałe zajęcie pod urządzenia regulacyjne) oraz decyzji środowiskowych i pozwolenia wodnoprawnego. Przetarg został ogłoszony 22 lutego br. przez Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie Inspektorat Rejonowy w Nowym Sączu. Wykonawcą, któremu udzielono zamówienia na podstawie przetargu, jest Ośrodek Usług Inżynierskich STAAND spółka z o.o. z Krakowa. Termin przygotowania dokumentacji przewidywany jest na 30 listopada 2010 r. Natomiast w przyszłym roku przewidywane jest przeprowadzenie przetargu na roboty budowlane.

   Pytanie 2. Czy podejmowane były działania mające na celu pogłębienie rzeki Ropy i przebudowy obwałowań?

   Ze względu na brak środków finansowych z budżetu państwa Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie nie podejmował działań mających na celu pogłębienie rzeki Ropy.

   Pytanie 3. Jaka jest rezerwa przeciwpowodziowa zbiornika w Klimkówce?

   Na mocy obowiązującej instrukcji gospodarowania wodą na zbiorniku Klimkówka, zatwierdzonej pozwoleniem wodnoprawnym, znak: OŚ.IV.6811-3-6/01, z dnia 27 lipca 2001 r., przez wojewodę małopolskiego, rezerwa powodziowa na zbiorniku Klimkówka wynosi 8,0 mln m3. Powyższa instrukcja jest dokumentem definiującym wszelkie parametry zbiornika retencyjnego Klimkówka, takie jak: pojemności, rzędne piętrzenia oraz procedury i wielkości dysponowania odpływu w zależności od napełnienia zbiornika i dopływu.

   Pytanie 4. Kto podejmuje decyzje dotyczące zrzutów wody ze zbiornika w Klimkówce i kto jest odpowiedzialny za wcześniejsze zbyt duże nagromadzenie wody?

   Decyzje o wysokości zrzutów wody ze zbiornika Klimkówka podejmuje każdorazowo, w oparciu o instrukcję gospodarowania wodą, kierownik zbiornika. Od decyzji tych w przypadku ostrzeżenia o nadejściu fali powodziowej możliwe są jednak odstępstwa. Zgodnie z art. 87 ust. 1 i 2 oraz w związku z art. 92 ust. 3 pkt 7 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (Dz. U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019, z późn. zm.) w przypadku ostrzeżenia o nadejściu fali powodziowej dyrektor regionalnego zarządu gospodarki wodnej w drodze decyzji administracyjnej może nakazać zakładowi piętrzącemu wodę obniżenie piętrzenia, bez odszkodowania. Jednocześnie jednak należy pamiętać, iż decyzja ta wymaga uzgodnienia z właściwymi terytorialnie wojewodami, a ewentualny brak stanowiska wojewodów w ciągu 6 godzin stanowi postawę do uznania decyzji za uzgodnioną.

   Ponadto pragnę zauważyć, iż po wezbraniu powodziowym, które miało miejsce w połowie maja 2010 r., zbiornik Klimkówka posiadał w pełni odbudowaną rezerwę powodziową. Z uwagi jednak na niekorzystne prognozy hydrologiczne przygotowane przez IMGW, mówiące o możliwości występowania w woj. małopolskim i podkarpackim intensywnych, burzowych opadów deszczu, dyrektor RZGW w Krakowie w dniu 24 maja wydał decyzję nakazującą obniżenie piętrzenia wody na zbiorniku Klimkówka do rzędnej 391,57 m n.p.m., celem powiększenia rezerwy powodziowej do wielkości 10,00 mln m3. W wyniku realizacji poleceń zawartych w tej decyzji na dzień 27 maja br. zbiornik odtworzył rezerwę powodziową do wielkości 10,01 mln m3, tj. o 2 mln m3 więcej niż rezerwa wymagana instrukcją. Zatem twierdzenie, iż na zbiorniku nie powiększono rezerwy powodziowej przed czerwcowym wezbraniem, nie jest zgodne ze stanem faktycznym.

   Pytanie 6. Dlaczego mieszkańcy Gorlic, Biecza, Jasła nie byli wcześniej informowani o możliwości zalania ich domostw?

   W kwestii informowania mieszkańców o możliwych zwiększonych zrzutach chciałbym wskazać, że obsługa zbiornika Klimkówka w dniu 4 czerwca br. przekazała ok. godz. 7.30 informację dotyczącą zwiększenia zrzutu wody powyżej wartości odpowiadającej przepływowi nieszkodliwemu do Urzędu Gminy Ropa, następnie do burmistrza Gorlic oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego Gminy Gorlice.

   Ponadto dyżurny Ośrodka Koordynacyjno-Informacyjnego Ochrony Przeciwpowodziowej RZGW w Krakowie informował również o wielkości dyspozycji odpływu ze zbiornika Klimkówka Centrum Zarządzania Kryzysowego (CZK) wojewody małopolskiego i podkarpackiego dnia 4 czerwca w następujących godzinach:

   - 05.52 - CZK woj. małopolskiego - informacja o zrzucie 70 m3/s,

   - 05.53 - CZK woj. podkarpackiego - informacja o zrzucie 70 m3/s,

   - 08.50 - CZK woj. małopolskiego - informacja o zrzucie 284 m3/s,

   - 11.50 - CZK woj. małopolskiego - informacja o zrzucie 100 m3/s,

   - 14.10 - CZK woj. małopolskiego - informacja o zrzucie 100 m3/s.

   Natomiast dalsze rozpowszechnianie informacji, tj. po przesłaniu ich do podmiotów wskazanych powyżej, jest już niezależne od służb RZGW, lecz zależy wyłącznie od samych odbiorców tych informacji, czyli m.in. służb powołanych do zarządzania kryzysowego w czasie powodzi.

   Pytanie 5. Czy decyzje dotyczące czasu i ilości spuszczania wody ze zbiornika były prawidłowe?

   Pytanie 7. Czy do zalania mieszkańców powiatu gorlickiego i jasielskiego nie doszło przez urzędnicze zaniedbania?

   Decyzje dotyczące czasu i ilości spuszczanej wody ze zbiornika były zgodne z obowiązującą instrukcją gospodarowania wodami oraz z wydaną w dniu 24 maja 2010 r. decyzją dyrektora RZGW w Krakowie.

   Ponadto chciałbym dodać, że zgodnie z informacją uzyskaną od RZGW w Krakowie zbiornik Klimkówka poprzez swoją gospodarkę ograniczającą odpływy w godzinach nocnych do wartości 25 m3/s, 35 m3/s, a następnie 70 m3/s w dniach 3-4 czerwca 2010 r. zredukował o ok. 1 m maksymalną rzędną wody powodziowej w Gorlicach. Maksymalny stan zanotowany na wodowskazie Klęczany bezpośrednio poniżej miasta wyniósł 662 cm (o godz. 9), podczas gdy maksymalny odpływ z Klimkówki w wysokości 284 m3/s dotarł do Klęczan po ok. 5 godz. od jego zadysponowania o godz. 8.30, tj. ok. godz. 13 wywołał maksymalny stan 558 cm.

   Jeśli chodzi o rejon miasta Jasła, na rzece Ropie, tuż powyżej jej ujścia do Wisłoki, znajduje się wodowskaz Topoliny. Maksymalny przepływ zanotowany na tym wodowskazie pojawił się w dniu 4 czerwca br. o godz. 14 i wyniósł 858 m3/s. Natomiast czas przemieszczania się fali powodziowej między zbiornikiem w Klimkówce a ujściem Ropy, wg obliczeń modelowych, wynosi ok. 15 godzin, zatem maksymalny zrzut ze zbiornika dotarł w to miejsce dopiero około północy z dnia 4 na 5 czerwca br.

   Ponadto należy wskazać, że zbiornik, pomimo że odprowadzał maksymalnie 284 m3/s, zredukował dopływy, które maksymalnie wyniosły 450 m3/s. Redukcja ta wyniosła ok. 37%.

   Jednocześnie chciałbym zauważyć, że maksymalny przepływ w Gorlicach wywołany opadami w zlewni Ropy, który wystąpił w godzinach porannych dnia 4 czerwca 2010 r., czyli zanim zadysponowany zwiększony zrzut ze zbiornika dotarł do wodowskazu Klęczany, był zdecydowanie większy od największych zrzutów ze zbiornika. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku rejonu miasta Jasła, gdzie do rzeki Wisłoki uchodzą praktycznie równocześnie Ropa i Jasionka, a kulminacyjny przepływ na wodowskazie w Topolinach był o ok. 2/3 większy niż zadysponowany zrzut ze zbiornika.

   Niezależnie jednak od powyższego chciałbym poinformować, iż sprawa pracy zbiorników w okresie formowania się wezbrań na rzekach południowej Polski będzie przedmiotem odrębnej, szczegółowej analizy, która winna wykazać, czy rzeczywiście zareagowano na każdym zbiorniku w odpowiednim czasie w odpowiednim zakresie. Analiza taka obejmie nie tylko dyspozycje zrzutów ze zbiorników, ale także weryfikację wydanych ostrzeżeń i prognoz oraz symulacje możliwych wariantów pracy. Po uzyskaniu wyników analiz opinia publiczna zostanie poinformowana.

   Podsekretarz stanu

   Bernard Błaszczyk

   Warszawa, dnia 19 lipca 2010 r.