IV kadencja
Interpelacja nr 7545
do ministra finansów
w sprawie problemów wynikających z ustawy o podatku akcyzowym w odniesieniu do przemysłu chemicznego
Problemy w stosowaniu obowiązujących od 1 maja przepisów akcyzowych wynikają przede wszystkim z różnic pomiędzy regułami rządzącymi podatkiem akcyzowym w Polsce i pozostałych krajach unijnych oraz ze znacznego stopnia skomplikowania i niespójności tych przepisów, a w rezultacie powszechnej ich nieznajomości zarówno przez podatników, jak i przez celników. Podstawowe z problemów to:
1. Ogromna różnica zakresu wyrobów objętych podatkiem akcyzowym i związaną z nim kontrolą (szczególnym nadzorem podatkowym). Katalog wyrobów opodatkowanych i objętych kontrolą podatkową w Polsce jest wielokrotnie większy niż w pozostałych krajach unijnych. Powoduje to, iż obrót szeregiem wyrobów z pozostałymi krajami Unii jest utrudniony. Utrudnienia polegają na niemożności spełnienia przez zagranicznych kontrahentów wymogów polskich przepisów wobec braku ekwiwalentnych wymogów w ich krajach. W konsekwencji podmioty polskie dokonujące obrotu z krajami Unii działają w luce prawnej. Przykład: szereg chemikaliów objętych w Polsce procedurą kontroli podatkowej przemieszczanych jest w procedurze zawieszenia akcyzy z udziałem administracyjnego dokumentu towarzyszącego (ADT). Warunkiem zakończenia procedury zawieszenia akcyzy jest potwierdzenie tego dokumentu przez właściwe dla odbiorcy władze celne. Jeżeli odbiorca jest podmiotem innego kraju, w którym przemieszczany wyrób nie jest objęty tą procedurą, to właściwy dla niego celnik podlegający prawu niemieckiemu, czeskiemu itp. nie może potwierdzić ADT, czego domaga się prawo polskie. Polski dostawca nie może w rezultacie zakończyć procedury zawieszenia akcyzy i powinien zapłacić akcyzę od różnic pomiędzy prawem polskim a unijnym. Analogiczna sytuacja występuje przy przywozie do Polski wyrobów nadanych za granicą (gdzie nie są wyrobami akcyzowymi) bez kontroli celnej wymaganej w Polsce. Wyroby te docierają do polskich podatników bez wymaganych prawem polskim dokumentów. Jedyne remedium na taką sytuację, jakie przewiduje polska ustawa, to opodatkowanie tych wyrobów!
2. Podatek akcyzowy jest podatkiem od konsumpcji wyrobów akcyzowych. Wymierzany jest w momencie dopuszczenia do konsumpcji. Polskie prawo przewiduje jednak także inne okoliczności powstania obowiązku podatkowego. Są nimi: sprzedaż wyrobów akcyzowych w kraju oraz nabycie i dostawa wewnątrzwspólnotowa. O ile jednak przepisy akcyzowe przewidują możliwość przemieszczania wyrobów akcyzowych z zawieszoną akcyzą, to możliwości zawieszenia akcyzy nie ma już przy sprzedaży podmiotowi niedokonującemu fizycznego odbioru towaru. Konsekwencją tego stanu jest opodatkowanie akcyzą faktu wystąpienia w obrocie chemikaliami pośredników handlowych i dystrybutorów. Ponieważ w rzeczywistości znaczna część obrotu chemikaliami następuje za pośrednictwem firm handlowych, to opodatkowanie akcyzą, a więc wyeliminowanie czynności pośrednictwa handlowego, stworzyło znaczne perturbacje w obrocie chemikaliami. Ponieważ jest to unikalne polskie rozwiązanie, to w celu uniknięcia irracjonalnego opodatkowania (Ministerstwo Finansów nie potrafi racjonalnie uzasadnić zamiaru wyeliminowania pośrednictwa handlowego akurat z obrotu chemikaliami) w przypadku obrotu handlowego z zagranicą polskie firmy rezygnują z pośrednictwa firm polskich na rzecz pośredników rezydujących za granicą i niepoddanych represjom prawa polskiego.
3. Zgodnie z polską ustawą i z wymogami dyrektywy unijnej 92/12/EC przemieszczanie wyrobów akcyzowych wiąże się z koniecznością ustanawiania zabezpieczeń mających na celu zagwarantowanie zapłaty podatku w przypadku, gdyby wyrób akcyzowy zaginął w transporcie. Żadna jednak dyrektywa unijna nie nakłada obowiązku ustanawiania tych zabezpieczeń w wysokości maksymalnie możliwej kwoty podatku ani też żadna dyrektywa nie wymaga, aby gwarancja ta miała postać jednej z form przewidzianych przez polską ustawę (depozyt w gotówce, gwarancja bankowa itd.). Dyrektywa 92/12/EC wymaga jedynie, aby podmiot zobowiązany ˝złożył gwarancję˝. Taką gwarancją może być - i w pozostałych krajach Unii zazwyczaj jest - bezwarunkowe zobowiązanie się podmiotu zobowiązanego do uiszczenia należnego podatku, jeżeli tenże wystąpi. Wynikające z polskiej ustawy wysokie wymagania wobec sposobu zabezpieczenia połączone z ustaleniem zasady, że ustalane jest ono w wysokości maksymalnie (choćby tylko teoretycznie) możliwej i dotyczy szeregu wyrobów, które nigdzie poza Polską nie są takim obowiązkiem objęte, powoduje u szeregu podmiotów powstanie znacznych kosztów i ograniczenie ich możliwości rozwojowych (poprzez bezproduktywne zaangażowanie środków lub limitów kredytowych), a dla części podmiotów jest po prostu niewykonalne. Przykładowo wyekspediowanie przez przeciętną gorzelnię jednej autocysterny spirytusu do jego przetwórcy wiąże się z obowiązkiem ustanowienia przez tę gorzelnię zabezpieczenia w wysokości od 0,9 do 1,3 mln zł, przy rocznej przeciętnej wartości produkcji w gorzelni rzędu 1-2 mln zł.
4. Dziesiątki rozporządzeń Ministra Finansów wykonawczych do ustawy opublikowane zostały na przełomie kwietnia i maja. Część z tych rozporządzeń jest niespójna pomiędzy sobą lub niezgodna z ustawą. Bardzo szerokie zakreślenie w ustawie zakresu produktów opodatkowanych akcyzą w połączeniu z wymogiem, że przemieszczanie tych produktów z akcyzą zawieszoną może odbywać się jedynie pomiędzy składami podatkowymi i handlowcami zarejestrowanymi oraz postawienie znacznie wyższych, niż wymagane przez dyrektywy unijne, wymagań wobec podmiotów chcących uzyskać status składu podatkowego lub zarejestrowanego handlowca, spowodowało, że szereg podmiotów faktycznie prowadzących działalność w zakresie produktów objętych od 1 maja podatkiem akcyzowym nie jest w stanie spełnić wymogów formalnych. Uświadamiając sobie zagrożenie sparaliżowania przez przepisy akcyzowe znacznej części gospodarki, Ministerstwo Finansów w rozporządzeniu o zwolnieniach z akcyzy złagodziło część wymogów związanych z nabywaniem niektórych wyrobów akcyzowych. Nie wnikając w legalność zawartych w tym rozporządzeniu regulacji (niektóre nie posiadają umocowania ustawowego), warto zauważyć, że wprowadzając instytucję ˝oświadczeń˝ zwolniono nabywcę w części obowiązków ciążących ustawowo na sprzedawcy, uzależniając przy tym obowiązki sprzedawcy i samo sprawowanie kontroli podatkowej od oświadczenia nabywcy. Ta heterogeniczność rozwiązań nie jest korzystna ani dla klarowności przepisów podatkowych, ani dla szczelności systemu kontroli podatkowej w akcyzie.
5. Polska ustawa o podatku akcyzowym dzięki prostemu zabiegowi (˝Do paliw silnikowych i olejów opałowych w rozumieniu niniejszej ustawy zalicza się:..˝) objęła swym zasięgiem szeroką gamę chemikaliów, nigdzie poza Polską nieopodatkowanych akcyzą; w konsekwencji jej przepisy dotyczą szerokiego grona przedsiębiorstw prowadzących działalność, w której produkują lub zużywają tak pojęte wyroby akcyzowe. Ma to dwojakie konsekwencje: z jednej strony istnieje niewiadoma liczba przedsiębiorstw, do których odnoszą się przepisy ustawy o akcyzie, a które nie zdają sobie z tego sprawy (bo też wielu wyrobów nigdzie na świecie poza Polską nie objęto tym podatkiem). Z drugiej strony gwałtownie wzrosła liczba podatników usiłujących sprostać wymaganiom zawartym w tych przepisach. Często jedynie właśnie ˝usiłujących˝, ponieważ, aby np. poddać kogoś szczególnemu nadzorowi podatkowemu, należy mieć do dyspozycji celników, którzy mogliby ten nadzór sprawować, a jeszcze lepiej gdyby celnicy ci znali przepisy, które mają stosować, byli odpowiednio przeszkoleni i wyposażeni w niezbędne im druki, pieczęcie czy plombownice.
6. Ostatni problem to problem, który obecnie dopiero rysuje się na horyzoncie. Jest otóż w programie 77. posiedzenia Sejmu rozpoczynającego się 14 czerwca przewidziane I czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych i Krajowym Funduszu Drogowym (druk sejmowy 2870). Istota proponowanych zmian ustawy sprowadza się do zapisu: ˝Podstawą obliczenia opłaty paliwowej (...) jest (...) ilość paliw (...) w rozumieniu ustawy o podatku akcyzowym˝. Pamiętamy przy tym, że z kolei paliwa są w ustawie o podatku akcyzowym zdefiniowane następującą konstrukcją: ˝do paliw silnikowych olejów opałowych w rozumieniu ustawy zalicza się...˝ i tu następuje odesłanie do załącznika zawierającego katalog kilkuset chemikaliów, z których w rzeczywistości paliwami jest jedynie siedem. Jeżeli proponowane zmiany ustawy o autostradach wejdą w życie, to będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której chemikalia zwane w jednej ustawie paliwami zostaną opodatkowane podatkiem drogowym zwanym w innej ustawie opłatą paliwową. Ponieważ opłata paliwowa jest podatkiem o prostej konstrukcji, więc nie zawiera mechanizmu odliczania, czyli należy ją zapłacić raz przy zakupie surowców chemicznych (ropy naftowej, benzolu czy smoły koksowniczej), a potem ponownie przy sprzedaży produktów, i ponownie, jeżeli z tych produktów na dalszych etapach przetwórstwa zostaną wytworzone kolejne ujęte w załączniku do ustawy o podatku akcyzowym chemikalia. Tak więc ˝rozumienie˝ rzeczywistości przez ustawy doprowadzi ponownie do stworzenia polskiej chemii organicznej wyjątkowej pozycji w świecie. Jedynie w Polsce chemia zostanie opodatkowana podatkiem w wysokości 105 zł/Mg odpowiadającym kilku, kilkunastu procentom ceny objętych nim chemikaliów. Jeżeli nawet chemia zrozumiała, że w ˝rozumieniu˝ urzędników Ministra Finansów projektujących ustawę akcyzową wszystko co ciekłe i palne jest paliwem, to obciążenia tak drastycznym podatkiem nie zrozumieją po prostu finanse przemysłu chemicznego.
Uprzejmie proszę o wnikliwe ponowne rozpatrzenie zgłoszonych wyżej problemów.
Poseł Kazimierz Pietrzyk
Kędzierzyn-Koźle, dnia 8 czerwca 2004 r.