III kadencja

Interpelacja nr 6539

do prezesa Rady Ministrów

w sprawie sprzedaży akcji ˝Mostostal˝ Będzin SA przez I Narodowy Fundusz Inwestycyjny - ponowna

   W dniu 3 stycznia 2001 r. Zarząd FUND.1 Pierwszego Narodowego Funduszu Inwestycyjnego SA zawarł umowę sprzedaży wszystkich należących do niego, tj. 939 142 akcji spółki zależnej ˝Mostostal˝ Będzin SA, stanowiących 54,4% jej kapitału akcyjnego. Cena sprzedaży wyniosła 0,07 zł na akcję (sic!). Przy czym wartość nominalna jednej akcji wynosi 2 zł. W 1998 r. fundusz kupił te akcje po cenie 8 zł.

   Nabywcą akcji jest spółka CONEX Management Sp. z o.o. Spółka ta w chwili transakcji posiadała kapitał założycielski w wysokości 4500 zł. Właścicielami spółki CONEX są prezes i wiceprezes Zarządu ˝Mostostal˝ Będzin SA z udziałami po 50%. Za sumę 65 739,94 zł Zarząd ˝Mostostalu˝ stał się właścicielem pakietu kontrolnego zarządzanej przez siebie spółki o wartości ok. 35 mln zł i od razu podjął zdecydowane działania zmierzające do jej likwidacji.

   Od 13 grudnia 2000 r. toczyło się wobec ˝Mostostalu˝ Będzin SA postępowanie układowe. Po nabyciu akcji Zarząd ˝Mostostalu˝ zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości, umarzając zarazem postępowanie układowe. W dniu 4 kwietnia br. Sąd Rejonowy w Katowicach ogłosił upadłość ˝Mostostalu˝, a jeszcze w 1998 r. ˝Mostostal˝ przyniósł zysk netto w wysokości 2 898 800 zł. Wysoka jakość produktów i usług spółki została potwierdzona uzyskaniem w listopadzie 1998 r. certyfikatu ISO 9002 obejmującego generalne wykonawstwo i realizację inwestycji.

   W związku z tak gwałtownym upadkiem ˝Mostostalu˝ w warunkach nieodparcie nasuwających podejrzenia o malwersacje gospodarcze, polegające na nadużywaniu uprawnień na szkodę m.in. skarbu państwa, zadałem pani minister Aldonie Kameli-Sowińskiej pytanie o to, czy sprzedaż pakietu kontrolnego akcji ˝Mostostalu˝ odbyła się zgodnie z prawem, po korzystnej cenie, za wiedzą i zgodą skarbu państwa. Otrzymałem odpowiedź, że fundusz inwestycyjny, jako prywatna spółka z mniejszościowym udziałem skarbu państwa podejmuje suwerenne decyzje, a skarb państwa, nie ma uprawnień do wyrażania zgody na sprzedaż akcji posiadanych przez fundusz, jak również ustalania ich ceny.

   Ten nonszalancki ton odpowiedzi, wskazujący na obojętność minister skarbu państwa względem zarządzanego przez nią mienia państwowego, przeraził mnie. Jeśli skarb państwa nie posiada w tym zakresie uprawnień administracyjnych, to przecież zachowuje uprawnienia cywilne, jako akcjonariusz i pełnoprawny współwłaściciel. Jak by nie było skarb państwa nadal posiada w Pierwszym Funduszu Inwestycyjnym niemały, bo w wysokości 12,47%, udział w kapitale zakładowym. Jednocześnie jest udziałowcem spółki ˝Mostostal˝ Będzin SA - 10,6%. Takie wielkości udziałów nie dają wprawdzie pełnej kontroli nad posunięciami zarządów funduszu i ˝Mostostalu˝, niemniej jednak uprawniają chociażby do żądania zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, jak również umieszczenia określonych spraw w porządku obrad (art. 400 § 1 Kodeksu spółek handlowych) i rozliczenia zarządu. Przecież każdy właściciel ma prawo - a minister skarbu państwa ma obowiązek - dbać o należące do niego mienie i interesować się jego losem. Kto wie, czy sprawa nie kwalifikuje się do zawiadomienia prokuratury o popełnieniu przestępstwa lub pociągnięcia zarządów spółek do odpowiedzialności. Niestety, pani minister najwyraźniej nie jest tym zainteresowana.

   Nawet przy tych udziałach strata tylko na tej jednej, opisanej wyżej transakcji, nie jest mała. Lecz strach pomyśleć ile, przy reprezentowanej przez panią minister postawie, wynoszą w sumie straty we wszystkich spółkach z udziałem mniejszościowym skarbu państwa, którymi skarb państwa przestał się interesować z uwagi na ich ˝suwerenność˝. Wydaje się, że zwłaszcza w obliczu rosnącego deficytu budżetowego rząd RP nie powinien pozwalać sobie na podobne, niedbałe zarządzanie majątkiem skarbu państwa.

   W trosce o mienie państwowe proszę o odpowiedź tylko na jedno pytanie:

   Jak ocenia pan postawę pani minister skarbu państwa i czy zamierza pan podjąć w tej sprawie jakiekolwiek kroki?

   Z wyrazami szacunku

   Poseł Zbigniew Janowski

   Warszawa, dnia 29 czerwca 2001 r.