IV kadencja
Interpelacja nr 6961
do prezesa Rady Ministrów
w sprawie asymetrii w stosunkach dwustronnych między Polską a Litwą na przykładzie decyzji kardynała A.J. Baćkisa apb. Metropolity Wileńskiego o przeniesieniu obrazu Jezusa Miłosiernego z polskiego kościoła Św. Ducha do małego kościółka pw. Trójcy Świętej
Szanowny Panie Premierze! Podczas debaty sejmowej nad kierunkami polskiej polityki zagranicznej w swoim wystąpieniu, które miałem zaszczyt wygłosić w imieniu Klubu Parlamentarnego PSL, zwracałem uwagę na asymetrię w stosunkach dwustronnych pomiędzy Polską i Litwą oraz pomiędzy Polską i Ukrainą. W sposób możliwie delikatny dałem sygnał, iż w ocenie ludowców polskiej dyplomacji w wielu wypadkach brak właściwego poziomu troski o sprawy Polaków w krajach urzędowania. Brak reakcji na właściwych poziomach polskiej władzy państwowej ma wpływ na niekorzystne lub krzywdzące Polaków kroki władz kraju zamieszkania rodzi pokusę podejmowania przez nie kolejnych prób działań noszących charakter dyskryminujący. Dotyczy to także środowisk związanych z określonymi konfesjami - w tym także części rzymskokatolickich na Litwie, objawiających swoje wyraźnie nacjonalistyczne oblicze. Trudno inaczej ocenić fakt, iż w Katedrze św. Stanisława w Wilnie - wzniesionej przez wybitnego polskiego architekta Gucewicza, w podziemiach której znajduje się ważna nekropolia królów polskich i ich rodzin, Polacy stanowiący znaczący odsetek zarówno w samej stolicy Litwy, jak i w jej bepośrednim otoczeniu nie mają szansy na uzyskanie zgody na to, aby choć jedno nabożeństwo niedzielne odbywało się w języku polskim.
Nasza milcząca zgoda lub pozory tej zgody na taki stan rzeczy generuje dalsze akty lekceważenia godności narodowej i osobistej oraz wolności religijnej naszych Rodaków na Litwie. Dobitnym tego świadectwem jest taki oto bieg zdarzeń w ostatnim okresie. Jak powszechnie wiadomo, aktualnie (17-18-19 marca br.) trwają polsko-litewskie konsultacje dotyczące m.in. spraw związanych z sytuacją mniejszości polskiej na Litwie i litewskiej w Polsce.
Znamienne jest, iż w trakcie tych konsultacji na światło dzienne wyszła sprawa, która bulwersuje nie tylko naszych Rodaków w kraju i na Litwie, ale także przedstawicieli innych narodowości, którzy w religii widzą obszar dialogu i pojednania, a nie konfrontacji.
Chodzi mianowicie o decyzję Kardynała A.J. Baćkisa Apb. Metropolity Wileńskiego o przeniesieniu obrazu Jezusa Miłosiernego, namalowanego wg wskazówek św. Faustyny, z polskiego kościoła Św. Ducha do innej, małej, dotąd nieczynnej świątyni. Dekret Kardynała polecający bezwarunkowe posłuszeństwo i wydanie oryginału (ma to zostać sprawdzone) obrazu już 22 marca 2004 r., został odczytany w polskim kościele 14 marca, wywołując protesty parafian i deklaracje, że nie dopuszczą oni do odebrania im obrazu.
W nie tak długiej 70-letniej historii Obraz przeszedł różne koleje. Był niedoceniany, ukrywany, poniewierany, ale zawsze też czczony przez wiernych. Przed 20 laty znalazł godne miejsce i troskliwą opiekę w kościele pw. Ducha Świętego. Poprzez rozwijany kult zrósł się z tym miejscem. Tu modlą się wierni z różnych parafii Wilna i Wileńszczyzny oraz z Polski, Białorusi, Łotwy, Francji, Hiszpanii, Włoch, USA, Filipin, w swoich językach wołając o Miłosierdzie Boże ˝dla nas i całego świata˝. Tu przed ˝Świętym Wizerunkiem˝ modlił się we wrześniu 1993 r. Papież Miłosierdzia Jan Paweł II. Parafia pw. Ducha Świętego jako pierwsza na Litwie odpowiedziała na wezwanie Ojca Świętego i wprowadziła Święto Miłosierdzia Bożego. Tu są organizowane Tygodnie Miłosierdzia, podczas których od kilku lat Msze Święte są sprawowane również po litewsku. Tu przybywają pielgrzymki piesze, największa z nich - 2-tysięczna Pielgrzymka Suwalska. Wszystkim wystarcza miejsca i czasu dla nieskrępowanej modlitwy. Parafia w ciągu tych lat zadbała o konserwację Obrazu. Ostatnia z nich - w ubiegłym roku - odbyła się przy wydatnej finansowej pomocy Stowarzyszenia ˝Wspólnota Polska˝.
Plany przeniesienia Obrazu do małego, nieczynnego dotąd kościółka pw. Trójcy Świętej, który jest 10-krotnie mniejszy od kościoła Ducha Świętego, nie wywołuje akceptacji wiernych. Kościółek nie jest przystosowany do pełnienia funkcji sanktuarium. Ponieważ jest wielokrotnie mniejszy, nie będzie w stanie zmieścić licznych pielgrzymów. Jedna ze ścian kościółka jest wspólna z działającą do niedawna piwiarnią, wkrótce otworzy tu podwoje klubo-kawiarnia z restauracją ˝Cozy˝, więc daleko tu do atmosfery modlitewnej. To lokum nie zapewnia niezbędnego dla tak ważnego Obrazu sacrum miejsca. W sąsiedztwie kościółka w odległości 30 metrów, po przeciwległej stronie uliczki mieści się popularny bar ˝Prie Universiteto˝. Według słów pani konserwator Nijole Valutyte, pracującej przy adaptacji kościółka, głośna muzyka młodzieżowa z łatwością przenika ściany. Nie będzie więc możliwe w nim wyciszenie się i godna modlitwa.
Dla każdego zrozumiałe jest, że oryginał obrazu, którego kopie są eksponowane w tysiącach świątyń na całym świcie, jest obiektem dumy kościoła Św. Ducha w Wilnie i wszystkich, których on ogromadza stale lub przyciąga okazjonalnie. Obecność tego dzieła i historia jego powstania są ważną częścią tożsamości religijnej i narodowej wileńskich Polaków. Nie ma żadnego moralnego, kultowego oraz organizacyjnego uzasadnienia do brutalnej ingerencji w sprawy miejsca i sposobu ekspozycji tego obrazu, który stał się symbolem wiary i nadziei milionów ludzi różnych narodowości.
Dlatego jako poseł na Sejm RP i prezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie i w końcu jako obywatel państwa polskiego, będącego spadkobiercą pięknych tradycji wielonarodowościowej i wielowyznaniowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wyrażam dezaprobatę i oburzenie na takie postępowanie wobec naszych Rodaków na Litwie i wobec ich symboli religijnych, które mają przecież ponadnarodowy, uniwersalny charakter.
Jako poseł na Sejm RP solidaryzuję się z przenikniętymi troską o swoich Rodaków działaniami polskich posłów na Sejm Republiki Litewskiej panami: Waldemarem Tomaszewskim i Janem Mincewiczem, Prezesem Związku Polaków Litwy Michałem Mackiewiczem i innymi liderami życia polskiego w Wilnie.
Znając i doceniając zasługi polskich posłów na Sejm Republiki Litewskiej w szlachetnym dziele zbliżenia naszych dwóch narodów i państw, pragnę zapewnić, że nawet takie akty jak ten, będący przedmiotem mojego oświadczenia, nie zachwieje we mnie przekonania o potrzebie kształtowania przyjaznych relacji między narodami polskim i litewskim, na gruncie wspólnego dziedzictwa kulturalnego, tworzonego przez wiele lat współżycia we wspólnym państwie i znacznego podobieństwa losów Polaków i Litwinów.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:
- Czy rząd RP podejmie konkretne działania w stosunkach dwustronnych z Litwą, które jednoznacznie określą negatywne stanowisko naszego państwa wobec każdego wypadku naruszenia wolności religijnej i praw narodowościowych naszych Rodaków tam zamieszkałych?
- Czy nasze przedstawicielstwa dyplomatyczne w Wilnie zasygnalizowały możliwość tej niewiarygodnie nieprzyjaznej wobec Polaków decyzji władz kościelnych Litwy, generującej sztucznie i ze szkodą dla spraw wiary motyw waśni narodowościowo-religijnych?
- Czy nasze zagraniczne przedstawicielstwa na Litwie reagują na bieżąco i w jakiej formie w wypadkach naruszania statusu prawno-narodowościowego i majątkowego (np. własność ziemi) Polaków tam zamieszkałych?
- Czy rząd RP podejmie stosowne działania w kierunkiu pozyskania dyplomacji Watykanu i Episkopatu Polski jako sojuszników w wysiłkach na rzecz anulowania krzywdzącej i obrażającej uczucia religijne Polaków decyzji Arcybiskupa wileńskiego?
- Czy rząd RP skłonny jest podzielić pogląd, iż ten przejaw antypolskiej postawy niektórych hierarchów Kościoła katolickiego na Litwie jest pochodną ogólnego nastawienia pewnej części struktur państwa litewskiego do żywotnych interesów naszych Rodaków w tym kraju?
Z poważaniem
Poseł Tadeusz Samborski
Warszawa, dnia 18 marca 2004 r.