IV kadencja
Interpelacja nr 2086
do ministra skarbu państwa
w sprawie polskiej żeglugi śródlądowej na przykładzie armatorów ODRATRANS SA i Żegluga Bydgoska
Panie Ministrze! Sejm w dniu 27.09.2002 r. uchwalił ustawę o Funduszu Żeglugi Śródlądowej i Funduszu Rezerwowym. Ustawa ta stwarza podstawy prawne dla wprowadzenia do polityki transportowej państwa w odniesieniu do żeglugi śródlądowej instrumentu regulacyjnego istniejącego w państwach Unii Europejskiej w postaci Funduszu Żeglugi Śródlądowej i Funduszu Rezerwowego. Skutkiem utworzenia tych instytucji będzie możliwość stopniowej modernizacji floty towarowej, a tym samym wzrostu konkurencyjności polskiej żeglugi śródlądowej na rynku europejskim i krajowym oraz poprawy żeglugi i ochrony środowiska na śródlądowych drogach wodnych.
Ponadto wdrażany jest w życie ˝Program Odra 2006˝ także pozytywnie wpływający na możliwości rozwojowe śródlądowego transportu wodnego.
Gdy analizuje się aktualną sytuację w branży, nasuwają się wątpliwości i pytania, czy przyjęte regulacje prawne oraz angażowane środki finansowe mają szanse wpłynąć na modernizację, rozwój i wzrost konkurencyjności polskiej żeglugi śródlądowej.
Żegluga śródlądowa w Polsce do 1990 r. była branżą wysoko dotowaną. W ciągu mijającego 12-lecia przeszła trudny proces przekształceń i restrukturyzacji przystosowujących do reguł rynku. Dwaj najwięksi armatorzy ODRATRANS SA i Żegluga Bydgoska posiadający decydującą pozycję na rynku znalazły się w VII NFI, co moim zdaniem nie było najlepszym pomysłem, mając na względzie wysokie znaczenie gospodarcze ciągle niedocenionego, najtańszego środka transportu, jakim niewątpliwie jest transport wodny.
Największy armator ODRATRANS SA z Wrocławia (ponad 60% rynku) ze stanu grożącego upadłością spółki osiągnął poziom pełnej płynności finansowej i corocznej zdolności do wypłaty dywidendy akcjonariuszom. Firma ta od kilku lat z powodzeniem funkcjonuje na rynku europejskim, posiada także olbrzymie szanse dynamicznego rozwoju. Wydarzenia ostatnich miesięcy napawają mnie obawą, czy szanse te będą mogły być wykorzystane?
W jaki sposób skarb państwa zamierza zabezpieczyć interesy polskie?
Czy rozwojowi polskiej żeglugi śródlądowej ma służyć fakt zarządzania przez jednego prezesa dwoma konkurencyjnymi ze sobą spółkami żeglugowymi ODRATRANS SA i Żegluga Bydgoska?
Czy skokowo pogarszająca się sytuacja przewozowa, a tym samym ekonomiczna, w ODRATRANS SA od momentu przejęcia tej spółki przez nowego prezesa jest efektem zamierzonych działań przygotowujących do szybkiej sprzedaży czy też zwyczajnym brakiem kompetencji?
Upadek ODRATRANS SA byłby przyczynkiem do upadku całej branży i zaniku polskiej żeglugi śródlądowej. Tego pewnie nikt w Europie nie byłby w sanie zrozumieć!
W interesie państwa polskiego jest stworzenie warunków dla rozwoju żeglugi śródlądowej, nie tylko jako środka transportu, ale także utrzymania olbrzymiego zaplecza w postaci wielu portów rzecznych z całym zapleczem logistycznym dającym możliwość zwiększania tą drogą opłacalnego eksportu.
To wreszcie miejsca pracy!
Panie Ministrze! Czy resort przez pana kierowany posiada strategię właścicielską, która zabezpieczyć może interesy państwa polskiego w sferze rozwoju polskiego transportu śródlądowego?
Czy nie należałoby podjąć interwencyjnych działań w tej sprawie? Oby nie było za późno!
Zdaję sobie sprawę ze złożoności sytuacji, bowiem skarb państwa w ODRATRANS SA bezpośrednio i pośrednio posiada ok. 1/3 akcji (bezpośrednio 25% i pośrednio poprzez akcje w VII NFI SA i w PZU Życie SA).
Niemniej jednak pora na ostateczne stanowisko i decyzje dotyczące przyszłości ODRATRANS SA, a tym samym całej branży. Stan niepewności o przyszłość spółki rodzi różne ˝pomysły˝, które szkodzą tej spółce, a także grożą destabilizacją i utratą posiadanych rynków.
Zwracam się zatem do pana ministra o podjęcie działań w interesie rozwoju polskiej żeglugi śródlądowej oraz całego jej zaplecza logistycznego z tysiącami miejsc pracy.
Z wyrazami szacunku
Poseł Ryszard Zbrzyzny
Warszawa, dnia 27 września 2002 r.