V kadencja
Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 1852
w sprawie przywrócenia uznawalności certyfikatów językowych na maturze
Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na interpelację Pani Poseł Lidii Staroń, nr SPS-023-1852/06, uprzejmie wyjaśniam:
Wprowadzony powszechnie od 2005 r. dla absolwentów szkół ponadgimnazjalnych zewnętrzny egzamin maturalny, potocznie zwany ˝nową maturą˝, zastąpił nie tylko dotychczasowy egzamin dojrzałości, ale także egzamin wstępny na studia. Uczelnie dokonują rekrutacji kandydatów głównie na podstawie wyników egzaminu maturalnego. Z uwagi na powyższe egzamin ten musi spełniać następujące warunki:
- musi być jednakowy dla wszystkich absolwentów,
- wyniki egzaminu muszą być porównywalne.
Wymienione warunki nie będą spełnione w przypadku zwolnienia niektórych absolwentów z egzaminu maturalnego z języka obcego na podstawie odpowiedniego certyfikatu językowego.
Szkoły wyższe zaakceptowały opracowane przez Centralną Komisję Egzaminacyjną standardy wymagań egzaminacyjnych oraz Informatory maturalne...Uznały tym samym, że wymagania stawiane absolwentom szkół ponadgimnazjalnych na egzaminie maturalnym odpowiadają oczekiwaniom uczelni. Pod tym warunkiem zdecydowały się uznać w toku rekrutacji wyniki egzaminu maturalnego.
Nie ma takich uzgodnień z uczelniami w sprawie uznawalności certyfikatów językowych.
Osoby przystępujące do egzaminu maturalnego w sesji wiosennej w roku szkolnym 2002/2003 mogły - zgodnie z obowiązującymi wtedy przepisami - ubiegać się o zwolnienie z egzaminu z języka obcego na podstawie odpowiedniego certyfikatu językowego. Z możliwości tej skorzystało ok. 3,5% ogółu zdających. Największe zainteresowanie tą formą ˝zaliczenia˝ egzaminu dotyczyło województw: mazowieckiego, wielkopolskiego, śląskiego, małopolskiego, łódzkiego.
Dokonana przez Centralną Komisję Egzaminacyjną szczegółowa analiza zwolnień, o których mowa, pokazuje, że dotyczą one głównie języka angielskiego i dużych ośrodków miejskich.
Nie podzielam opinii Pani Poseł, że wprowadzenie prawa do zwolnienia z egzaminu maturalnego z języka obcego na podstawie odpowiedniego certyfikatu językowego zrówna szanse zdających. Jak pokazała praktyka, z możliwości takiej skorzystał bardzo niewielki procent zdających. Oznacza to, że niewielki procent uczniów ma możliwość (koszt, dostęp do ośrodka nauczania języków obcych itp.) uzyskania odpowiedniego certyfikatu językowego. Dopuszczenie możliwości, o której mowa, spowodowałoby podział absolwentów na tych, którzy muszą zdawać egzamin maturalny z języka obcego nowożytnego, ryzykując niezdanie matury, oraz tych, którzy mieli możliwość uzyskania odpowiedniego certyfikatu językowego, niekiedy podchodząc kilkakrotnie do egzaminu, ale nie ryzykując niezdania matury. Rozwiązanie to w znaczny sposób różnicowałoby szanse zdających.
Ponieważ - jak Pani Poseł zauważyła w swoim wystąpieniu - egzamin maturalny wiąże się z ogromnym stresem, nie możemy prawnie sankcjonować większego komfortu egzaminu tylko pewnej grupie zdających. Dopiero w tym przypadku można by mówić o stresie grupy absolwentów, która nie miała możliwości zabiegać o certyfikat.
Działania zmierzające do wprowadzenia prawa do zwolnienia z egzaminu maturalnego z języka obcego na podstawie odpowiedniego certyfikatu językowego pozostawałyby w sprzeczności z jedną z podstawowych zasad realizowanej polityki oświatowej - równością szans edukacyjnych.
Jestem głęboko przekonany, że zupełnie niewłaściwe byłoby dopuszczenie, by międzynarodowy egzamin, za możliwość przystąpienia do którego zdający muszą wnieść dość znaczną kwotę, zastępował przeprowadzane przez państwo bezpłatne egzaminy.
Przywołane przez Panią Poseł przypadki uznawania w innych krajach certyfikatów językowych dotyczą sytuacji zupełnie nieporównywalnych z egzaminem maturalnym.
Z wyrazami szacunku
Sekretarz stanu
Jarosław Zieliński
Warszawa, dnia 7 kwietnia 2006 r.