III kadencja

Odpowiedź na zapytanie w sprawie zwiększenia eksportu zboża do Rosji

Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej

na zapytanie nr 893

w sprawie zwiększenia eksportu zboża do Rosji

   Stosownie do pisma znak SPS-0203-893/99 przedkładam odpowiedź na zapytanie posła Jana Kulasa w sprawie zwiększenia eksportu zboża do Rosji.

   Odpowiadając na to pytanie pragnę poinformować, że rzeczywiście z oświadczenia premiera Siergieja Stiepaszyna wydanego na początku lipca tego roku wynika, że tegoroczne zbiory zbóż w Rosji będą o 15 mln ton mniejsze od poziomu zapewniającego samowystarczalność i wyniosą 60 mln ton. Rynek zbóż w Rosji był deficytowy już w 1998 r. na skutek spadku ich zbiorów o 46% w porównaniu z rokiem poprzednim, spowodowanego długotrwałą suszą. W I kwartale tego roku Rosja zaimportowała 117 tys. ton zbóż, w tym 6,5 tys. ton kukurydzy. Jednocześnie w tym samym okresie wyeksportowano z Rosji 319,5 tys. ton zbóż. Trudna sytuacja w zakresie produkcji zbóż skłoniła Rosję do zwrócenia się do USA i UE po pomoc humanitarną.

   W ramach podpisanego 6 listopada 1998 r. porozumienia USA zobowiązały się do udzielenia Rosji kredytu na sumę 625 mln USD z przeznaczeniem na zakup amerykańskiej żywności. Spłaty kredytu rozłożone są na 20 lat z 5-letnim okresem karencji. Oprocentowanie wynosi 2% rocznie. W ramach tego kredytu Rosja ma otrzymać 1,5 mln ton żywności, z których znaczna część przypada na pszenicę. Do połowy czerwca 1999 r. do Rosji dotarło mniej niż 20% przewidywanych dostaw, tak więc będzie to faktycznie pomoc żywnościowa na sezon 1999-2000.

   Podpisane 20 stycznia 1999 r. porozumienie z UE przewiduje dostawę m.in. 1 mln ton pszenicy i 500 tys. ton żyta. Towary te mają być przekazane bezpłatnie, sprzedane na rynku rosyjskim, a pieniądze przeznaczone ˝na cele społeczne˝. Do kwietnia 1999 r. włącznie UE dostarczyła ok. 45% wszystkich asortymentów towarów. Na przełomie kwietnia i maja dostawy zostały przerwane ze względu na rozbieżności między FR a UE co do wysokości cen na dostarczone towary na wewnętrznym rynku rosyjskim. UE zarzuciła Rosji, że ceny są zbyt niskie. W połowie maja osiągnięto porozumienie w tej sprawie.

   Pomoc humanitarna nadeszła późno i wbrew wcześniejszym prognozom nie wywarła wpływu na ceny. Co więcej, niektóre regiony w celu niepogarszania sytuacji własnych rolników w ogóle zaczęły rezygnować z importu. W rezultacie zajmowanie się produkcją zbóż stało się bardziej opłacalne. Zarówno w 1998 r., jak i w pierwszych czterech miesiącach 1999 r. utrzymywała się przewaga importu zbóż z Rosji do Polski nad eksportem ze względu na konkurencyjność cenową. Były to jednak ilości bardzo małe. W okresie pierwszych czterech miesięcy tego roku do Polski zaimportowano z Rosji 4,5 tys. ton pszenicy. Od czasu wprowadzenia w Polsce zaporowych 70-procentowych ceł na import pszenicy, od 31 marca tego roku, import z Rosji ustał. Według aktualnych informacji uzyskanych z Ministerstwa Rolnictwa i Wyżywienia Federacji Rosyjskiej ceny hurtowe pszenicy konsumpcyjnej w Rosji kształtują się obecnie na poziomie 98,7 USD/tonę. Przy czym ceny te nie są stabilne, gdyż trwają żniwa.

   Pragnę zauważyć, że polityka rządu poprzedniej koalicji doprowadziła do tego, że w 1998 r. zapasy operacyjne zbóż Agencji Rynku Rolnego wyniosły blisko 1,5 mln ton w okresie żniw. Po uwzględnieniu zakupów prowadzonych w ramach interwencji bezpośredniej po zbiorach (312 tys. ton) zapasy zbóż w ARR pod koniec 1998 r. wzrosły do ok. 1,8 mln ton. W tym czasie krajowy rynek zbóż charakteryzowała nadwyżka podaży nad popytem, co było głównie wynikiem dużego importu pszenicy zrealizowanego w latach poprzednich, głównie w latach 1996 i 1997.

   Również światowy rynek zbóż pozostawał do końca 1998 r. pod presją podaży ze względu na wysoki poziom zbiorów zbóż w tym sezonie, przy jednoczesnym zmniejszonym zapotrzebowaniu pod wpływem kryzysu finansowego w krajach azjatyckich i Rosji. Utrzymywanie tak wysokich zapasów stawało się bardzo kosztowne dla budżetu, a podjęte próby sprzedaży na eksport w październiku 1998 r. były mało skuteczne z powodu oferowanych niskich cen.

   Dopiero od lutego tego roku w wyniku decyzji rządowej rozpoczęto sprzedaż pszenicy na eksport w cenie ok. 200 zł/t loko magazyn. Sprzedaż prowadzony była do połowy czerwca br. i objęto nią 455 tys. ton pszenicy. W tym czasie sprzedaż na rynek krajowy realizowana była w cenie ok. 430 zł za tonę, co daje orientację o skali dopłaty do eksportu. Polityka rządu koalicji AWS-UW w zakresie handlu zagranicznego, w tym skutecznie prowadzonej polityki celnej chroniącej rynek krajowy i producentów rolnych, doprowadziła do stanu, że w żniwa tegoroczne ARR wejdzie z zapasami niespełna 600 tys. ton zbóż. Jest to zapas, który powinien zostać zachowany na ewentualne potrzeby interwencyjne na rynku krajowym w I połowie przyszłego roku. Nie dysponujemy już więc nadmiernymi kosztownymi dla budżetu zapasami zbóż, które wymagałyby znacznych subwencji eksportowych w celu ich pozbycia się.

   Przedstawiając powyższą odpowiedź na pytania pana posła Jana Kulasa w sprawie nadzwyczajnego eksportu zboża do Rosji oraz działaniach rządu, dzięki którym mamy taką sytuację, że nie musimy poszukiwać środków budżetowych na kosztowne dopłaty do takiego eksportu - wyrażam nadzieję, że spełnia ona oczekiwania pania posła.

   Z poważaniem

   Podsekretarz stanu

   Andrzej Łuszczewski

   Warszawa, dnia 6 sierpnia 1999 r.