III kadencja

Odpowiedź na zapytanie w sprawie sytuacji w lubelskich ośrodkach dla uchodźców

Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji

na zapytanie nr 622

w sprawie sytuacji w lubelskich ośrodkach dla uchodźców

   Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na zapytanie poselskie nr 622 z dnia 30 kwietnia 1999 r. pani poseł Izabelli Sierakowskiej w sprawie sytuacji w lubelskich ośrodkach dla uchodźców z upoważnienia ministra spraw wewnętrznych i administracji uprzejmie przedstawiam następujące wyjaśnienia.

   Problematyka pobytu oraz opieki nad cudzoziemcami poszukującymi schronienia w Polsce stanowi istotny element działania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W wyniku starań organizacyjnych, finansowych oraz przy aktywnym wsparciu organizacji międzynarodowych, a także krajowych organizacji pozarządowych i władz lokalnych, powstał w naszym kraju system pomocy socjalnej dla cudzoziemców, ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy. System ten funkcjonuje na zasadzie udzielania cudzoziemcom, wobec których wszczęto postępowanie o nadanie statusu uchodźcy - zakwaterowania, wyżywienia, pomocy medycznej oraz niezbędnej pomocy rzeczowej. Pomoc ta realizowana jest ze środków budżetowych w Centralnym Ośrodku Recepcyjnym dla Uchodźców w Dębaku koło Warszawy oraz - w miarę potrzeb - w wynajętych przez MSWiA ośrodkach wypoczynkowych lub hotelach robotniczych na terytorium całego kraju.

   Pomoc udzielana ubiegającym się o status uchodźcy jest świadczona czasowo - wyłącznie w celu stworzenia cudzoziemcowi godnych warunków w okresie jego uczestnictwa w postępowaniu administracyjnym, zmierzającym do wydania decyzji o nadaniu lub odmowie nadania statusu uchodźcy w Polsce. Służby socjalne Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej podejmują działania integracyjne wobec cudzoziemców, którym nadano status uchodźcy w Polsce. Cudzoziemcy ci stanowią jednak dość znikomy procent aplikantów starających się o status uchodźcy (około 5%, gdyż większość cudzoziemców ubiegających się o nadanie im statusu uchodźcy przybywa do Polski z krajów, gdzie nie występują prześladowania). Praca integracyjna z cudzoziemcami, którym nadano status uchodźcy w Polsce, prowadzona jest poza ośrodkami, gdyż sama istota integracji polega w tym przypadku na ˝wrastaniu˝ cudzoziemca w środowisko lokalne, zawodowe, sąsiedzkie i towarzyskie.

   Rezultatem takiego systemu organizacji opieki nad cudzoziemcami ubiegającymi się o udzielenie im statusu uchodźcy (analogicznego do systemów prowadzonych w innych państwach europejskich) jest tworzenie lub likwidowanie ośrodków w miarę rzeczywistych potrzeb. W bieżącym roku rozwiązano już umowy z trzema wynajmowanymi przez resort ośrodkami, przenosząc przebywające w nim osoby do innych miejsc, w tym do będącego własnością Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji rozbudowanego niedawno ośrodka w Dębaku. Decyzje te wynikały z faktu zmniejszenia się liczby zakwaterowanych tam cudzoziemców, ubiegających się o udzielenie im statusu uchodźcy, a zatem i ze wzrostu kosztów wynajmowanych ośrodków w stosunku do rzeczywistej liczby przebywających w nich osób. Chciałbym podkreślić, że cudzoziemcy zakwaterowani w ośrodkach zapoznają się z regulaminem pobytu, który wyraźnie wskazuje na możliwość zaistnienia konieczności przeprowadzki do innego miejsca.

   Odnosząc się do sytuacji, będącej przedmiotem zapytania pani poseł, chciałbym poinformować, iż wynajmowany przez resort ośrodek w Lublinie już przed przybyciem uciekinierów z Kosowa był planowany do likwidacji (podobnie jak inne, wspomniane powyżej trzy ośrodki), gdyż przebywało w nim tylko około pięćdziesięciu osób, podczas gdy ośrodek ten przeznaczony jest dla stu sześćdziesięciu osób. Przyjęcie uciekinierów z Kosowa przyspieszyło realizację wcześniej podjętej decyzji. Skierowanie uciekinierów z Kosowa do likwidowanego ośrodka dla cudzoziemców gwarantowało dalsze zatrudnienie tamtejszego personelu, dysponującego potrzebnym doświadczeniem, a przez to i lepszą opiekę nad uciekinierami. Innym czynnikiem, który został wzięty pod uwagę przy skierowaniu uciekinierów z Kosowa do Lublina był działający tam sprawny system pomocy uchodźcom, zorganizowany przez Polski Czerwony Krzyż i ˝Caritas˝. Obecnie, po zakwaterowaniu uciekinierów z Kosowa, ośrodek w Lublinie jest w pełni wykorzystany (jest tam zakwaterowanych 160 cudzoziemców). Cudzoziemcy ci korzystają z systemu pomocy, gdyż zarówno ich stan zdrowotny, jak i sytuacja materialna w pełni to uzasadniają.

   Przyjęcie na terytorium Polski uciekinierów z Kosowa oraz ich pobyt realizowane są w ramach systemu odrębnego od rozwiązań stosowanych w odniesieniu do osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy. W myśl uchwały Rady Ministrów RP nr 31/99 z dnia 13 kwietnia 1999 r., zasady przyjęcia i pobytu uchodźców z Kosowa oparte są o umowę pomiędzy Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji a Zarządem Głównym Polskiego Czerwonego Krzyża, który zgodnie z zapisami tej umowy odpowiada za kwestie pobytowe uciekinierów. Stanowi to dodatkowy czynnik wskazujący na zasadność niełączenia tych grup cudzoziemców.

   Z tego względu w dniu 16 kwietnia 1999 r. po konsultacji z pracownikami Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców w Warszawie w sprawie zasadności takiego kroku, poinformowano cudzoziemców przebywających w ośrodku w Lublinie o konieczności przenosin do innego miejsca, w tym do obiektu również znajdującego się w Lublinie. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, iż wspomniana przez panią poseł rodzina Olega Jawsejczyka wyraziła wówczas zgodę na przeniesienie się do ośrodka w Łukowie, nie korzystając z okazji do pozostania w nowo uruchamianym obiekcie w Lublinie (w przeciwieństwie do 37 innych osób, wchodzących w skład omawianej grupy).

   Jednocześnie chciałbym zapewnić panią poseł, że ośrodek w Łukowie dysponuje lepszymi warunkami pobytu niż dotychczasowe miejsce zakwaterowania rodziny Jawsejczyków w Lublinie. Pan Oleg Jawsejczyk ma w Łukowie zapewnioną możliwość dalszej nauki i uczęszcza, podobnie jak w Lublinie, do miejscowego Liceum Ogólnokształcącego.

   Obecnie pragnę ustosunkować się do pytania pani poseł w sprawie osób podejmujących decyzje w odniesieniu do zakwaterowania uciekinierów z Kosowa w Lublinie. Decyzję o likwidacji ośrodka dla osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy w Lublinie podjął - zgodnie ze swoimi uprawnieniami - Dyrektor Centralnego Ośrodka dla Uchodźców w Dębaku, na wniosek dyrektora Departamentu do Spraw Migracji i Uchodźstwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Decyzja ta stanowiła wypełnienie ustaleń podjętych podczas obrad w Urzędzie Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności, koordynującego akcję przyjmowania w Polsce uciekinierów z Kosowa.

   Na zakończenie pragnę zapewnić panią poseł, iż resort spraw wewnętrznych i administracji, realizując zgodnie ze swoimi kompetencjami zadania dotyczące opieki i pomocy dla cudzoziemców poszukujących ochrony w Polsce, kieruje się - zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - zasadą równego traktowania wszystkich osób, nie różnicując ich ze względu na narodowość, płeć, wiek czy sytuację rodzinną. W mojej ocenie instytucje oraz osoby zaangażowane w rozwiązanie problemu koordynacji przyjęcia grupy uciekinierów z Kosowa w Lublinie wraz z przeniesieniem osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy w inne miejsca wywiązały się należycie ze swych obowiązków, zapewniając właściwe warunki pobytu wszystkim zainteresowanym cudzoziemcom.

   Z poważaniem

   Podsekretarz stanu

   Piotr Stachańczyk

   Warszawa, dnia 15 czerwca 1999 r.