III kadencja

Interpelacja w sprawie praktyk stosowanych przez Kujawsko-Pomorską Regionalną Kasę Chorych w Bydgoszczy

Interpelacja nr 3322

do ministra zdrowia

w sprawie praktyk stosowanych przez Kujawsko-Pomorską Regionalną Kasę Chorych w Bydgoszczy

   Miasto Grudziądz, będące również powiatem grodzkim, jest organem założycielskim dla publicznych zakładów opieki zdrowotnej, w tym m.in. dla: Zespołów Przychodni Lekarskich nr 1 i nr 2 oraz Szpitala Specjalistycznego im. dr Wł. Biegańskiego. Wymienione publiczne zakłady opieki zdrowotnej działają na podstawie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej z 14 października 1991 r. i ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym z 26 marca 1997 r. W myśl tych ustaw posiadają statuty nadane im przez Radę Miasta Grudziądza. W statutach określony jest m.in. ustrój zakładów opieki zdrowotnej, ich cele i zadania, rodzaj i zakres udzielanych świadczeń.

   Niezrozumiałe jest dla mnie, i wywołuje powszechne oburzenie, przyznanie przez kasy chorych dla dwu istniejących dotąd zespołów przychodni lekarskich ilości świadczeń i środków finansowych obniżonych o ok. 30% w stosunku do 1999 r. W efekcie tego pustkami świecą gabinety sześciu przychodni, bez obciążenia znajdują się lekarze - wysokiej klasy specjaliści, niewykorzystany stoi specjalistyczny sprzęt medyczny, przed przychodniami wyczekują na zmieszczenie się w limicie kas chorych zdenerwowani pacjenci.

   W tym samym czasie stwierdza się, że Szpital Specjalistyczny im. dr Wł. Biegańskiego w Grudziądzu wbrew zapisom statutowym zawarł kontrakt z Kujawsko-Pomorską Regionalną Kasą Chorych w Bydgoszczy na świadczenia z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej.

   Nie odniosły żadnego skutku działania organu założycielskiego, jakim jest zarząd miasta, informujące dyrektora (pismo z dnia 9 listopada 1999 r.) i przewodniczącego rady (pismo z dnia 23 listopada 1999 r.) Kujawsko-Pomorskiej Regionalnej Kasy Chorych w Bydgoszczy, że dyrektor szpitala w Grudziądzu działa wbrew swoim kompetencjom, wbrew statutowi i obowiązującemu prawu, że szpital, którym kieruje, w 1999 r. zwiększył zadłużenie o 8 mln zł, że wyciągnięto w stosunku do niego konsekwencje służbowe. Nie bez znaczenia jest, że ta decyzja kasy chorych, podjęta wbrew woli samorządu lokalnego, naraża kasę samorządową na straty, gdyż ma być realizowana na majątku komunalnym. W świetle powyższego rodzą się pytania:

   Na jakiej podstawie zarząd kasy chorych:

   a) tworzy nowe placówki publiczne lub rozszerza zakres świadczeń dotąd istniejących?

   b) kreuje lokalną politykę zdrowotną, wchodząc tym samym w kompetencje władz samorządowych?

   Czy kasa chorych poniesie konsekwencje finansowe w przypadku powstania strat w placówce publicznej, którą powołano wbrew woli władz samorządowych, a więc organu założycielskiego?

   Jakie względy powodują, że w jednym przypadku zamykane są nowoczesne placówki medyczne, zwalniani są pracownicy służby zdrowia, odsyłani są do domu pacjenci bez udzielonej porady, a w drugim hołubi się wątpliwej jakości menedżera, który ma spisany kontrakt do końca lipca br., który każdego roku zadłuża kierowaną przez siebie placówkę na kilka do kilkunastu milionów złotych?

   Z poważaniem

   Poseł Zenon Kufel

   Warszawa, dnia 17 lutego 2000 r.