IV kadencja

Interpelacja w sprawie usług stomatologicznych refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia

Interpelacja nr 3859

do ministra zdrowia

w sprawie usług stomatologicznych refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia

   Panie Ministrze! W życiu każdego człowieka zęby odgrywają szczególną rolę. Od nich zależy to, czy pobierany pokarm będzie należycie rozdrobniony, a to ma ogromny wpływ na nasz przewód pokarmowy i ogólny stan zdrowia. W naszym kraju od 1989 r. mamy do czynienia z permanentnym spadkiem usług stomatologiczych refundowanych z budżetu NFOZ. Z wielkim sentymentem wspominam lata swojej młodości, kiedy to gabinet stomatologiczny był w naszej szkole i stan uzębienia był sprawdzany obowiązkowo.

   W dniu dzisiejszym sytuacja w dziedzinie usług stomatologicznych jest katastrofalna i opowieści obecnej ekipy rządzącej, że ma się to poprawić mnie nie przekonują z prostej przyczyny, bo nie wiadomo kiedy. Zęby człowieka starzeją się razem z nim i dlatego należy o nie szczególnie dbać w młodym wieku. Obecny system na to nie pozwala bez pieniędzy. Jak to się ma do art. 68 Konstytucji RP? Dorosłemu człowiekowi proponuje się bezpłatne leczenie tylko tych zębów, które widać podczas uśmiechu (siekaczy), a co będzie jeżeli ktoś ma szeroki uśmiech i pokaże dalsze popsute zęby? Ma wtedy do wyboru, albo się nie śmiać, albo zapłacić dentyście.

   A teraz już poważnie, panie ministrze, wszystkie zęby są potrzebne jednakowo, a nawet zęby trzonowe bardziej niż siekacze, bo te drugie można od biedy zastąpić nożem. No chyba, że mamy się tylko śmiać na koszt funduszu, w takiej sytuacji chyba z funduszu, a funkcje życiowe i swoje zdrowie opłacać we własnym zakresie, tylko z czego. Jeżeli mamy do wyboru leczyć zęby, czy kupić jedzenie, wybierzemy zawsze to drugie.

   Panie Ministrze! Czy nie warto spojrzeć na sprawę poważnie dla dobra nas wszystkich?

   Posłowie Maria Zbyrowska

   i Alfred Budner

   Warszawa, dnia 26 maja 2003 r.