IV kadencja

Interpelacja nr 2149

do ministra rolnictwa i rozwoju wsi

w sprawie dochodzenia przez Wschodni Bank Cukrownictwa od plantatorów buraków cukrowych należności z tytułu zaciągniętych kredytów na środki do produkcji rolnej

   Kilkudziesięciu plantatorów buraków cukrowych za namową byłego Zarządu Cukrowni w Przeworsku w ubiegłym roku zaciągnęło kredyt bankowy we Wschodnim Banku Cukrownictwa. Przy dostawie buraków cukrowych cukrownia potrąciła im pełną należność zaciągniętego kredytu - cukrownia dokonała potrąceń, ale wobec trudnej sytuacji finansowej nie przekazała potrąconych rolnikom kwot kredytu na konto Wschodniego Banku Cukrownictwa. Były Zarząd Cukrowni Przeworsk zwracał się do banku z prośbą o prolongatę zapłaty tych należności i zgodę taką uzyskał, lecz terminu przelania należności na konto banku nie dotrzymał. Były prezes cukrowni pan Rosół jest obecnie starostą powiatu przeworskiego. Cukrownia została postawiona w stan upadłości. Obecnie przez skarb państwa zostaje sprzedana koncernowi niemieckiemu. Tyle tylko, że kupujący oświadczył, że tych zobowiązań nie będzie regulował. Rolnicy poczuli się oszukani przez spółkę skarbu państwa. Nie mają pieniędzy na opłacenie prawników i wpisowego przy ewentualnym wytoczeniu procesu. Obecnie nikt nie podpisał z nimi jeszcze aneksu do umów kontraktacyjnych na dostawę buraków w roku 2002. Tymczasem buraki gromadzi się już na pryzmach w gospodarstwach rolników głównie z powiatów: Przeworsk, Jarosław oraz Przemyśl. Rolnicy są zdesperowani i mogą zastosować takie środki protestu, których nie przewiduje prawo.

   W związku z powyższym interpeluję do pana ministra w następujących sprawach:

   1. Czy ministerstwo rolnictwa jest poinformowane o tej bulwersującej sprawie?

   2. W jaki sposób ministerstwo przyjdzie z pomocą tym rolnikom i czy w tej sprawie podejmuje się jakiekolwiek działania?

   3. Dlaczego do tej pory nikt nie próbował pomóc tym rolnikom?

   4. W jaki sposób będzie rozwiązany skup buraków cukrowych od plantatorów z terenów b. woj. przemyskiego?

   Z poważaniem

   Poseł Alicja Lis

   Jarosław, dnia 8 października 2002