IV kadencja

Interpelacja w sprawie procederu pobierania piątej części wpisu stosunkowego od wniosku o wpis do księgi wieczystej własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu

Interpelacja nr 10564

do prezesa Rady Ministrów

w sprawie procederu pobierania piątej części wpisu stosunkowego od wniosku o wpis do księgi wieczystej własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu

   Szanowny Panie Ministrze! Niniejszym wnoszę o ukrócenie procederu pobierania piątej części wpisu stosunkowego od wniosku o wpis do księgi wieczystej własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu, co zdarza się w polskich sądach.

   Uzasadnienie:

   O wysokościach wpisów pobieranych w sprawach z zakresu prawa o księgach wieczystych informuje oddział 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 grudnia 1996 r. w sprawie określenia wysokości wpisów w sprawach cywilnych (Dz.U. z 1996 r. Nr 154, poz. 753, z późn. zm.). §33 pkt 3 tego rozporządzenia wskazuje, że dwudziestą część wpisu stosunkowego pobiera się od wniosku o wpis własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, spółdzielczego prawa do lokalu użytkowego oraz prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej (prawa do lokalu mieszkalnego w domu budowanym przez spółdzielnię mieszkaniową w celu przeniesienia jego własności na członka spółdzielni). Sądy w Rzeczypospolitej Polskiej jednak - które przecież chętnie powołują się przy każdej okazji na to, jakie to są niezawisłe i w przelocie można odnieść wrażenie, że są czasami także niezawisłe od przepisów prawa i zasad prawidłowego rozumowania - pobierają od wniosku o wpis do księgi wieczystej własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu piątą część wpisu stosunkowego. Dla uproszczenia: jeśli własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu jest np. warte 10.000 zł, to obywatel wnioskujący zamiast płacić (10.000 x 8%): 20, czyli 40 zł, płaci kwotę (10.000 x 8%): 5, czyli 160 zł. W rzeczywistości własnościowe spółdzielcze prawa do lokalu są jednak znacznie więcej warte niż owe przykładowe 10.000 zł. Pobierając w tej kwestii zawyżoną czterokrotnie opłatę, sądy powołują się z urzędu na uchwałę Sądu Najwyższego z 29.05.2000 r. (Sygn.: III CZP 11/00, OSNC 2000/10/177), która dopuszcza pobieranie wpisu w wysokości 1/5, a nie 1/20 na podstawie §31 pkt 2 powołanego rozporządzenia, jeśli własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu, które jest ograniczonym prawem rzeczowym, zostało nabyte na podstawie umowy od członka spółdzielni, a nie bezpośrednio od niej samej. Przepis §31 pkt 2 powołanego rozporządzenia mówi zaś jedynie, że piątą część wpisu stosunkowego pobiera się od wniosku o wpis ograniczonego prawa rzeczowego, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej. Sąd Najwyższy przyznał co prawda, że §33 pkt 3 jest przepisem szczególnym w stosunku do § 31 pkt 2 powołanego Rozporządzenia, umieścił jednak §33 pkt 3 w kontekście całego §33, w którego pkt. 1. jest mowa o czynnościach dokonywanych przez spółdzielnię z członkiem spółdzielni, zaś w pkt. 2 i 4 nie ma już o tym mowy. Wynika z tego, że Sąd Najwyższy zawęził kontekst do tego, co mu było akurat wygodne. Podaję treść całego §33:

   Dwudziestą część wpisu stosunkowego pobiera się od wniosku o wpis:

   1. własności nabytej na podstawie umowy przeniesienia przez spółdzielnię mieszkaniową na członka własności domu jednorodzinnego lub lokalu w małym domu mieszkalnym z prawem do działki zajętej pod budowę,

   2. własności nabytej na podstawie umowy potwierdzającej przekształcenie się własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu w prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego lub we własność domu jednorodzinnego,

   3. własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, spółdzielczego prawa do lokalu użytkowego oraz prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej (prawa do lokalu mieszkalnego w domu budowanym przez spółdzielnię mieszkaniową w celu przeniesienia jego własności na członka spółdzielni),

   4. przejęcia przez bank regionalny wierzytelności zabezpieczonej hipoteką od zrzeszonego w nim banku spółdzielczego.

   W Sądzie Najwyższym nie tylko zatem zapomniano, że clara non sunt interpretanda, ale także, że przepis szczególny nie podlega wykładni rozszerzającej oraz że jeśli ustawodawca rozróżnił między sytuacjami unormowanymi §33 pkt 1 i §33 pkt 3, to należy je rozróżniać. Warto wskazać, że w samym przepisie §33 pkt 3 ustawodawca wyróżnił przypadki wniosku o wpis ograniczonych praw rzeczowych: własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego (które może być nabyte bezpośrednio od spółdzielni lub nie), spółdzielczego prawa do lokalu użytkowego (tak samo jak w przypadku poprzednim) - dopiero jednak przy okazji normowania trzeciego przypadku: prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej wskazał, że dotyczy to jedynie sytuacji, gdy chodzi o prawo do lokalu mieszkalnego w domu budowanym przez spółdzielnię mieszkaniową w celu przeniesienia jego własności na członka spółdzielni, czyli gdy dochodzi do obrotu bezpośredniego między spółdzielnią a jej członkiem. Prawo do domku w spółdzielni członek tej spółdzielni też przecież może sprzedać innemu członkowi spółdzielni. Gdyby taka sama sytuacja dotyczyła własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, to ustawodawca z pewnością by to zaznaczył. Wspomniana uchwała Sądu Najwyższego spotkała się nawet z glosą aprobującą (Wiesław Sługiewicz, Przegląd Sądowy 2002/130), co nie zmienia faktu, że jej autor myli nabycie pierwotne z pochodnym oraz błędnie interpretuje kwestię prawa szczególnego i - jak rozumiem - czyni to na użytek przyjętej tezy prawidłowości powołanej uchwały Sądu Najwyższego. Glosa krytykująca wspomnianą uchwałę Sądu Najwyższego, autorstwa radcy prawnego z Opola Pana Tomasza Bogdana, została wydrukowana w Monitorze Prawniczym nr 13/2002. Zawiera ona najbardziej rzeczowe uzasadnienie wadliwości wspomnianej uchwały. Rzecz jasna daleki jestem od przypuszczania, że w Sądzie Najwyższym nie wiadomo o clara non sunt interpretanda czy o innych sprawach. Ponieważ jednak skutkiem pobierania zawyżonego czterokrotnie wpisu od wniosku o wpis do księgi wieczystej własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu jest zniechęcenie członków spółdzielni mieszkaniowych do ujawniania swojego prawa w księgach wieczystych, spodziewam się raczej, że sprawa ta ma swoje drugie dno i to wierzyciele spółdzielni są zainteresowani, aby wpisy obciążające majątek spółdzielni mieszkaniowych nie pojawiały się w księgach wieczystych, bo zawsze takie sytuacje komplikują ewentualne przesunięcia majątkowe. Prawo wpisane do księgi wieczystej korzysta bowiem z rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych. Ponadto, zgodnie z art. 11 ustawy o księgach wieczystych i hipotece: ograniczone prawo rzeczowe na nieruchomości, ujawnione w księdze wieczystej (jak np. hipoteka bankowa), ma pierwszeństwo przed takim prawem nieujawnionym w księdze.

   Uwzględniając powyższe, uprzejmie proszę o udzielenie mi odpowiedzi na następujące pytania:

   1. Jaka jest skala zjawiska pobierania zawyżonego czterokrotnie wpisu od wniosku o wpisanie do księgi wieczystej własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu?

   2. Ile wniosków o dokonanie takiego wpisu zostało nieuczynionych z powodu niewniesienia zawyżonej opłaty sądowej?

   3. Jakie rząd zamierza podjąć środki, aby wykonywano prawo o kosztach sądowych właściwie i pobierano 1/20 wpisu stosunkowego od wniosku o wpisanie do księgi wieczystej własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu?

   4. Czy osoby, które zapłaciły zawyżony czterokrotnie wpis od wniosku o wpisanie do księgi wieczystej własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu i nadpłaciły, otrzymają zwrot pieniędzy nienależnie od nich pobranych i w jakim trybie to się stanie?

   Poseł Waldemar Borczyk

   Warszawa, dnia 27 lipca 2005 r.