IV kadencja
Interpelacja nr 6451
do ministra rolnictwa i rozwoju wsi
w sprawie pominięcia portów w Darłowie, Kołobrzegu i Ustce w wykazie punktów wwozu, przez które można wprowadzać rośliny, produkty roślinne lub przedmioty bezpośrednio z krajów trzecich na terytorium Polski
Szanowny Panie Ministrze! W przygotowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozporządzeniu w sprawie listy portów morskich, przez które można wprowadzać rośliny, produkty roślinne lub przedmioty bezpośrednio z krajów trzecich na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, pominięto małe porty regionu środkowopomorskiego: Darłowo, Kołobrzeg i Ustkę.
Wskazanie w projekcie rozporządzenia jako uprawnionych do wwozu jedynie dużych portów stanowi próbę marginalizacji małych portów, co jest niezgodne z szeroko pojętym interesem państwa, a mianowicie ograniczenia funkcji strategicznej oraz gospodarczej regionu środkowopomorskiego.
Moim zdaniem błędna jest ocena skutków zaprojektowanego rozwiązania, gdzie wskazuje się, iż: ˝(...) nie będzie miało ono wpływu na rynek pracy, konkurencyjność wewnętrzną gospodarki oraz rozwój regionalny˝. Będzie dokładnie odwrotnie. Uniemożliwienie wprowadzania poprzez te porty produktów spowoduje znaczny spadek ich znaczenia i w konsekwencji doprowadzi do pogorszenia sytuacji gospodarczej regionu dotkniętego katastrofalnym poziomem bezrobocia i postępującym ubożeniem jego mieszkańców.
Z wymienionych miast regionu środkowopomorskiego miasto Darłowo do tej pory podjęło wiele działań mających na celu pełne wykorzystanie potencjału portu (utworzono spółkę zarządzającą portem, wykupiono nabrzeża portowe, obecnie powstaje Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb wraz z laboratorium finansowanym z Programu Unii Europejskiej - Phare 2001, wpis rozporządzeniem Rady Ministrów na listę portów morskich o nieograniczonym ruchu osobowym i towarowym, zlokalizowany przy nabrzeżach portowych największy na środkowym wybrzeżu elewator zbożowy o pojemności 30.000 ton).
W podobnej sytuacji znajduje się port w Kołobrzegu, który jest jedynym punktem na środkowym wybrzeżu, przez który wolno wwozić rośliny i produkty roślinne. Warto wspomnieć, że w ubiegłym roku przeładowano w Kołobrzegu 16,5 tys. ton zbóż i produktów paszowych, a produkty roślinne stanowią łącznie ok. 30 procent obrotów. Do tej pory w przebudowę portu w Kołobrzegu zainwestowano pieniądze podatników w wysokości około 60 milionów złotych (cała inwestycja ma kosztować 150 milionów złotych), tym bardziej niezrozumiałe jest nieujęcie go w wykazie.
Pozbawienie małych portów możliwości pełnienia obecnej funkcji pozostaje także w sprzeczności z filozofią przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, zgodnie z którą ma ono być szansą wyrównania różnic rozwojowych pomiędzy regionami i poprawą warunków życia jej obywateli, a wspieranie formalne i ekonomiczne małych portów jest nierozłącznym elementem rozwoju gospodarczego poszczególnych krajów członkowskich.
Mając powyższe na uwadze uprzejmie proszę Pana Ministra o udzielenie odpowiedzi na pytanie: czy możliwe jest ujęcie portów w Darłowie, Kołobrzegu i Ustce w wykazie punktów wwozu, przez które można wprowadzić rośliny, produkty roślinne lub przedmioty bezpośrednio z krajów trzecich na terytorium Polski, a więc utrzymanie ich dotychczasowego statusu?
Z poważaniem
Poseł Edward Wojtalik
Koszalin, dnia 11 lutego 2004 r.