IV kadencja
Odpowiedź ministra kultury - z upoważnienia prezesa Rady Ministrów -
na interpelację nr 8940
w sprawie zarzutów fałszowania i tuszowania przez instytucje państwowe w Polsce faktów ludobójstwa popełnionego na narodzie polskim w latach 1939-1945 przez III Rzeszę
Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na interpelację Pań Posłanek: Ewy Kantor, Gertrudy Szumskiej i Haliny Szustak w sprawie zarzutów fałszowania i tuszowania przez instytucje państwowe w Polsce faktów ludobójstwa popełnionego na narodzie polskim w latach 1939-1945 przez III Rzeszę, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów, uprzejmie informuję, że tematyka powyższa jest od końca II wojny światowej przedmiotem troski zarówno władz samorządowych, jak i administracji państwowej, która podejmuje szereg działań mających na celu uczczenie obywateli RP, którzy w latach 1939-1945 stali się ofiarami zbrodniczych działań ze strony niemieckiej III Rzeszy.
Z przykrością należy jednak skonstatować, że wiele spraw poruszonych w niniejszej interpelacji nie odnosi się bezpośrednio do organów administracji państwowej, lecz stanowi materiał rozważań leksykalno-semantycznych. Trudno też jest zgodzić się z formułowanymi przez Panie Posłanki zarzutami.
Przede wszystkim pragnę zapewnić, że nie jest prawdą, iż na pomniku Pamięci Ludności Woli Wymordowanej w Czasie Powstania Warszawskiego 1944 r. nie jest określony sprawca tego ludobójstwa. Napis na pomniku brzmi:
Pamięci 50 tysięcy mieszkańców Woli zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 1944 r.
Należy też wspomnieć, że twórcy pomnika upamiętniającego ofiary cywilne niemieckiego ludobójstwa założyli, że nie będą umieszczać w swoim obiekcie informacji, z kim walczyli żołnierze Wojska Polskiego w latach 1944-1945.
Ponadto ważne wydaje się nadmienić, że narodowość mieszkańców warszawskiej Woli, tak samo jak mieszkańców innych warszawskich dzielnic jest powszechnie znana nie tylko w kraju, ale i za granicą. Podkreślanie polskiej narodowości mieszkańców Woli w inskrypcji memoratywnej tego monumentalnego pomnika sugerowałoby, że Polacy byli w tym okresie mniejszością. Takie działanie stanowiłoby nietakt zarówno wobec ofiar niemieckiego ludobójstwa, jak i wobec dzisiejszych mieszkańców Warszawy. Uwaga ta odnosi się także do innych upamiętnień, o których wspominają Panie Posłanki w swojej interpelacji.
Jednocześnie pozwalam sobie zwrócić uwagę Szanownych Pań Posłanek, że na terytorium Warszawy zginęło podczas niemieckiej okupacji stolicy Polski około 800 tysięcy ludzi. Po wojnie urządzono miejsca pamięci narodowej, w których złożono prochy zamordowanych. Na gruzach zniszczonego miasta powstały nowe osiedla. Pomniki i trwałe tablice memoratywne ustawione w miejscach codziennych spacerów mają za zadanie przypominać o tragicznych wydarzeniach i o przelanej w imię naszej wolności krwi. Wyłączenie tych obiektów z codziennego życia mieszkańców miasta pozbawiłoby ich pierwotnej funkcji społecznej.
Łączę wyrazy szacunku
Minister
Waldemar Dąbrowski
Warszawa, dnia 12 stycznia 2005 r.