V kadencja
Interpelacja nr 1617
do ministra transportu i budownictwa
w sprawie budowy kolei niemieckiej UBB w Świnoujściu oraz związanej z nią sprzedaży pod torowisko nieruchomości gruntowych
Wielu Polakom rząd Kazimierza Marcinkiewicza jawi się jako rząd kierujący się kategoriami interesu narodowego, rząd odpowiedzialny i postępujący zgodnie z polską racją stanu jak i z programem, który sobie po wyborach nakreślił. Mam głęboką nadzieje, że właśnie tak jest i będzie nadal.
Od dłuższego już czasu niepokoi mnie kwestia uruchomienia w Świnoujściu niemieckiej kolei UBB, która w ostatnim czasie szczególnie przybrała na rozgłosie. Nie kwestionuję samego faktu powstania tej kolei, bowiem bez wątpienia stanowić będzie ona dla miasta sporą szansę ożywienia, rozwoju turystyki i handlu przygranicznego (źródła utrzymania, co najmniej 30% miasta). W tej chwili niemiecka kolejka dowozi z samego Berlina mieszkańców Niemiec pod samą granicę do miasta Ahlbeck, dalej turyści z Niemiec idą pieszo, jadą taksówką.
Od co najmniej roku było kilka wariantów realizacji tego pomysłu. Na początku proponowano wydzierżawienie gruntów pod torowisko i dworzec kolejowy niemieckim kolejom UBB i to, jak mniemam, byłoby rozsądnym i mądrym posunięciem z naszej strony. Jednak pojawiły się ostatnio, i to bardzo poważne, głosy ze strony władz miasta Świnoujście, że grunty przy ul. Wojska Polskiego (od przejścia granicznego Świnoujście-Ahlbeck) mogą zostać sprzedane niemieckim kolejom. I tutaj pojawia się mój zdecydowany sprzeciw, a przede wszystkim niepokój. Jak sprawdziłem w planach zagospodarowania miasta Świnoujście przewidziana jest budowa ww. kolejki wzdłuż ul. Wojska Polskiego wraz z dworcem kolejowym i docelowo przedłużenie drogi kolejowej w tunelu pod Świną i połączenie jej z krajową linią kolejową po drugiej stronie miasta. W taki sposób, jak podkreślają pomysłodawcy, niemiecka kolej mogłaby mieć bezpośredni dostęp do krajowego węzła kolejowego. W ostatnim czasie były Wicewojewoda zachodniopomorski podpisał list intencyjny w tej sprawie, który miał, jak się okazuje, również charakter umowy przedwstępnej, a której przedmiotem miała być sprzedaż między innymi nieruchomości gruntowych pod torowisko. W związku tym stanem rzeczy mam kilka pytań do Pana Ministra:
1. Jakie jest stanowisko ministerstwa transportu i budownictwa w tej sprawie i na ile zapoznał się Pański resort z ww. sytuacją?
2. Czy Ministerstwo podjęło w tej sprawie jakieś kroki wyjaśniające bądź wstrzymujące postępowanie organów gminy i miasta Świnoujście albo co zamierza uczynić?
3. Czy sprzedaż niemieckiej firmie kolejowej polskich gruntów prawnie jest w ogóle możliwa do zrealizowania? Jak normują to przepisy prawa krajowego i tych aktów prawa międzynarodowego, które nas jako kraj wiążą?
4. Czy Prezydent Miasta Świnoujście bądź inne organy gminne nie przekroczyły swoich kompetencji w tej materii?
5. Czy nie uważa Pan Minister, że jest to dość niepokojący i nieprzemyślany krok polskich władz, który w jakiś sposób kładzie rysę na bezpieczeństwie terytorialnym naszego kraju?
6. Czy z punktu widzenia gospodarczego nie jest to zbyt duże ustępstwo z naszej strony i ułatwienie Niemcom zamierzonej hegemonii na polskim rynku pasażerskich przewozów kolejowych?
Proszę o odpowiedź na postawione pytania i o przedstawienie w tej sprawie jakiejś ekspertyzy natury prawnej i gospodarczej.
Z poważaniem
Poseł Rafał Wiechecki
Warszawa, dnia 8 marca 2006 r.