III kadencja

Odpowiedź na interpelację w sprawie rozliczenia Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej z publicznych pieniędzy i majątku oraz zgodności z prawem powszechnej praktyki członkostwa zbiorowego

Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości - z upoważnienia ministra -

na interpelację nr 859

w sprawie rozliczenia Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej z publicznych pieniędzy i majątku oraz zgodności z prawem powszechnej praktyki członkostwa zbiorowego

   Nawiązując do pisma z dnia 3 lipca 1998 r., nr SPS-0202-859/98, uprzejmie przedstawiam odpowiedź na interpelację posła Tadeusza Wrony w sprawie rozliczenia Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej z publicznych pieniędzy i majątku oraz zgodności z prawem powszechnej praktyki członkostwa zbiorowego.

   Na wstępie pragnę zaznaczyć, że minister sprawiedliwości nie sprawuje nadzoru ani bezpośrednio, ani pośrednio nad stowarzyszeniami. Zgodnie z art. 8 ust. 5 ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. Prawo o stowarzyszeniach (DzU nr 20, poz. 104 ze zm.) nadzór nad działalnością stowarzyszenia należy do właściwego ze względu na siedzibę stowarzyszenia, terenowego organu administracji państwowej o właściwości szczególnej w sprawach społeczno-administracyjnych stopnia wojewódzkiego. Tak więc organ nadzorujący jest uprawniony do podjęcia w zakresie interesującym pana posła Tadeusza Wronę dokonać ustaleń, a w tym celu zażądać - na podstawie art. 25 powołanej ustawy od następcy TPPR (obecnie Stowarzyszenie Współpracy Polska - Wschód z siedzibą w Warszawie) niezbędnych wyjaśnień.

   Podlegające nadzorowi administracyjnemu ministra sprawiedliwości sądy powszechne prowadzą rejestr stowarzyszeń, a także do ich kognicji należy orzekanie w zakresie przewidzianym w art. 26 ustawy, tj. stosować grzywnę w celu wymuszenia na władzach stowarzyszenia m.in. udzielania informacji organowi nadzorującemu.

   Również na mocy art. 29 ustawy sądy orzekają, na wniosek organu nadzorującego lub prokuratora, w zakresie innych środków wobec władz stowarzyszenia do rozwiązania stowarzyszenia włącznie - jeżeli jego działalność wykazuje rażące lub uporczywe naruszanie prawa albo postanowień statutu i nie ma warunków do przywrócenia działalności zgodnej z prawem lub statutem.

   W rezultacie więc jedynie w takim zakresie, w jakim sprawy dotyczące stowarzyszeń podlegają kognicji sądów minister sprawiedliwości jest umocowany w ramach nadzoru administracyjnego nad działalnością sądów do wnikania w kwestie funkcjonowania stowarzyszeń, nie ma jednak inicjatywy do podejmowania jakichkolwiek czynności nadzorczych.

   Tak więc nie mogę udzielić odpowiedzi na interpelację w zakresie dotyczącym finansów Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Należy jednak dodać, że w okresie powstania i aktywności tego towarzystwa podlegało ono obowiązującemu wówczas rozporządzeniu prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 października 1932 r. Prawo o stowarzyszeniach (DzU nr 94, poz. 808 z późn. zm.). W świetle przepisów tego rozporządzenia majątek stowarzyszenia mógł powstać z następujących źródeł: wpisowe i składki członkowskie, dotacje ze skarbu państwa, ofiary publiczne, darowizny i zapisy od osób fizycznych lub prawnych, dochody z własnych wydawnictw, imprez, działalności usługowej lub gospodarczej. Dochody te stawały się własnością stowarzyszenia, a więc ich własność odrywała się od podmiotu spełniającego świadczenie na rzecz stowarzyszenia. Podobna regulacja zresztą obowiązuje aktualnie.

   Odpowiedź na interpelację w zakresie formuły członkostwa zbiorowego w TPPR może, z podobnych względów, ograniczyć się do czysto teoretycznego rozważania.

   Pojęcie to odnosiło się - na gruncie obowiązujących w okresie istnienia TPPR - rozporządzenia Prawo o stowarzyszeniach, do instytucji członkostwa wspierającego - z ograniczonym zakresem uprawnień członkowskich.

   Członkiem wspierającym, na podstawie statutu stowarzyszenia, mogła być m.in. instytucja lub jednostka posiadająca osobowość prawną zarówno typu korporacyjnego (np. spółdzielnia), jak i typu zakładowego (np. przedsiębiorstwo państwowe). Statuty stowarzyszeń określały często takich członków wspierających mianem ˝członka zbiorowego˝, mając na uwadze tę okoliczność, że podmioty te obejmowały pewną zbiorowość ludzką - załogę lub spółdzielców. Z faktu członkostwa zbiorowego nie wynikała jednak ˝automatyczna˝ przynależność wszystkich członków załogi tej jednostki do stowarzyszenia. Nie oznacza to jednak, że członkowie załóg takich jednostek, które zgłosiły swój akces do stowarzyszenia nie ponosili chociażby w sposób pośredni ciężarów materialnych na rzecz stowarzyszenia, np. poprzez świadczenie z funduszu zakładowego albo w drodze formalnie dobrowolnych indywidualnych dotacji. Nie były to jednak składki indywidualne na rzecz stowarzyszenia, lecz świadczenia przekazywane członkowi wspierającemu, który następnie dokonywał wniesienia tych środków do stowarzyszenia.

   Inną kwestią było prowadzenie w zakładach pracy, szkołach i podobnych instytucjach agitacji wśród pracowników, uczniów i innych osób i pozyskiwanie ich jako członków stowarzyszenia z pełnymi prawami i obowiązkami.

   Ten sposób działania powodował powstanie - w ramach formalnie dobrowolnej deklaracji do stowarzyszenia, przez poszczególne osoby, ich członkostwa zwyczajnego, a więc z powstaniem pełnych praw korporacyjnych.

   Ten sposób uczestnictwa w TPPR zapewne miał na uwadze pan poseł, formułując w interpelacji zagadnienie członkostwa zbiorowego. Trzeba jednak zaznaczyć, że członkostwo zwyczajne w stowarzyszeniu zawsze miało łączyć się ze złożeniem indywidualnej deklaracji, chociażby jej złożenie było dokonywane pod presją otoczenia. Warto dodać, że dobrowolność członkostwa w stowarzyszeniach deklarował art. 5 wspomnianego wyżej rozporządzenia stanowiący jednocześnie zakaz zmuszania do przynależności do stowarzyszenia.

   Bez względu na ocenę zgodności z powołanym przepisem praktyki zapewniania masowego członkostwa zwyczajnego osób wchodzących w skład zorganizowanych jednostek z chwilą nabycia członkostwa zwyczajnego osoby te były równocześnie zobowiązane do uiszczania składek na rzecz stowarzyszenia, o ile statut takie obciążenie przewidywał.

   Zmiany statutu czy przekształcenia organizacyjne stowarzyszenia włącznie z jego nazwą i zakresem zadań statutowych, jak również rezygnacja lub inna forma utraty członkostwa, nie powodowały w świetle przepisów wspomnianego rozporządzenia możliwości powstawania roszczeń o zwrot składek czy innych świadczeń ani roszczeń o podział majątku stowarzyszenia. Obowiązująca ustawa zawiera regulację postępowania w tym zakresie stanowiąc w art. 38, iż ˝majątek likwidowanego stowarzyszenia przeznacza się na cel określony w statucie lub w uchwale walnego zebrania członków (zebrania delegatów) o likwidacji stowarzyszenia. W razie braku postanowienia statutu lub uchwały w tej sprawie, sąd orzeka o przeznaczeniu majątku na określony cel społeczny˝.

   Tak więc nawet likwidacja TPPR, a tym bardziej jego przekształcenie co do nazwy i celu, nie mogło w 1991 r. doprowadzić do podziału majątku między aktualnych lub byłych członków ani odebrania majątku w innej formie.

   Podsekretarz stanu

   Janusz Niemcewicz

   Warszawa, dnia 28 sierpnia 1998 r.