V kadencja
Interpelacja nr 5946
do ministra spraw wewnętrznych i administracji
w sprawie przyczyn odstąpienia przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji od dotowania klubów sportowych zrzeszonych w Polskiej Federacji Sportu ˝Gwardia˝
Niedawno temu miałem możliwość zapoznania się z sytuacją, jaka panuje w KS ˝Błękitni˝ Tarnów, ale przy tej okazji dowiedziałem się, że podobny stan rzeczy ma miejsce w całym pionie stowarzyszeń sportowych zrzeszonych w PFS ˝Gwardia˝. Owa federacja, jak wiadomo, zrzesza w swojej strukturze kluby sportowe o milicyjnym jeszcze rodowodzie, ale ze społecznego punktu widzenia nie tyle ważny jest rodowód, ile powinna się liczyć rola odgrywana przez ten pion zorganizowanego ruchu sportowego.
Otóż w przywołanym wyżej konkretnym przypadku KS ˝Błękitni˝ Tarnów, który, jak sądzę, jest charakterystyczny i dla całego kraju, aktualny stan rzeczy jest taki, że odmowa MSWiA w sprawie finansowego wsparcia jego działalności spowoduje konieczność postawienia go w stan upadłości. W warunkach gospodarki rynkowej postawienie jakiegoś zakładu w stan upadłości nie jest niczym szczególnym, ale owa ogólna zasada posiada zupełnie inny wydźwięk, gdy jej ofiarą pada podmiot o niekomercyjnym charakterze.
Z dostępnych mi danych wynika, że KS ˝Błękitni˝ Tarnów zrzesza w swoich szeregach około 400 dzieci w wieku 7 lat do wieku juniora uprawiających sport w sekcji judo oraz sekcji piłki nożnej. Ta ostatnia jest mocno rozbudowana, gdyż adepci piłki nożnej szkolą się w kilku kategoriach wiekowych, a zajęcia z tą grupą dzieci i młodzieży prowadzi grono, nędznie zresztą wynagradzanych, instruktorów, dla których ten typ działalności jest bardziej pasją życiową niż źródłem utrzymania.
Odstąpienie MSWiA od dotowania tej działalności spowoduje, że KS ˝Błękitni˝ i inne kluby tego pionu znikną z mapy polskiego sportu, a przyświecające ich codziennej pracy hasła: ˝Wychowanie przez sport˝ oraz ˝Lepiej i taniej wychowywać niż potem karać i resocjalizować˝ przejdą do historii sportowej działalności w środowisku dzieci i młodzieży. Ta pokaźna grupa młodych sportowców znajdzie się bowiem na przysłowiowym lodzie i w efekcie może się stać klientelą policji, ale od strony łamania prawa przez tych młodych ludzi. W tym kontekście nie może budzić zastrzeżeń postulat, by cały problem rozpatrywać ze społecznego punktu widzenia, a nie z perspektywy głównego księgowego.
Niezależnie od tego, jak mnie poinformowano, KS ˝Błękitni˝ posiada odpowiednią bazę sportową, z której w celach szkoleniowych korzystają funkcjonariusze Policji. Upadek KS nie wyeliminuje jednak szkoleniowych potrzeb policji, która za wynajem niezbędnej do tego celu bazy będzie płaciła jej właścicielom, podczas gdy są inne możliwości rozwiązania tego problemu.
W świetle powyższego stanu rzeczy pytam:
1. Dlaczego MSWiA świadomie wycofuje się z finansowego wspierania działań o charakterze profilaktycznym, gdy całe doświadczenie uczy, iż te pozorne oszczędności spowodują wzrost patologii społecznej i w konsekwencji potrzebę nasilenia represyjnych działań ze strony policji?
2. Czy MSWiA zamierza zweryfikować dominujące obecnie w tym zakresie myślenie na rzecz szerszego spojrzenia na podniesiony w interpelacji problem?
Z poważaniem
Poseł Wiesław Woda
Tarnów, dnia 11 grudnia 2006 r.