IV kadencja
Odpowiedź ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej
na interpelację nr 6757
w sprawie dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski
Szanowny Panie Marszałku! W związku z interpelacją Pana Posła Bogdana Lewandowskiego, skierowaną pismem z dnia 5 marca 2004 r. znak: SPS-0202-6757/04 do Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, w sprawie dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski przedstawiam poniżej następujące wyjaśnienia.
Decyzja w sprawie dostaw gazu rosyjskiego do Polski została podjęta w wyniku prowadzonej od 1990 r. analizy sytuacji w zakresie dostaw gazu. Początkowo brano pod uwagę umowy z dostawcami gazu z Morza Północnego, ale gaz ten - podobnie jak sprowadzany statkami - byłby droższy, a budowa rurociągu strategicznego możliwa pod warunkiem zagwarantowania odbioru gazu w ilościach znacznie przekraczających potrzeby Polski. W tym kontekście za korzystniejszy uznano kontrakt z Rosją. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż Polska była przed podpisaniem umowy z Rosją w 1993 r. odbiorcą końcowym gazu, podczas gdy główny rurociąg tranzytowy biegł przez teren Czech i Słowacji. W sytuacji konieczności pokrywania zapotrzebowania (głównie przemysłu) gazem importowanym z Rosji nie było to położenie najkorzystniejsze. Przy corocznym zawieraniu umów i braku wystarczających pojemności podziemnych magazynów gazu potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego było wysokie.
Ekspertyzy dotyczące innych kierunków dostarczania gazu ziemnego (Iran, Algieria, LNG z Kataru) wskazały ponadto na konieczność poniesienia dodatkowych wydatków oraz na konieczność zasadniczej przebudowy systemu przesyłowych gazociągów krajowych.
Decyzja w sprawie podpisania umowy na budowę gazociągu z Rosji przez teren Rzeczypospolitej Polskiej została podjęta, biorąc pod uwagę wszystkie powyższe aspekty.
Odpowiadając na pytanie o możliwości pogłębionej dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, pragnę podkreślić, że była ona ważnym celem polityki Rządu praktycznie od początku lat 90. Przez kilka lat prowadzono na ten temat z różną intensywnością rozmowy z Norwegią, która jest najbliższym Polsce geograficznie, obok Rosji, producentem gazu w Europie. Brano również pod uwagę dostawy z Danii, której wydobycie jest niezbyt duże, ale lokalizacja źródeł gazu względem Polski bardzo korzystna.
Podstawowym kierunkiem dostaw gazu z importu do Polski jest kierunek wschodni. PGNiG S. A., realizując dostawy gazu do klientów, starał się przestrzegać postanowień Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie minimalnego poziomu dywersyfikacji dostaw gazu z zagranicy z 24 października 2000 r., dywersyfikując dostawy poprzez podpisanie i realizację kontraktu na dostawy gazu z Niemiec i Norwegii (tzw. mały kontrakt norweski) oraz doraźne dostawy spotowe z kierunku wschodniego, z krajów innych niż Rosja. Również w projekcie dyrektywy UE o bezpieczeństwie dostaw gazu proponuje się listę instrumentów dla wzmocnienia bezpieczeństwa dostaw gazu. Polska wykorzystuje już obecnie wiele z nich: m.in. kontrakty długoterminowe, zróżnicowanie źródeł dostaw gazu, możliwości przesyłu transgranicznego - planowane połączenia Bernau-Szczecin, Zgorzelec - rozbudowa istniejącego połączenia, połączenie z systemem gazowniczym Transgazu w Republice Czeskiej.
Jako alternatywny dla budowy II nitki rurociągu jamalskiego, o który zabiega Polska, należy postrzegać gazociąg północny po dnie Morza Bałtyckiego. Realizacja gazociągu północnego przekreśli lub przesunie budowę II nitki gazociągu jamalskiego poza rok 2010.
Budowa gazociągu Bernau-Szczecin jest rozpatrywana przez PGNiG S. A. jako jedno z połączeń polskiego systemu z europejskim systemem przesyłowym gazu umożliwiające realizację polityki dywersyfikacji dostaw gazu. Może on zapewnić PGNiG S. A. zwiększenie bezpieczeństwa zasilania odbiorców gazu w północno-zachodniej Polsce. W założeniach PGNiG S. A. gazociąg ten powinien być interconnectorem z możliwością transportu gazu w obie strony, a zatem może w przyszłości umożliwić eksport gazu na rynek niemiecki.
W przypadku powstania gazociągu Baltic - Pipe (z Danii do Polski - Niechorze) jego włączenie do struktury umożliwiłoby przesył do Europy Zachodniej gazu duńskiego i norweskiego oraz powstanie w Niechorzu centrum handlu gazem, tzw. hub gazowego. Trudno ocenić możliwości zainteresowania potencjalnych odbiorców tą inwestycją. Rosyjski gaz dla potencjalnych odbiorców pozostaje zdecydowanie tańszy.
W odpowiedzi na trzecie pytanie Pana Posła (możliwość alternatywnych dostaw gazu ziemnego ad hoc w przypadku wstrzymania dostaw z Federacji Rosyjskiej przez Białoruś) informuję, iż istnieją takie możliwości. Przykładem na to mogą być ostatnie transakcje spot na zakup gazu z Ukrainy. Transakcje takie są zawierane jednorazowo, z określeniem ilości i ceny surowca dla krótkiego terminu dostaw i bez zobowiązań żadnej ze stron co do transakcji, jakie miałyby być zawierane w przyszłości.
Rozważać można również, w ewentualnych przyszłych sytuacjach awaryjnych, możliwość alternatywnego dostarczania gazu poprzez gazociąg jamalski ( którego 48-procentowym udziałowcem jest Gazprom), ale z kierunku zachodniego z Niemiec do Polski, pod warunkiem, że będzie tam nadwyżka gazu. Byłaby to najszybsza możliwość zapewnienia kompensacyjnych dostaw gazu w podobnych przypadkach ich braku ze wschodu, jednak wymaga modyfikacji technicznych w tłoczni Mallnow na granicy z Niemcami (aspekt ekonomiczny) oraz zawarcia odpowiednich porozumień w tej sprawie z partnerami handlowymi PGNiG S. A. Gazpromem/Gazexportem z Rosji oraz Wingas z Niemiec (aspekt ekonomiczno - polityczny).
Wyrażam przekonanie, że powyższe informacje w pełni wyjaśniają wątpliwości zawarte w interpelacji Pana Posła Bogdana Lewandowskiego.
Minister
Jerzy Hausner
Warszawa, dnia 22 marca 2004 r.