V kadencja

Interpelacja w sprawie zdefiniowania w polskim systemie prawa pojęcia silnego wzburzenia

Interpelacja nr 7635

do ministra sprawiedliwości

w sprawie zdefiniowania w polskim systemie prawa pojęcia silnego wzburzenia

   Szanowny Panie Ministrze! W systemach prawnych całego świata istnieją uregulowania, które strzegą fundamentalnych praw człowieka - między innymi prawo do życia. Państwa w oparciu o instrumenty normatywno-ustrojowe opracowują i ustanawiają rozwiązania prawne, które pozwolą na właściwą ochronę życia ludzkiego.

   Konstytucja RP z 2 kwietnia 1997 r. jako ustawa zasadnicza przyjmuje priorytet praw człowieka. W art. 38 stwierdza, że: Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka z 10 grudnia 1948 r. stanowi w art. 3, że każdy ma prawo do życia. Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 16 grudnia 1966 r. w art. 6 podkreśla nadrzędną rangę prawa do życia i przyznaje mu pozycję w hierarchii praw chronionych przez prawo karne: Każda osoba ludzka ma przyrodzone prawo do życia. Prawo to będzie chronione ustawą. Art. 2 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej stanowi każdy ma prawo do życia, a Europejska Karta Praw Człowieka dodaje: prawo każdego człowieka do życia jest chronione przez ustawę.

   Wszystkie te sformułowania normatywne podkreślają, że najwyższą wartością jest ochrona życia ludzkiego. Życie każdego człowieka jako wartość uniwersalna podlega jednakowej ochronie prawnej.

   Polski kodeks karny definiuje przestępstwo zabójstwa jako jedną z najcięższych zbrodni zagrożoną m.in. karą dożywotniego pozbawienia wolności.

   Przedmiotem ochrony przestępstwa zabójstwa jest życie człowieka od momentu narodzin do śmierci, traktowane jako najwyższa wartość indywidualna i społeczna.

   W prawie karnym zawsze kwestią sporną jest zdefiniowanie początkowego momentu ochrony życia. Wedle polskiej doktryny prawa karnego człowiekiem jest istota żywa urodzona przez kobietę, bez względu na jej cechy, tj. upośledzenia fizyczne i umysłowe. Trudny jest do zdefiniowania jest końcowy moment ochrony, czyli śmierci człowieka. Wedle wspólnych ustaleń kryterium stało się stwierdzenie trwałego i nieodwracalnego ustania funkcji pnia mózgu.

   Przestępstwa zabójstwa można dopuścić się przez działanie lub zaniechanie. Nie oznacza to konkretnego sposobu działania lub zaniechania skutkującego śmiercią człowieka. Jest to zbiór wszystkich umyślnych możliwych sposobów unicestwienia życia ludzkiego.

   Przestępstwo określone w art. 148 § 4 K.k. jest typem uprzywilejowanym zabójstwa, ze względu na procesy motywacyjne i przeżycia emocjonalne towarzyszące działaniu sprawcy. Określenie ˝pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami˝ jest złożone. O silnym wzburzeniu mówimy, gdy sprawca działa pod wpływem dominujących emocji, które znacznie ograniczają kontrolującą działalność rozumu. Świadomość ulega zaburzeniu, rozważania celowości i słuszności działań, możliwość kierowania czynami stają się ograniczone. Dynamizmu nabierają procesy uczuciowo-ruchowe. Ograniczeniu ulega prawidłowość przebiegu procesu psychicznych. Zabójstwo uprzywilejowane jest reakcją na ciężką krzywdę lub jest efektem kumulacji długotrwałych emocjonalnych przeżyć sprawcy, który w konsekwencji popada w stan wzburzenia z błahej przyczyny. Gdy sprawca działa pod wpływem silnego wzburzenia, ale usprawiedliwionego okolicznościami, wówczas uzasadnia to przyjęcie kwalifikacji prawnej z art. 148 §2 K.k. Dodatkowo ważne jest istnienie rozsądnej współmierności między czynem sprawcy a doznaną przez niego krzywdą, która ten stan wywołała. O uprzywilejowanej postaci zabójstwa mówimy wówczas, gdy zachwiana zostaje normalna równowaga psychiczna sprawcy i procesy emocjonalne biorą zdecydowaną przewagę nad procesami intelektualnymi, ograniczając poważnie kontrolującą działalność rozumu. Sprawca zachowuje się irracjonalnie. Z punktu widzenia etyczno-moralnego sprawca zasługuje wówczas na mniejsze potępienie.

   Sam nagły, intensywny i wybuchowy przebieg czynu przestępczego nie dowodzi jeszcze, że zabójstwo zostało dokonane pod wpływem afektu. Nie każda reakcja emocjonalna musi być spowodowana czynnikami związanymi bezpośrednio z okolicznościami czynu. Może być wypadkową neurotycznej osobowości sprawcy.

   Istotną kwestią afektu jest jego krótkotrwałość i nieprzewidywalność. Afekt jako taki długo trwać nie może. Kształtuje się pewne podłoże do jego przeżywania. Rozpatrując każdy czyn człowieka popełniony pod wpływem silnego wzburzenia, należy łączyć tło sytuacyjne, okoliczności towarzyszące i motywy działania sprawcy. Irracjonalnemu zachowaniu sprawcy mogą sprzyjać pewne sytuacje poprzedzające ten gwałtowny wybuch, uczucia, które kształtowały się przez dłuższy okres.

   Nie należy zapominać, że niezależnie od motywacji zabójcy ważną rolę w przyczynieniu się do popełnieniu zbrodni spełniają też negatywne, ale silne związki ofiary z późniejszym zabójcą. Wielokrotnie dochodzi do narastania antagonizmów między sprawcą i ofiarą przez długie lata.

   Silne wzburzenie występuje nieoczekiwanie. Na pozór obojętna sytuacja zostaje nagle skojarzona z określonym wydarzeniem, które pobudza do czynu. Nieodzowne są procesy skojarzeniowe. Człowiek sporadycznie znajduje się w sytuacji emocjonalnie neutralnej. Najczęściej działa pod wpływem najróżniejszych emocji. Ale nie każdy staje się kryminalistą. Należy od najmłodszych lat uczyć panowania nad emocjami. Żaden z dotychczas uchwalonych kodeksów nie wprowadził do polskiego ustawodawstwa legalnej definicji silnego wzburzenia. Być może ze względu na to, by nie uzasadniać przemocy wobec słabych i niemogących się bronić.

   Mając powyższe na uwadze, kieruję do Pana Ministra następujące pytania:

   1. Czy są prowadzone prace mające na celu sprecyzowanie i trwałe umieszczenie w polskim systemie prawnym definicji silnego wzburzenia?

   2. Jak taka definicja usystematyzowana jest w aktach prawnych innych krajów?

   Z poważaniem

   Poseł Sandra Lewandowska

   Warszawa, dnia 11 kwietnia 2007 r.