IV kadencja
Zapytanie nr 3194
do ministra finansów
w sprawie ustawy o podatku akcyzowym
Panie Ministrze! Proszę o ustosunkowanie się do załączonego pisma, w którym zawarte zostały bardzo ważne informacje. Chciałbym wiedzieć, dlaczego pracownik Ministerstwa Finansów ostateczną decyzję pozostawia w gestii właściwego naczelnika urzędu celnego?
Zgodnie z ustawą z dnia 23 stycznia 2004 r. o podatku akcyzowym (Dz.U. nr 29, poz. 257) od 1 maja 2004 r. produkcja i przetwarzanie wyrobów akcyzowych zharmonizowanych może odbywać się wyłącznie w składzie podatkowym (art. 30 ust. 2), czyli zakłady takie jak: rektyfikacje, rozlewnie wódek czy gorzelnie winny uzyskać status składu podatkowego.
Skład podatkowy to wg ustawy - miejsce określone w zezwoleniu wydanym przez właściwego naczelnika urzędu celnego. Podlega ono szczególnemu nadzorowi podatkowemu. Skład podatkowy może prowadzić wyłącznie podmiot, któremu wydano zezwolenie na jego prowadzenie. Przed wydaniem zezwolenia na prowadzenie składu podatkowego właściwy naczelnik urzędu celnego wzywa do złożenia zabezpieczenia akcyzowego, w terminie 14 dni od dnia doręczenia wezwania. Złożone zabezpieczenie jest warunkiem wydania zezwolenia na prowadzenie składu podatkowego. Zatem, jak wynika to z ustawy, opodatkowaniu akcyzą podlegają: produkcja wyrobów zharmonizowanych, wyprowadzenie wyrobów akcyzowych zharmonizowanych ze składu podatkowego oraz sprzedaż wyrobów akcyzowych na terytorium kraju.
O ile na produkcję, przetwarzanie i magazynowanie wyrobów zharmonizowanych producenci mogą uzyskać zwolnienie z zabezpieczenia akcyzowego, to na przemieszczanie są obowiązani złożyć takowe zabezpieczenie (art. 44 ust. 6 ustawy o podatku akcyzowym). Zabezpieczenie akcyzowe może być wpłacone w formie: depozytu bankowego, gwarancji ubezpieczeniowej, gwarancji bankowej lub czeku potwierdzonego przez krajowy bank wystawcy czeku. Zapłacenie pełnej akcyzy w takim przypadku dla wielu zakładów produkujących wyroby zharmonizowane graniczy z cudem, zwłaszcza dla rektyfikacji i gorzelni jest to koszt nie do pokonania. Niekiedy wysokość zabezpieczenia przewyższa wartość majątku zakładu, w szczególności dotyczy to gorzelni rolniczych. Skutek jest taki, że nie mogą uzyskać gwarancji w żadnej z wyżej wymienionych form. Na dodatek należy dodać, że uzyskane poręczenie bankowe lub ubezpieczeniowe wnosi dodatkowy koszt do prowadzonej działalności prowadzenia składu podatkowego.
Każda wysłana cysterna zarówno spirytusów oczyszczonych - alkoholu etylowego rolniczego, jak i surowych - destylatu rolniczego musi być poprzedzona wpłaconym wcześniej zabezpieczeniem akcyzowym w pełnym wymiarze podatku akcyzowego, Jaką kwotą zabezpieczania musi dysponować producent choćby dla jednej cysterny, świadczy poniższe wyliczenie:
30 000 litrów x 44,00 zł = 1 320 000,00 zł
Na taką wysyłkę wystawiany jest Administracyjny Dokument Towarzyszący. W momencie kiedy wróci dokument ADT - Administracyjny Dokument Towarzyszący, potwierdzający dotarcie wysyłki do odbiorcy, można będzie wysłać następną cysternę i procedura zabezpieczenia znowu się powtarza.
W przypadku kiedy producent wyrobów zharmonizowanych uzyska zabezpieczenie to, np. firmy ubezpieczeniowe żądają od 1-2% opłaty od wartości udzielonej gwarancji, to dla powyższej wysyłki opłaty związane z udzieloną gwarancją będą kosztowały producenta od 13 200 do 26 400 zł. To jeszcze nie wszystko, bo jako zabezpieczenie udzielonej gwarancji firmy wymagają zabezpieczenia środków obrotowych, weksla lub cesji wierzytelności z polisy. W takiej sytuacji obraz przemysłu spirytusowego kształtuje się niewesoło, można użyć słowa, że jest wręcz tragiczny.
Od 1 maja 2004 r. po wejściu w życie ustawy nie pracuje w kraju około 98% gorzelni rolniczych i około 50% rektyfikacji.
Czy zatem będzie zachodziła konieczność sprowadzania destylatów rolniczych dla rektyfikacji lub alkoholu etylowego rolniczego do produkcji wódek z innych krajów Unii Europejskiej, np. od najbliższego sąsiada: Niemiec, Czech lub Słowacji?
Obecnie poszukuje się gorączkowo rozwiązania zaistniałej sytuacji i zapewnienia ciągłości produkcji dla gorzelni i rektyfikacji oraz rozlewni wódek. Znajdują się propozycje ze strony Ministerstwa Finansów (pismo z dnia 13 maja 2004 r. Departamentu Podatku Akcyzowego Ministerstwa Finansów), aby wymagane zabezpieczenie akcyzowe było złożone przez osobę trzecią, np. przez odbiorcę destylatu rolniczego. Otóż przeprowadzenie takiego działania przez odbiorcę jest dla niego dodatkowym kosztem. Wobec powyższego, w jaki sposób prowadzone byłyby rozliczenia pomiędzy odbiorcą - gwarantem zabezpieczenia a gorzelnią? Może w obniżeniu ceny za destylat? Czy wówczas produkcja w gorzelni byłaby opłacalna?
Jak rozwiązać ten problem od strony formalnoprawnej, kiedy dla zapewnienia ciągłości produkcji rektyfikacji spirytusu o wydajności 1000 dm3 spir./h należałoby ˝takie gwarancje˝ założyć dla co najmniej 10 gorzelni. Dlaczego dopiero po wejściu ustawy o podatku akcyzowym podejmuje się działania zmierzające do zmiany przepisów dotyczących zabezpieczeń akcyzowych poprzez nowelizację ustawy, przecież wiadomo, że proces legislacyjny wymaga dłuższego okresu czasu, a problem istnieje w tej chwili?
Ostatnie Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 1 czerwca 2004 r. zmieniające dotychczasowe rozporządzenie w sprawie zabezpieczeń akcyzowych z dnia 1 marca 2004 r. w zakresie art. 9 ust. 1 dodaje zapis ˝oraz weksle˝. Jednak brak jest znajomości przez przemysł spirytusowy interpretacji, jak należy traktować nowelizację tego artykułu, zwłaszcza dla zapisu ˝oraz weksli˝. Nie ma jednoznacznych informacji, kto z producentów może skorzystać z formy znowelizowanego rozporządzenia. Kto może posługiwać się dokumentem płatniczym, jakim jest weksel w myśl wprowadzonego rozporządzenia?
Urzędy celne twierdzą, że interpretacja ww. artykułu odbywa się w oparciu o otrzymane pismo z Ministerstwa Finansów, zgodnie z którym naczelnicy urzędów celnych mają go zastosować jedynie dla najuboższych gorzelni i przypadków szczególnych.
Z kolei pracownik Ministerstwa Finansów, autor rozporządzenia, w przeprowadzonej rozmowie telefonicznej potwierdza, że rozporządzenie z 1 czerwca 2004 r. (Dz.U. nr 128, poz. 1337) dotyczy wszystkich podmiotów (nie tylko gorzelni), z tym że ostateczną decyzję i tak oddaje w ręce właściwego naczelnika urzędu celnego. Wobec tak niejednoznacznego stanowiska decydentów zachodzi przypuszczenie, że większość producentów przemysłu spirytusowego zmian umożliwiających im funkcjonowanie nie doczeka.
Jak należy tłumaczyć takie stanowisko wobec przedsiębiorców w odniesieniu do Konstytucji RP (art. 2 i art. 32 ust. 1) oraz ustawy o prawie działalności gospodarczej z dnia 19 listopada 1999 roku (art. 5 ustawy Dz.U. nr 99, poz. 1178), które na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej ustanawiają równe prawa w zakresie działalności gospodarczej dla wszystkich podmiotów?
Jaką politykę mają prowadzić producenci wyrobów zharmonizowanych wobec rolników i jaka kształtuje się dla nich perspektywa zagospodarowania swoich plonów, rzekomo zapowiadających się w tym roku bardzo obficie?
Z poważaniem
Poseł Alfred Budner
Warszawa, dnia 2 lipca 2004 r.